Witam, jestem nowa . Szukałam na forum ale nie mogłam znaleźć rozwiązania mojego problemu. A mianowicie podczas jazdy po mieście czy po prostych drogach wszystko jest ok, ale gdy np. musimy podjechac pod dużą górkę lub wyprzedzamy podczas dużych prędkości to auto zaczyna szaleć. Silnik (chyba on) zaczyna buczeć niemiłosiernie a obroty skaczą do końca. Wtedy trzeba zjechać na pobocze , wszystko zgasić i odczekać kilka minut. Ostatnio musiałam szybko przejechać ponad 300 km i nie oszczędzałam autka więc obroty zaszalały przy próbie ruszenia ze świateł ( trochę pod górkę było ale nigdy wczesniej nie miałam problemu w tym miejscu). Mam nadzieje że jakoś w miare to opisałam, prosze o pomoc, w prawdzie czesto tak nie jeżdze ale boje się zę to może być coś powaźnego a nie znam się...

mamy rozumieć ze przy wyprzedzaniu jak wciskasz pedał do podłogi rosną obroty i buczy?

Bo jeśli nic z nim nie robisz a obroty szaleją to sprawdził bym krokowca,bądź czujnik położenia walu.

hmm, a linka od gazu nie blokuje Ci się?

Hm... Nie wiem jak dokladnie to opisać. Jadę sobie normalnie rozpędzona i gdy jadę pod górkę na 5 (gdy jadę na 4 nie przekraczając 80 km/h wszystko ok i mogę jechać bez problemu ) robi się takie coś że nie mogę przyśpieszyć i zaczyna auto krzyczeć i obroty do końca wskakuja. Linka niby była sprawdzona. Może to coś z Linka... Bo po tym zdarzeniu pedał gazu był na luzie. Przepraszam że tak chaotycznie pisze.

w takim razie pewnie sprzęgło się ślizga - wymiana sprzęgła powinna pomóc na moje oko

czemu sprzęgło? To się robi przy dodawaniu gazu. I to mi się robi tylko gdy na tej 5 dodaje ostro gazu, nigdy mi się nic takiego nie zrobiło podczas jazdy po nizinach. Jeśli tak jest to konieczna jest wymiana? A i przy okazji mam takie coś, że powyżej 60 km/h podczas dodawania gazu buczy mi pod autem, dzwięk jest taki jakby z rury wydechowej że się odbija i drgania takie(takie mam wrażenie)... zaczęło się po tym jak została wymieniona rurka między silnikiem a katalizatorem. Tak bardzo mi to nie przeszkadza, po mieście nie ma żadnego problemu, no ale jak musze pojechać do rodzinki to się obawiam

miałem to samo to jest blokująca linka gazu ja mam tak samo jak wcisnę gaz do końca momentalnie sie gaz zacina i muszę go przegazowac i wtedy puszcza

Mi też się ślizga sprzęgło (szykuje się wymiana) i niemal na każdym biegu mam problemy z przyspieszeniem
Na lince gazu jest taka gumowa osłonka u mnie zsuwała się i blokowała linkę. Spr ją.
A co do drgań to lewarek dzw biegów też drga? Jeśli tak to pewnie poduszka.

Ne pisała, ale moja droga powrotna spokojnie przebiegła. Pod większe górki i długie wzniesienia nie przyspieszałam, jechałam na czwórce i nie musiałam ani razu się zatrzymywać

u mnie to byla linka tylko mialem ten problem ze sie zablokowala jak jechalem za miśkami

deleted

vitaniti na 1000% coś z czujnikiem położenia wału, ja ruszyłem raz kablem i po nagrzaniu zaczął szarpać i hamować a obroty skakały prawie do końca skali
sam doszedłem do wniosku że za kostką(wychodzi z obudowy rozrządu) gdzie się podłącza ten czujnik jest łączenie i gdy poprawiłem jest wszystko ok

Czas sprzęgło zrobić.

Też mi przyszło do głowy sprzęgło. 80km/h, jedziemy pod górkę, dajemy gazu, a tu się tarcza ślizgać zaczyna. A buczenie to pewnie przeciążany silnik + z tego co widzę to pewnie nieszczelny układ wydechowy.
Próba ruszenia z miejsca na wyższym biegu (3, 4, 5) powinna poskutkować podobną reakcją samochodu.

Buczenie wynika z obrotów. Jak masz obroty pod czerwone pole to musi być głośniej.

dokładnie tak jak mówicie, vitaniti zrób test rozpędź się trochę np do 80-90 wbij 4 bieg lub 5 bieg i wduś pedała gazy do podłogi i zobacz czy prędkość rośnie proporcjonalnie do obrotów

Po co robić testy? Przecież to zostało już napisane.

a po to żeby sie upewnić co jest przyczyną. Żeby nie wymieniać nie potrzebnie innych części

dzikidaniel wymieniałbyś coś za ładne parę setek część np która nie jest do wymiany, najlepiej sprawdzić dla pewności
vitaniti najlepiej nagraj test i pokaż nam to my Ci pomożemy

Przepraszam że znowu mnie nie było tyle czasu. Po prostych drogach mogę nawet 140 jechać, co się zdarzyło i było bez problemów. Gdy trzeba pod górkę to wtedy jest problem. Niestety efekt o którym pisałam jest dostępny tylko w górach a w Wielkopolsce trudno o takie. Jak tylko będę miała możliwość to nagram. Chociaż wolałabym unikać tego:) poza tym obroty chodzą ok, proporcjonalnie do szybkości