Nie moge znaleźć w szukajce czy ktoś już miał podobny problem.

Otóż, wczoraj przy wymianie żarówki odkryłem, że całe wnętrze prawego reflektora (całe trzymanie soczewek, odbłyśnika i kierunku) lata sobie luźno w lampie. Tak ma z 5mm luzu. Przez to pewnie nie można u mnie normalnie ustawić lamp, a i żywotność żarówek przez to spada.

Moje pytanie brzmi, czy można to jakoś skręcić/ naprawić? Zdaje sobie sprawe z tego, że bez wyciągania lampy sie nie obejdzie...

Wyjmij silniczek regulacji wysokości świateł (obraca się około 60 stopni, nie pamiętam w którą stronę), obejrzyj jak kulka silniczka mocowana jest do uchwytu lampy (i czy uchwyt nie jest połamany), odpowiednio złóż wszystko do kupy i ciesz się naprawioną lampą

Silniczek ma na końcu kulkę, która powinna gdzieś wskakiwać - nie może po prostu się opierać o inny element.

To nie jest przyczyna takiego stanu rzeczy na 100%, ale najczęstsza.

mariuz, dzieki, w poniedziałek to ogarne