87/50 100/6
miesiąc później 91-97 (10s pomiaru) na 60 100/6 (dobrze że dłużej nie mierzyli )

To ja się pochwalę Odkąd mam prawko, bez CB, odpukać w niemalowane, konto czyste . Szczęście ?

200zł i chyba 5 pkt. Pierwszy i jak na razie jedyny
Wyprzedzanie na ciągłej, chociaż tak naprawdę to na ciągłej skończyłem i to zahaczając ją max o 10 metrów, no ale niebiescy nie dali sobie wytłumaczyć.

Podobnie jak Domin, mandat złapałem niechcący w Chorzowie, nie zauważyłem zakazu skrętu w lewo - nie było ale ani linii ciągłeś, ani nie wjechałem pod prąd. Po prostu był sobie zakaz A widziałem policjantów jak jechali za mną, więc to był serio przypadek. Na początku chcieli mi dać 250 zł ale jakoś potem złagodzili na 100 zł i 6 pkt.

postój w niedozwolonym miejscu i zawracanie na zakazie-jechałem z extra switezianką i się zamyśliłem

Mój pierwszy mandat za brak świateł po 1 listopada zaraz po wprowadzeniu przepisu, jeszcze przed denominacją w milionach.

Pierwszy i do tej pory (odpukać...) jedyny. 400 zł, 8 punktów ( ogr. do 40km/h - miałem 88 km/h)- Lubięcin koło Nowej Soli. Stacjonarny fotoradar tuż za drzewkiem. CB nie pomogło, bo droga mało uczęszczana. Portfel odchudziłem, punkty wziął wujek, który ze swojego prawa jazdy nie korzysta:)

Jako, że pierwszy mandat był delikatny (100zł/1pkt), drugi - wczoraj był już niestety konkretny. 300zł 8 punktów Prędkość

Dotka, zaszalała Ja tak właściwie to nie mam, prócz "pieszego" i "rowerowego"-tfu, tfu

No cóż, stali w takim miejscu, że się kompletnie nie spodziewałam, a akurat w tym momencie przycisnęłam..
No bywa. Na 3,5 roku jazdy to i tak nie ma źle

Zawsze stoją w najmniej spodziewanym miejscu

Ja się ciągle trzymam bez, ale nie oznacza to, że z Władzą nie miałem kontaktu W każdym bądź razie wykpiłem się z 500zł, 8pkt oraz 200zł, 4pkt - oba za prędkość

No i po debiucie. B-36 100 zł i 1 pkt.

SM?

Ano.

Eeee ja za j/w dostałem 3x pouczenie...

No nie dali sobie wytłumaczyć. Nie było gdzie stanąć, bo zaspy po pół metra i stanąłem metr za zakazem. Jeszcze trzech ustrzelili. A mandat to sobie w ramki oprawię.

Ja uzupełniłem swoje konto upomnieniem Straży Miejskiej. Siedzę w aucie na osiedlowej uliczce i czekam na brata.A tu za wycieraczkę i dziewuszyna w mundurku karteczkę wystawia.Jak wyskoczyłem to mało zawału nie dostała, nie widziała mnie bidulka i krzyczy: to tylko upomnienie, to tylko upomnienie.

taki groźny jestes?

No to pierwszy, ulgowo niesamowicie
80/50 100zł 4pkt.
"Można troszkę taniej ? Student".

Ale jak by nie patrzeć, pechowo, niedziela, wieczór, pusto na ulicach, w miejscu gdzie nigdy nie stali.

100zł i 4p za 77/50. i to w najgłupszy możliwy sposób- zły byłem na siebie długo.
"Znana" miejscowość, antena na dachu.. dobre 5Km wcześniej wiedziałem, że stoją i suszą... no i wszystko fajnie, tylko nie zdążyłem się wyhamować, jak już się toczyłem to licznikowe 60 to wyskoczył mi misiek z lizakiem i pokazał na ekraniku 77 już za znakiem

Jak mieli laserówkę to jak ich zobaczysz to hamowanie już nic nie da.

no mieli i nic nie dało
hamować to ja zacząłem wcześniej- ale albo za wolno wytracałem prędkość, albo za późno zacząłem to robić bo mnie zdążyli namierzyć przed osiągnięciem prędkości docelowej

Ja to pierwszy mandat dostałem za czerwone światło w Warszawie jakiś rok temu 500 zł i 6 pkt. I niedawno prawie za stworzenia zagrożenia na drodze. Jechałem z kolegą na 2 samochodu w nocy i lataliśmy po drodze (pusto to poniosły nas emocje), ale pierwszy raz zostałem wyciągnięty z auta

...w życiu nie pójdę do teatru...