Mocno szarpie autem przy około 2000 obr

arcz

Witam
Mam taki problem z autem silnik 1,1 fire dałem swiece nowe i kable filtr paliwa jak zalecił mechanik i nic .Autem często szarpie przy około 2000obr.Efekt występuje tylko w tym waskim zakresie obrotów potem zupełnie zanika.Jak sprawdzić co poszło?
Kiedyś było podobnie mechanik coś pogrzebał poprawiło sie ale znowu ten efekt nawraca
Czy jest w tym aucie jakas typowa usterka dla takiego efektu.Czy możliwe że to jakaś poduszki pod silnikiem ,bo jeden z mechaniorów zalecił jej wymiane ,ale nie chce znowu wymieniać bo może sie myli.Dziekuje z góry za sugestie

raxor19

Chyba poduszka pod silnikiem nie ma nic do szarpania...

Opisz dokładniej problem

arcz

Po prostu przy przyspieszaniu w zakresie około 2000 obr auto gwałtownie zwalnia i nim szarpie jakby brakowało benzyny wtedy musze dać z 3000 obr i puszczac sprzęgło zeby jechac bez tego efektu.Nie wiem co tu dokładniej opisywać . :wink:

może to że są dni kiedy mocno utrudnia to jazde a są takie że ledwie to zauwazalne :eye:

nionio944912

sprawdź czujnik położenia wału i jego okablowanie (zwłaszcza za kostką w stronę kabiny jest takie łączenie za pomocą koszulek)

maciekz89

U mnie problem był w odstepie na swiecach między elektrodami, a ciekawe czy był ustawiony przed zalozeniem swiec

arcz

nionio944912 napisał(a):

sprawdź czujnik położenia wału i jego okablowanie (zwłaszcza za kostką w stronę kabiny jest takie łączenie za pomocą koszulek)

Wypiąłem na próbe ten czujnik silnik zaczął tłuc i dusić się jak głupi więc widocznie coś on robi.

Zdjąłem też filtr obudowe filtra powietrza i ida tam takie dwa przewody cieniutkie zauwazyłem że jeden jest lekko luźny skróciłem go nozem i wcisnąłem mocno wlazł z oporem odpiąłem sonde lambda jeżdze cały dzień i lala chodzi równiutko i nic nie szarpie w pełnym zakresie,wpiąłem z powrotem sonde i tez dobrze chodził ,mam nadzieje że usterka usunięta.Chociaż juz 2 razy dałem sie nabrac i po paru dniach było to samo zobaczymy

mli

U mnie było dokładnie to samo przy tych samych obrotach. Winna była sonda lambda. Odepnij ją i przejedź się. Jesli nie będzie szarpał to jest ona.

arcz

No właśnie jeździłem na wypiętej ok elegancko cale dwa dni ,ale z wypiętą sondą jeździłem tylko 1 dzien więc zgłupiałem dziś się znowu zaczęło ,musze odpiąc jeszcze raz i zobaczyć, oprócz tego wymieniłem totalnie rozwaloną poduszke skrzyni biegów może i ona ponosiła częsciowo wine.Ale nie jechałem zobacze :arrow: