...a mnie się bardzo podoba, tylko mam pytanie czy one świecą w przód czy na boki zgodnie z krzywizną zderzaka, tzn. jak są umieszczone diody w lampach - prostopadle do klosza lampy czy pod kątem, tak by świeciły równolegle do osi symetrii pojazdu?

A czy światła nie powinny włączać się po uruchomieniu silnika a nie zapłonu? Ojciec tak przynajmniej ma w Pugu 3008 a tam są fabryczne DRL.

Co do świateł to osobiście wolałbym te na zwykłą żarówkę, takie jak np. robi Hella, a nie tekie paski ledowe, bo wygladają one słabo/chińsko.

Co do wycinania zderzaka to chyba trochę przesadzacie, czego tu ma być szkoda jak zderzak pewnie z 200zł kosztuje.

Co do samych lamp to jeśli są to lampy tanie to zapewne zaraz dioda bardziej obciążona poleci.

Nie ma znaczenia czy po włączeniu zapłonu czy silnika, zwłaszcza przy LEDach.

Chodzi o przepisy a nie o rodzaj źródła światła. Z resztą LED są bardziej podatne na uszkodzenia pod wpływem wahania napięcia.

Wikipedia podaje np. sprzeczne informacje, w jednym miejscu naisane jest, że mają właczać się po ustawieniu zapłonu w pozycję umozliwiającą uruchomienie silnika a w innym, że w momencie uruchomienia silnika.

Nie ma być możliwości uruchomienia silnika bez zaświecenia świateł dziennych i tyle. Czy się włączają z zapłonem czy po uruchomieniu silnika nie ma znaczenia.

Napisał to człowiek, który wymienił lampy z przodu, z tyłu, alufelgi, kierownice itd ... zaskoczyłeś mnie Kox tym postem

A co do świateł są tak skonstruowane, że świecą prosto i na boki tak samo wg. mnie chińskie nie są bo bym takich nie zakładał... A kiedy się przepalą? Nie mam pojęcia teoretycznie pisze na pudełku 50.000h ... jak wytrzymają 1/5 z tego to i tak mi to wystarczy mają gwarancje na 12 m-cy więć póki co się tym nie mam zamiaru przejmować

Mógłbyś zarzucić jakimś dokumentem na potwierdzenie tej teorii?

to nie jest elektryczne podgrzewanie. 53str instruk. obslugi.(rozumiem, że klima auto).
Odnośnie ledów - moim zdaniem moda na to minie b.szybko. Teraz co drugie auto widzę z paskami z ledów. Nawet w pełnoletnich furach

Ledy miną? Nie sądzę... to przyszłość. Żarówki umrą śmiercią naturalną w Nowych samochodach wyższej klasy praktycznie już ich nie ma w ogóle. Te światła nie są montowane po to żeby polepszyć design samochodu tylko ze względu na oszczędności (jak łatwo obliczyć blisko 200 watt'ów zużywają zapalone żarówki.. a te lampy ok 5 watt)

do tego kosztu zarowek czy wypalonych reflektorow za bardzo nie da sie policzyc.

miałem na mysli - ledy nie jako technologię stricte, tylko ledy montowane w chalupniczy i niehomologowany, niezgodny z UPoRD, sposób do każdego auta. To moda, która minie. Mi to już obrzydło.
Co innego auta, które fabrycznie mają światła wykonane w tej technologii.

Ps serdecznie pozdrawiam fanów takich przeróbek

Mario Evo widać, że porządnie zrobione, fajnie wygląda chociaż ja bym je dał bardziej do środka lub na górną część halogenów. Ale ważne, że Tobie się podoba
Miałem montować dzienne ale jak mam pasek led w reflektorkach to aż szkoda go nie wykorzystać nie

Nad halogeny się nie dało bo tam jest... belka

Jak założyłeś Dayline'y to nie zakładaj już do jazdy dziennej świateł bo za dużo tego będziesz miał Szkoda, że te Twoje lampy nie mają homologacji na xenony ani te LED'y do jazdy dziennej ... jakby miały atest to pewnie już by u mnie gościły z xenonem a tak z powodu braku soczewki trzeba się zadowalać marnymi BV Philipsa

Nie nie, nie będę montował dodatkowo do jazdy dziennej. Przerobie obecne
Zrobię osobny włącznik i będzie git

Kolego nie świecą Ci te ledy na boki?

Nie były obawy przed założeniem, że tak może być ale świecą prawidłowo.. dobrze mają odbłyśniki zrobione bo z przodu jak i z boku świecą tak samo

olaboga, przez 2 lata jazdy nie przepaliła się żarówka, a odbłyśniki tez wyglądaja dobrze.Może mijania też nie używać bo sie może żarówka spalić? Może latarkami oświetlać droge?

wszystko zalezy od tego jakie zarowki, ile km zrobione i na ile lat przewidujesz jazde danym samochodem.

No ale bez jaj, moje punto ma nastukane 150tys km w 14 lat, a lampy cały czas jedne od nowości i wcale nie są zmatowiałe czy wypalone, a żarówki wymieniane 3 albo 4 razy przez ten czas. Samo założenie światełek dziennych wyjdzie drożej.

żarówki jakieś tam, a robie ok 25-30tyś km rocznie

to nie wiem jakie macie zarowki ale ja h7 w punto i w rzechu raz na rok musze wymienic bo sie pala a robie tylko 12tys rocznie. co do reflektorow to po 145tys km jeden daje znacznie slabsze swiatlo i jest jakby od srodka "przydymiony".

buladag: fakt, jak oglądałem mk II to większość ma lekko zmatowiałe reflektory. A co do żarówek, to może H7 sa mniej trwałe niż H1/H4 w mk I?

ciezko mi powiedziec. co do sensu dziennych to przydaja sie tez dla osob ktore lataja na krotkich odcinkach bo jednak 12A wysylane w powietrze plus rozruch nie sa bez znaczenia dla akumulatora jak pokonuje sie krotki odcinek.

ale robicie koledze chlewik w temacie
koniec tego, a później się tu posprząta

Wydzielone i posprzątane