Oki spróbuję, choć nie mam efektu bulgotania.

gismo00, nie musisz mieć efektu bulgotania

W takim razie tak zrobię i dam znać czy coś pomogło. Przy odpowietrzaniu odkręcam odpowietrznik na chłodnicy, czekam aż będzie leciał płyn i zakręcam, to samo przy nagrzewnicy tak ? Robić to na gorącym silniku z włączonym ciepłym nawiewem?

dołączę się do tematu. Wymieniłem termostat i chyba niepotrzebnie ponieważ w moim punto ciągle wskazówka temp jest na 1/4. Podczas jazdy nie podnosi się wyżej, a nawet czasami spada. Odpowietrzałem układ. Dodam jeszcze ze trzeba kilka minut porządnie trzymać obroty silnika na jałowym żeby osiągnął połowę skali.

lionen,

Podobne aczkolwiek nie takie same objawy były u mnie - zakończyło się to padem termostatu.
Objawiało się tym - ze jak auto stało na światłach - to miałem polowe skali.
wystarczyło nim ruszyć i wskazanie spadało do 1/4 skali.
W trasie potrafiła wskazówka spaść do zera - wtedy tez z nawiewu leciało ziemne powietrze.
Wystarczyło się zatrzymać i wyłączyć silnik na kilka minut.
Samo wracało "do normy".

Skończyło się padem termostatu i jego wymiana.

W tej chwili wskazówka stoi przymurowana do 1/2 skali jak się już nagrzeje.

Pozdrawiam
Michał

no tak. tylko ze ja wymieniłem już termostat i bez zmian. cały czas to samo. samochód podczas jazdy sam się nie dogrzewa do polowy skali tylko do 1/4. sprawdzone w trasie. Tylko trzymanie kilka minut na wysokich obrotach na jałowym daje efekt połowy skali.

wody nie ubywa, nie przybywa? Nie pływają tłuste plamy w zbiorniczku?

wody ubywa ale ze względu na fakt ze wężyki przepuszczają. mam instalacje gazową i jest coś jakby trójkąt( rozdzielacz ) wężyków i są one ściśnięte opaskami. guma się już trochę przetopiła i puszcza na łączeniach ( ściśniecie nie pomaga, niedługo będę musiał wymienić te wężyki). płynu ubywa nie aż tak dużo. poza tym płyn ma normalny kolor , żadnych plam.

Witam u mnie wskazówka temeratury też stoi na 1/4 wskaźnika tak było od samego początku kupna auta ,a to juz ponad dwa lata i tak jest do dziś a auto grzeje dość dobrze i na pewno na piecu ma coś koło 90 stopni celjsjusza jak się dotknie węży czy tez chłodnicy U mnie objawem padnięcia termostatu było to że jako tako w lecie było spoko to w zimie zaczeły się kłopoty mianowicie wszystko było spoko jak auto stało np w korku lub na skrzyżowaniu to temp była ok ,ale wystarczyło tylko trochę ujechać a zwłaszcza dość szybko a temp leciała w oczach na łeb na szyję na dół ,o czym zreszta koledzy już tu pisali że taki jest objaw .Po wymianie termostatu (czego nikomu nie życzę bo to koszt około 300 zł i w dotatku ja mam diesla 1,9 JTD dostęp do niego i demontaz to masakra ) wskazówka i tak sobie dalej stoi na 1/4 wskażnika ale stoi tam cały czas co ważne czy się jedzie czy sie stoi w jednym i tym samym miejscu choć jak się stoi w miejscu na wolnych obrotach dośc długo to potrafi lekko opaść ,ale jak piszę ja mam diesla i one się ciężej grzeją w dodatku ten objaw zauważyłem co ciekawe po wymianie zaworu EGR być może to jest przez to ,ale pozatym auto grzeje dość poprawnie

Termostat wymieniony, wskazówka na połowie skali, czyli wszystko git, poza:

- odpowietrznik nagrzewnicy - idiotyzmem było zastosowanie tam plastikowej śruby, która się ukręciła...
- odpowietrzanie układu - masakra godzinę czasu się męczyłem, żeby poszedł płyn na chłodnicę...
- bulgotanie w nagrzewnicy - jutro założę nową, już metalową śrubkę i spróbuję odpowietrzyć jeszcze raz, może bulgotanie zniknie.

Pozdrawiam

Hecy z grzaniem ciąg dalszy... w poprzedni piątek wymieniłem termostat.. i wszystko wróciło do normy.. aż do weekendu.. kiedy to znów stoi strzałka na ćwierć skali, trochę wyżej i po ruszeniu z bezruchu leci w dół...
Rura od chłodnicy ciepława..... tydzień po wymianie na funfel nówkę vernet... qrna
Noszzzzz.. żeby to jeszcze płynu nie trzeba było zrzucać to by było pół bidy z wymianą,

Ja też mam Verneta już 2gi rok i się trzyma jakoś, czyżbym trafił na jakąś lepszą sztukę W ostatnią sobotę zrobiłem 700km przy temperaturze około -7*C i cały czas równo pół skali trzymał

raczej ja na kiepską poprzedni vernet rok trzymał, w seju jeździłem z takim 2.5 roku,

No przyzwyczaiłem się do wymiany termostatów raz na rok, ale raz na tydzień to przeginka
W kolejny weekend znów wymiana, mam nadzieję, że z reklamacją obecnego problemów nie będzie- niby nie dużo, ale 40zł piechotą nie chodzi... a na razie karton przed chłodnice mode on

i jak wymieniłeś 2 raz ten termostat? tez mam nowego verneta i on od początku nie dał zamierzonego efektu

wymieniłem... z rana test bojowy- do zmiany chlapnąłem z kumplem piwko coby się milej siedziało w garażu i wolałem na miasto nie ruszać w taki sposób
mam nadzieję, że się nagrzeje "przy botanicznym" nie dopiero "pod robotą"

Witam,
dopisze się bo mam dziwny problem i nie do końca pasuje mi by był to termostat...

W styczniu 2010 wymieniłem termostat ponieważ temperatura rosła na postoju i malała w drodze. Czyli klasyka bo wiadomo że zawieszając się w pozycji otwartej mamy to co u mnie, a zawieszenie w pozycji zamkniętej będziemy mieli przegrzewanie.

Teraz mam inne objawy. Wymieniona została UPG i zalany nowy płyn, a układ szaleje. Temperatura rośnie po ruszeniu tak normalnie na tuż przed połowę i wszystko jest ok. Ale gdy stoję lub wyluzuje (spadną obroty) bo muszę zwolnić/skręcić temperatura spada. Oczywiście gdy dodam gazu (czyli zwiększam obroty) temperatura rośnie.
Odpowietrzam i odpowietrzam, a efektu żadnego więc zgłupiałem...

falcon-r, porządnie odpowietrzyć układ

aaachha... dobra, tylko że robię tak jak w literaturze (książki i forum) opisali i nic. (coś nie skumałem aż tak skomplikowane )

Jedyne co mi przychodzi do głowy to wymienić ten termostat ale tyle to wiem i bez klepania na tym forum. Jak się nic nie zmieni to wymienie go po pierwszym, a teraz sie tylko gapie czy gdzieś nie wycieka iiii chyba będzie repeta do warsztatu. Zaczyna się sączyć olej z uszczelki nad głowicą, a że to 16V to wiadomo jaka to kiepska wiadomość.
A tak przy okazji to się zastanawiam czy wymiana UPG nie została spartolona i przez to się układ nie daje odpowietrzyć choć praca silnika na słuch wydaje się poprawna.