W końcu stało się. Zawsze martwiło mnie, że klapa bagażnika nie ma żadnego przycisku i jej zatrzaśniecie powoduje konicznośc otwierania z kluczyka lub poprzez linkę. Poszedłem do samochodu, aby wyciągnąc coś z bagażnika, mając zajęte ręce położyłem kluczyk na tylnej półce zamknąłem klapę i... zorientowałem się, że samochód jest szczelnię zamknięty. Co gorsze drugiego klucza nie mam:( Czy ktoś zna jakiś sposób na to, żeby dostać się do środka i nic, lub niewiele zniszczyć. Zastanawiam się nad wyłamaniem mechanizmu uchylania tylnej szyby (to jest wersja 3d) i później dokupię tylko rączkę, a szyba bez zacisku da się mam nadzieję odchylić na tyle, że jakimś drutem dostanę się do klucza. Co o tym myślicie? Może znacie jakieś inne sposoby? Jeśli nie, to pewnie wybiję szybę, to i tak tańsze niż usługi "ślusarza" od awaryjnego otwierania.








PII http://fiatpunto.com.pl/post112064.html#112064 //domin45670

znam teoretyczną metodę, ale jest inwazyjna i trzeba odginać drzwi, najlepiej specjalną pompką i tasiemką za rygielek
mam taki zestaw "nietypowych kluczy" w PeDeeFie

wylamanie mechanizmu tylenj szyby nie jest takie proste... a poza tym sama raczke to mozesz dokupic chyba na szrocie jakims ale podejrzewam ze i tak bedzie problem ze znalezieniem, zadzwon do jakiegos goscia od zamkow i zapytaj ile wezmie za to... w najgorszym przypadku zbijesz szybe... za ktora pozniej zaplacisz ok 50zl

no właśnie o mały włos a miałbym podobnie ostatnio w Katowicach

hern i jak, udało się?

Próbowałem dostać się tam druciekiem miedzy uszczelką. Po długich próbach odpuściłem sobie, nie udało mi się. Po przmyśleniu tematu z rozbijaniem szyby też dałem sobie spokój. Ostatecznie skorzystałem z usług odpowiednich osób. Kosztować miało to 100 zł
Stwierdziłem, że zaproponuję transakcję wiązaną. Dorobienie kluczyka + otwarcie samochodu 200 zł. I tak musiałbym to zrobić a dotychczas za sam kluczyk rządano 150 zł. Więc pocieszam się, nie wyszło źle i roboty mało. Teraz chyba będę go nosił na szyi....

"nietypowy klucz" o którym wspominał BobMF

wczoraj pojechałem na auto złom po stabilizator wszystko ładnie pięknie, kupiłem więc idę do samochodu otworzyłem zamek z pilota otwieram tylne drzwi położyłem kluczyki na siedzeniu i upycham stabilizator później odruchowo zamykam drzwi i w tym samym momęcie zamyka się samochód (funkcja domykania która jest podpięta tylko pod przednie drzwi,ale to się jutro zmieni) więc szukam kluczyków żeby orworzyć szukam szukam a tu widzę leżą na siedzeniu.
więc myślę co tu zrobić, pierwsza myśl wybić szybę (jestem na auto złomie więc kupię nową ) ale rozglądam się i pod płotem widzę leży kawałek drutu, wziołem go i zaczołem "dłóbać" przy tylnich drzwiach na prość tego "dzyndzelka" do zamykania po ok. 15 - 20 minutach otworzyłem .(dobrze że to zdarzyło się na szrocie na którym był punciak ponieważ pierwsze obczaiłem jak lecą linki i za co ciągnąć, z moich obserwacji wynikło że tylnie drzwi jest prościej otworzyć)
jak ktoś chce mogę wrzucić foto za co pociągnołem że zamek się otworzył (będę ściągał boczek ponieważ jeden drut którym otwierałem został w drzwiach )

gdzie ten drut dokładnie wkładałeś? przez uszczelkę do środka? może być pw jak nie chcesz tu pisać

napisz tu, bo raczej kazdy złodziej raczej wie jak otworzyć.

tą uszczelkę zaznaczoną na zdjęciu ściągnołem a drut wkładałem tam gdzie zaznaczyłem strzałką naprość tego dzyndzelka