Montaż czujników cofaniaNie widzisz tylnego zderzaka zza kierownicy swojego auta? Nie potrafisz ocenić odległości od przeszkody? Zamontuj czujniki parkowania, a problemy znikną.
Asystent parkowania to rzecz niezwykle przydatna – szczególnie w samochodach (z nadwoziem sedan), w których zza kierownicy można najwyżej domyślać się położenia tylnego zderzaka. Montaż przyzwoitych czujników zwróci się nam, jeśli choć raz unikniemy parkingowej „obcierki”. Komfort parkowania jest zresztą wart nawet więcej – dzięki czujnikom łatwiej zaparkujemy i zmieścimy się w mniejszej dziurze, nie bojąc się dojechać prawie do zderzaka drugiego auta. Chodzi o to „prawie”.
Sam montaż zestawu jest banalnie prosty (nie dotyczy aut, w których instalacja elektryczna nie toleruje żadnych obcych akcesoriów) i każdy przeciętnie zdolny majsterkowicz może sobie z nią poradzić sam. Z drugiej strony nie brakuje warsztatów, które chętnie wykonają usługę, przy czym w tym przypadku jej koszt może nawet kilkakrotnie przewyższyć wartość zestawu. Komplet niezbędnych części można kupić już za 50 zł, jednak takich okazji lepiej unikać – usterka jest bardzo prawdopodobna, a pracy z wymianą zestawu dużo.
Należy się na spokojnie zastanowić, czy zależy nam na wyświetlaczach, monitorkach (ich wygląd z daleka sugeruje taniość), kamerkach, itp. Może akustyczna sygnalizacja (buzer) zbliżania się do przeszkody wystarczy? Naszym zdaniem tak, a dodatkowym bonusem będzie mniej pracy z przeciąganiem przewodów (nie wspominając już o obowiązku patrzenia przez kierowcę przez tylną szybę podczas cofania).
Co nam będzie potrzebne?W każdym zestawie są: centralka (sterownik w obudowie, do której schodzą się przewody każdego z urządzeń peryferyjnych), czujniki (zwykle od 2 do 6) oraz urządzenie sygnalizacyjne – miniaturowy głośniczek (buzer), wyświetlacz z głośnikiem albo jedno i drugie osobno. Są też wersje z miniaturową kamerą i wyświetlaczem lub np. nakładką na lusterko wsteczne – w sumie zbędny gadżet. Najwięcej problemów montażowych będziemy mieli z zestawami wymagającymi przeciągania kabli przez cały samochód (wyświetlacz montowany z przodu). Jeśli jednak upieramy się, że chcemy mieć wyświetlacz, możemy kupić wersję podwieszaną (ekran montuje się z tyłu pod sufitem, widzimy go w lusterku wstecznym). W praktyce w zupełności wystarczy … sygnalizacja akustyczna. Należy unikać zestawów najtańszych po ok. 50 zł, ale nie ma potrzeby inwestować w najdroższe – i tak jakość montażu jest najważniejsza. Czujniki możemy pomalować na kolor zderzaka.
Montaż czujników cofaniaMontaż czujników parkowania jest dość pracochłonny, ale łatwy – można go wykonać we własnym zakresie. Jeśli zrezygnujemy z wyświetlacza i pozostaniemy przy buzerze (albo wybierzemy opcję montażu wyświetlacza z tyłu), będziemy mieli mniej pracy. Zestawy są z reguły wyposażone w instrukcję montażu oraz odpowiednie wiertło do zderzaka. Zaproponowana kolejność czynności może być niemal dowolnie modyfikowana – da się np. zacząć od wiercenia otworów pod czujniki. Pamiętajmy, aby połączenia elektryczne lutować, a wpinając się w instalację auta, robić to na końcach przewodów, a nie w środku.

Uploaded with
ImageShack.us-
źródło: auto-swiat