Witam wszystkich, mam następujący problem:
W moim punto 1.2 8v gdy włączę wycieraczki na pierwszy i drugim bieg działają jak na drugim, na trzecim biegu, szybkim włączeniu (nad pozycją wyłączenia) i ze spryskiwaczem(do siebie) pracują z prawidłową prędkością, lecz najgorsze jest to że po wyłączeniu dalej pracują najczęściej kilka minut. Nie mam pojęcia w czym problem. Proszę o sugestie. Pozdrawiam

Ja bym stawiał na uszkodzony przełącznik zespolony. Ewentualnie do przeczyszczenia.

jak go wyjąć?

Akurat w punciaku nie miałem tej przyjemności. Ale zazwyczaj lecisz od wierzchu, czyli zdejmujesz kierownicę, osłony kolumny kierowniczej i patrzysz co dalej CI przeszkadza.

KONIECZNIE wszystko na odłączonym aku ze względu na podusze w kierownicy.

I nie pogub kulek i sprężynek z przełącznika zespolonego

no dobra ale czego szukać? zapieczonych styków pogiętych blaszek co jeszcze?

Jeśli styki przepalone to przeczyść, wyczyść dokładnie smar, nałóż świeżego (np. łt40) i złóż.

Zobacz czy nie są pęknięte sprężynki (czasem się zdarza).

Czy udało się naprawić tą awarię przez czyszczenie przełącznika zespolonego?? Wydaje mi się, że aktualnie mam dokładnie taki problem do opisanego tutaj.

dodam od siebie, ze winny moze byc PRZEŁĄCZNIK ktory nie da sie juz "zregenerowac". U mnie tak jest, wycieraczki dzialaja kiedy chca, jak im pasuje I bieg, spryskiwanie itd. to dziala za n-tym razem, nieregularnie. Elektromechanik powiedzial: przelacznik do wymiany. Trzeba uwazac aby kupic uzywke o tym samym numerze OE. Gdyz przelaczniki wspolpracuja z komputerem pokladowym i nie mozna sobie wlozyc pierwszego lepszego. Byc moze u Ciebie wlasnie poszedl modul wycieraczek jak u mnie, elektronika swiruje. Rozwiazanie - wymiana przelacznika koniecznie ten sam numer.

FIAT zastosowal nieudany modul elektroniczny wycieraczek, i trzeba uwazac i miec pewnosc ze przelacznik ktory sie kupuje rowniez ma sprawna elektronike wycieraczek aby nie wywalic kasy i trafic w to samo....