Jako że mój kropas miał nielakierowane lusterka postanowiłem coś zadziałać w tym temacie.

Oto tego efekty...
Pierwsze co musimy zrobić to zdemontować plastik wewnetrzny ze sterowaniem lusterka...
W tym celu musimy ściągnać gumową osłone regulacji, odkręcić znajdującą się pod nakrętke (u mnie wystarczyło odkręcić reką) i odkręcić wkręt znajdujący się pod zaślepką:
Jak mamy wszystko poodkręcane wystarczy pociągnąć, trzyma na jednym zaczepie i dwóch plastikowych bolcach. Jedyne na co musimy uważać w fl-kach to przewód do gwizdka...
Zrywamy gąbke wokół sterowania lustrem...
Jak już zerwiemy gąbke będzie duża plastikowa naketka:
Ja urzezbiłem sobie taki oto kluczyk:
Ponoć można to odkręcić srubokrętem i młotkiem ale wolałem nie ryzykować...
Teraz musimy zabrać sie do wyciągnięcia lustra, odchylamy je maksymalnie od zewnętrznej strony i jak ktoś ma odwage to może spróbować pociąnąć...
Ja wolałem podważyć zatrzaski śrubokrętem!

Tak to wygląda od środka...
A tak obudowa:
I tak oto mamy zdemontowane lusterko...
Teraz czas na oklejanie folia które jest może troche mniej udokumentowane ale postaram się opisać co się działo!
Jak już mamy tak to rozebrane oczywiście odtłuszczamy obudowe najlepiej benzyna ekstrakcyjną !!!
Ściągamy gume z wewnętrznej strony lustra (wystarczy pociągnąć) i najlepiej żeby nie przeszkadzała owijamy ją jakąś tasmą...
Nastepnie mierzymy potrzebny kawałek folii:
Ten na fotce jak się pózniej okazało był dużo za duży, folia po podgrzaniu praktycznie naciąga się o połowe.
Teraz tak:
1. Odmierzony kawałek najlepiej złóżmy na pół lub też odmierzmy środek i w miejscu zgięcia tj. środka natnijmy delikatnie papier od wewnątrz folii tak żeby można go było ściągać na 2 strony.
2. Oklejanie zaczynamy od zewnętrznej strony lustra, zostawiająć minimum kilka centymetrów zapasu, tak żeby je można było pózniej zawinąć do środka...
3. Folie podgrzewamy suszarką w miejscach gdzie naciągamy, najlepiej najpierw troche na boki a pózniej na grzbiet obudowy...
4. Jak juz obkleimy grzbiet naciągamy folie, najpierw na jeden, pózniej na drugi bok...
5. Nadmiar folii zawijamy do środka obudowy i dalej przynajmniej kilka centymetrów oklejamy...
6. Nadmiar folii wewnątrz naciągamy jeszcze gdzie się da, żeby nie było garbów i obcinamy zostawiając kilka centymetrów...
7. Nie naklejałem folii na obudowie po wewnętrznej stronie lustra tylko ją ładnie dociąłem... aż tak to nie razi a zabawy by z tym było dużo...
8. Na koniec na obcieta folie wewnątrz lustra nakleiłem czarna taśme izolacyjną... folii się raczej nie da ładnie równiutko dociąć a taśmą można to ładnie wykończyć...
Ogólnie co moge jeszcze doradzić jażeli ktoś się na to skusi to albo pomoc drugiej osoby albo bardzo dobre zamocowanie gdzieś obudowy!
Na koniec składamy to wszystko zusammen do kupy w odwrotnej kolejności i cieszymy sie takim oto efektem...
