Witam od niedawana mam pewien problem z odpalaniem samochodu, bardzo często lecz nie zawsze odpala dopiero po ponownym przekręceniu kluczyka. Za pierwszym razem jest tylko takie "tyknięcie" silnik nie kręci, dopiero po ponownym cofnięciu kluczyka i próbie odpalenia zapala bez najmniejszego problemu. Wie ktoś może czym może to być spowodowane? Dodam że wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca.

rozrusznik się wieszać zaczyna
jak się zawiesi słychać cyknięcie i nic dalej...
tylko dziwne że akurat zawsze za 2 razem ok jest zazwyczaj to przypadkowo przypada

przeczyść wszystkie styki na rozruszniku

Może tulejki kończą żywot ?

A nie czasem to będzie wina szczotek w rozruszniku?

Miałam całkiem niedawno podobny problem. Rozrusznik działał dobrze, przez parę dni, potem tak jak u Ciebie za drugim razem a potem już wcale. Okazało się, że do rozrusznika dostał się piach, w wyniku czego szczotki były starte do połowy, w następstwie komutator nieźle się pospawał. Na szczęście nowe szczotki znalazłam w garażu, a komutator dało się jeszcze przeszlifować i oczywiście kąpiel w benzynce. Sprawdź to, bo u ojca w cienkim zawiesił się działając i trzeba było klemy z akumulatora szybko zrywać, bo zaczęły się już powoli izolacje na kablach topić

Magdalena
W Starze miałem to samo
zastanawialiśmy się z ojcem co te akumulatory tak słabo trzymają, wymieniliśmy na inne dobre o znowu raz odpala raz nie może okręcić
po rozebraniu rozrusznika w środku był jeden wielki muł z dna rzeki
trzeba było porządnie cały wyczyścić i szczotki wymieniłem i teraz pali jak nóweczka

Ja też miałem problem z rozrusznikiem i identyczny objawy po przekreceniu nic a za drugim razem odrazu . pad rozrusznik W OGOLE NIE KRĘCIŁ , po wymianie z punta 1,1 chyba wszystko działało , możesz też sprawdzić kable czy nie ma jakis przetarć bo u mnie też sobie wymieniłem i teraz odpala zajebiscie

Na początek proponuję sprawdzić, czy złącze wyłącznika elektromagnetycznego nie jest luźne. Brak dobrego styku w tym miejscu może powodować problem z uruchomieniem silnika. Na początku pojawiają się pojedyncze problemy z zapaleniem, później jest już tylko gorzej. Czasem od braku dobrego styku, pojawiają się problemy z nadpaleniami połączenia elektrycznego w tym miejscu, co pogarsza sprawę z rozruchem, albo wręcz ją uniemożliwia. Nie wykluczam również wytarcia styku kostki stacyjki, ale najpierw sprawdziłbym to, co napisałem powyżej. Pozdrawiam.

dokładnie o te kable mi chodziło ja miałem całe poprzerywane dziwie sie ze poprzedni własciciel tego nie zauwazyl albo nie chciał zauwazyc

Rozkręciłem rozrusznik, szczotki w dobrym stanie, tulejki również, nie było się do czego przyczepić. Jednak w środku był bardzo zasyfiony, i o dziwo to było przyczyną mojej drobnej usterki.

[ Dodano: 27 Gru 2011 16:04 ]

Niestety problem powrócił, czy przy podłączaniu rozrusznika na sucho zawsze powinien wyskakiwać będniks? Czy dopiero gdy jest założony i podpięte wszystkie kable?

powinien zawsze

A mi po podpięciu na krótko kręci się ale nie wyrzuca, gdzie szukać przyczyny? Elektromagnes do wymiany?

wymień bendiks