No niestety, Włosi oszczędzają nie na tym co potrzeba. Np. w Seicento notorycznie topią się kostki od przednich lamp...

Co do Grande to dodałbym bardziej bulwersującą rzecz - izolację instalacji elektrycznej - większość wiązek jest okręcona czymś przypominającym tanią taśmę izolacyjną. W wielu miejscach i tego brak. Instalacji puszczonej w plastikowym peszlu jest niewiele a powinien być to standard, szczególnie, jeśli auto nie ma w standardzie osłony pod silnikiem.

Do tego te otwory w nadkolach... Z prawej strony woda chlapie prosto na ECU a z lewej na skrzynkę bezpieczników - konkretnie na wiązkę z niej wychodzącą...

To nie jest oszczędność ani niedbalstwo - to przemyślany i precyzyjnie zaprojektowany mechanizm samozniszczenia

Dodam, że tajwański zamiennik lampy (Depo) ma przynajmniej 2x grubsze przewody do kostki żarówki H4 niż w oryginalnych lampach Valeo...

Od siebie dodam, że podczas doładowywania aku wymieniłem na nowy kupiony w ASO kabel masowy (idący od minusowej klemy do obudowy skrzyni biegów). W sumie nie wiem na 100% czy pomogło doładowanie czy wymiana kabla... Kabel kosztował mnie 122zł...

u mnie doładowanie nie pomogło więc spróbuje wymieni kabel masowy skoro w kilku przypadkach ten manewr sie sprawdził i zobaczymy jaki będzie efekt

Ze złota był?!? Jak chcesz mieć super to przewód spawalniczy i pozłacane końcówki oczkowe - koszt nie przekroczy 40zł, można taniej z przewodem 35mm^2 do instalacji car-audio z miedzi beztlenowej.

Nie, nie był ze złota Tyle kosztował w ASO w Lubinie. Wiem, że to zdzierstwo, ale i tak fiacik jest tani w utrzymaniu więc nie będę na nim oszczędzał

Chciałbym się upewnić czy to także wina słabego akumulatora. Dodam, że:
-w spoczynku 12,4 V
-alternator ładuje ok 14,4
- na zewnątrz mamy +30 stopni więc potrzeba mniej prądu na rozkrecenie

http://www.youtube.com/watch?v=WQg_79jTEek&feature=youtu.be

Tak, akumulator może być zasiarczony i mieć dużą rezystancję wewnętrzną, przez co podczas rozruchu nadmiernie spada napięcie w instalacji. Druga możliwość to słaby styk.