Witam. Tydzien temu sprzątałem garaż po moim dziadku który zmarł parę lat temu. Ostało się po nim pare kanistrów z benzyną ok 50 litrów, natomiast nie mogę określić jej wieku (lata 90 lub początek XXI wieku). Załatwiłem sobie też beczkę po oleju 210 litrów i myślałem żeby sobie ją zalać benzyną na ciężkie czasy, więc pytania które mam do was są następujące:
-Czy benzyna ma jakąś trwałość do zużycia?
-Powiedzmy, że część tej benzyny może być ołowiowa czy w stosunku 1:10 z nowa benzyną szkodzi to silnikowi który i tak nie dysponuje katalizatorem?
-Czy ewentualnie można dolać uszlachetniacz który poprawiłby jej jakość?

do nieczego sie juz nie nadaje,
benzyna przechowywana w dobrych warunkach moze stac ok 2-3 lat

do moplika Ja mam simsona i lałem do niego paliwo z dzika który stał kilka lat i śmigał dobrze. Nie wiem jak będzie z samochodem

problem polega na tym ze część odparowuje przez co większe stężenie cięższych frakcji jest.

Po wyschnięciu benz zostawia skorupę wyglądającą jak kalafonia do lutowania problem w tym, żeby to wyczyscić to miesiac w benz trzeba moczyc

Jakąś kosiarkę czy pilarkę starą można zaryzykować.

jedynie dwusuw może takie paliwo zmielić

Ja komarka i kosiarkę dwusuwową zasilałem kiedyś z kolegami naftą lotniczą z benzyną 2:1 i szło jechać

albo mieć ją do czyszczenia