Cześć!
Mam od kilku tygodni problem z odpaleniem samochodu:
- Przez pierwszą sekundę przy rozruchu silnik zachowuje się normalnie, czyli ma normalną reakcję na kręcenie rozrusznikiem, po czym zaczyna on się kręcić w tempie jednostajnym i nie odpala.
- Muszę kilka razy włączyć/wyłączyć zapłon i pokręcić kilka sekund (okol 10s) rozrusznikiem
- W czasie tych kilku kręceń silnik zachowuje się jakby mocno chciał odpalić, coś załapie na sekundę ale nadal nie odpala.
- Po 4-5 takim kręceniu pod sam koniec odpala
- Dzieje się tak tylko na zimnym silniku
- Przy odpaleniu z rury idzie wielka chmura szarego dymu.
1) Nie ma znaczenia czy jest ciepło czy zimno (okres zimowy jest zbiegiem okoliczności, ponieważ temperatury są dodatnie przez noc, poza tym miałem taką akcję raz we wrześniu)
2) Akumulator jest 100% sprawny
3) Świece żarowe są nówki
Proszę o sugestię na co zwrócić uwagę?
Proszę uwzględnijcie że jestem totalnym debilem mechanicznym i podałem Wam wszystko co wiem
