Witam mam problem !
W czasie jazdy gaśnie mi silnik,pokazuje się kontrolka wtrysku paliwa
najczęściej zapalę jeszcze siłą rozpędu,ale gdy stanę mam problem z odpaleniem silnika.Są dni że nie ma problemu,ale i takie że na odległości 1km zgaśnie mi cztery razy.Nie zależy to od pogody,ani czy jadę na gazie czy na benzynie.


PUNTO 1,1

A na kompie byłeś?? IMHO tam po odczytaniu błędu będzie można zdiagnozować problem.

No tak muszę poszukać diagnosty z komputerem ,mam nadzieję że to nie sonda lambda bo zdaje się że nie są najtańsze ,dziękidaniel .

Mi się takie cuda działy jak mi cewka siadała, ale jedź do diagnosty, badanie powinno wykazać o co chodzi.

Prawdopodobnie jest to cewka, tak jak napisał mój poprzednik. 60 zł kosztuje zamiennik.

Witajcie. Mam pytanie do "dareq" czy udalo ci sie znalezc i zredukowac usterke punciaka??
Mam dokladnie taki sam objaw, bylem u mechanika i wymienili mi sonde lambde, pompe wody, pasek rozrzadu jakas tuleje?? i plyn w chłodnicy. i dalej jest to samo

Piszecie ze jak sie pojedzie na badanie komputerowe to ze wykryje usterke ale jakim cudem gdy jak sie nagrzeje to jedzie normalnie i nie jestem pewien ze w ten sposob wykryje usterke. Zeby wykryc ta usterke to ten komputer musialby byc podpiety caly czas i jak zgasnie to dopiero wtedy pokaze co jest nie tak. Moje punto jest na gaz i benzyne ale nie ma znaczenia na czym jade na tym i na tym jest tak samo z tym ze na benzynie zdarza se to rzadziej. Zauwazylem ze jak mi zgasnie to mam zaszroniony parownik. Prosze o pomoc bo wyczytalem na tym forum ze najprawdopodobniej bedzie to "cewka"

to moze byc cewka, ale swoją drogą odpowietrz tez instalacje chłodzenia
w punciakach zwykle parownik jest wyzej od chlodnicy, radze odkrecic przewod z płynem przy parowniku i nalać do pełna ten wąż
i wtedy odpowietrzac
mi tez zamarzl parownik, ale jak mi siadl termostat
w sumie to mialem ten sam problem, nagle gasl, i jak sie niespodziewanie pojawil tak i niespodziewanie odpukac ustąpic

ok tylko jeszcze jak mam go odpowietrzyc> Nie znam sie totalnie na tym. Jakies wskazowki?? Co gdzie mam szukac?

I jak, udało sie rozwiązać problem. Mam dokładnie te same objawy. Zrestetowalem bledy, zmienilem swiece i przewody i chyba cewka została. Lambda jest ok (komputer to potwiedził).

Miałem podobną historię z Mk2 80 KM i była to centralka sterująca silnikiem. Na szczęście na gwarancji.

Na allegro chodzą 100-150zl uzywane.
Tylko czy warto cos takiego kupic.
Póki co chyba postawię na cewke.

Ktos jeszcze sie wypowie?

To było w nowym aucie. Naciskając na gaz przerywał. Ale oczywiście nie zawsze. Kiedyś wreszcie sobie jednak zgasł przy dużej prędkości. Dokulałem się kawałek i odpaliłem bez problemu. Świeciła mi się jednak już wtedy żółta kontrolka (nie pamamiętam, ta z silnikiem?, rzadko jeżdżę teraz nim, to zapomniałem). W serwisie stwierdzili, że to centralka. Potem nawet przed wymianą kontrolka znikła.

Mnie na badaniu komputerowym powiedzieli ze mam problem z dysza od wtrysku paliwa czy jakos tak ale nie robilem tego zresetowali mi kompai tyle w nim robilem. Potem siadl mi rozrusznik wiec go wymienilem i za razem zmienilem tez termostat i plyn w chlodnicy i od tamtej pory jest wszystko dobrze a gasl mi dlatego ze parownik mi zamarzal. Zobacz jak ci zgasnie czy masz oszroniony parownik jesli masz samochod na gaz jesli tak to masz albo pompe wody, termostat do wymiany albo cos co go ogrzewa.

[ Dodano: 18 Gru 2007 18:09 ]
Moze jeszcze byc zle wyregolowany gaz zauwazylem to u siebie jak dawalem wiecej gazu to go dlawilo i potem dopiero zaczal jechac normalnie jak zdjalem troche z gazu. Tu tez moze kryc sie jakis problem nie nalezy ostro deptac. tylko z umiarem a sam sie rozpedzi bez zadnych problemow.

Parownik jest wtedy oszroniony. Pompe wody ostatnio zmienialem razem z rozrządem. Termostat tez ostatnio mi wysiadl i go zmienilem. I w sumie to od tej pory pojawily mi sie te problemy. Ale z drugiej strony patrząc, po zgaśnięciu i ponownym odpaleniu jechalem na benzynie i tez mi gasł. Zgłupiałem.

Ja wczoraj wieczorem miałem mały problem...
Pojawiła się kontrolka od wtrysku auto zaczęło chodzić na 3 gary
Zjechałem, zgasiłem, zapaliłem i d***...dalej to samo... Po kolei zdejmowałem na odpalonym kable ze świec no i za pierwszym razem wyszło że to pierwszy cylinder od altka...
W tym momencie powiedziałem sobie spokojnie głośno: KU**AAAAAAAAA!!!!!!
Wsiadłem do autka iiiii działa no to sobie dalej śmigam do domku...
W czasie jazdy troszkę przerywał ale delikatnie...później raz tylko pokazała się kontrolka od wtrysku ale dojechałem do domu i wszystko było dobrze...
Rano sytuacja się powtórzyła ale znów zgasiłem-odpaliłem i było dobrze...
Za parę km w korku, ruszając spadły obroty, pokazała się kochana kontrolka i zgasł...Po krótkiej chwili męczenia, odpalił i od tamtej pory pali tylko na 3 gary...nic nie mogłem zrobić... Zdjąłem "faję" z cewki od tego cylindra, który nie chodzi i odpaliłem i niestety iskry tam nie widać...

Proszę o rady i pomoc

A tak btw to coraz bardziej zniechęcam się do makaroniarzy

Cewka zapewne... Jakbyś pojechał do diagnosty, to by ci na komputerze to sprawdził.

To cudowny objaw, bo masz pewność, że nie koputer, nie głowica, nie wtryski tylko kabel, albo cewka. To wszystko jeśli na czwartym cylindrze masz iskrę. Jeśli i tam nie ma to może to być cewka (daje iskrę jednocześnie na 1 i 4 cylinder) lub niestety coś od sterowania z kompa (ale to mało prawdopodobne).

Piszesz że pali na trzy, więc najprostszą drogą kabel lub cewka.
Jeśli nie masz nowych cewek to zamień je miejscami. Jak nie będzie wtedy iskry na 2 lub 3 cylindrze to masz pewność, że cewka padła.
Z kablem też można taką próbę zrobić, tylko że pozostałe mogą być za krótkie.

Dzięki, sprawdzę tak jak mówisz... Ale objawiam się że to cewka...skoro wyskakuje kontrolka wtrysku to znaczy że nie kabel a jakiś problem z podawaniem paliwa...A kable w sumie wymieniane jakieś 10kkm temu
Sam nie wiem... Popróbuje i zobacze co z tego wyjdzie...a jak nie to ma po drodze do domku Inter-Cars

Kontrolka wtrysku ci sygnalizuje, że nie spalasz paliwa (przecież jeden tłok ci wypluwa paliwo do rury) dlatego sonda to wykrywa i mówi o usterce w układzie wtryskowym.

Dokładnie to miałem na myśli

Kontrolka wtrysku sygnalizuje, że komputer wykrył jakiś błąd i zapisał go w pamięci. Nie chodzi tylko o paliwo, ale ogólnie o elektryke.

Komputer nie ma kontroli nad iskrą i nie wie, czy ona jest czy nie. On natomiast wie, że cylinder nie pali. A to może mieć związek np. z uszkodzonym zaworem.

Wiecie co...po prostu docisnąłem wtyczkę do kompa iiiiiiii działa
Ale dziwne to że nie palił na jeden garnek a to takie głupstwo było...Odpałał bez problemu itp...
Teraz jest już dobrze he
Dziwna sprawa

To musiałeś też nie mieć iskry na 4 cylindrze.

Ja jednak myslę, że znowu cię zrobił w konia i problem wróci.

Miałem to samo. Wymieniłem przekaźnik podwójny i wszystko chodzi bez zarzutu.