witam
jaki olej leje się do skrzyni i w jakiej ilości

Nie tak dawno było wszystko opisane. Poszukaj. Poza tym olej tutela zc75, fotki również znajdziesz.

a jaką ilość trzeba wlać?? starczy 2 litry??

1,65 l

TUTULAzc75 to jest olej syntetyczny a można wlać jakiś inny syntetyczny np.MOBIL

ja ostatnio lałem tutele zc75 40 zł/litr, wchodzi tyle co mówi nickoo...chociaż mi pan mechanik na początku wmawiał, że wejdzie 3 litry, oczywiście ich oleju

tomik83, nie wlewaj żadnego mobila, tylko tutela.

dlaczego piszecie żeby lać olej syntetyczny ZC75 jak producent zaleca ZC80 80W-90 który jest olejem mineralnym i takim olejem była fabrycznie zalana skrzynia

Z tego samego powodu "specu" dla którego starsze silniki, do których polecano mineralne oleje 15W/xx, mogą pracować (i robią to lepiej) na pół/syntetykach 10W lub nawet 5W/xx.
To samo w skrzyni biegów, zalecenia producenta nie są "jedyne słuszne", to nie religia. To polecane minimum (gorszego niż podany w instrukcji stosować nie wolno, lepsze tak!).
Jest pole do zmian i eksperymentów - do czasu aż zdobędziesz trochę praktycznej wiedzy i doświadczenia (przestaniesz ślepo wierzyć w dane z instrukcji obsługi i w to, czym fabryka zalewa samochód - najgorszymi i najtańszymi płynami, bo tylko kasa się liczy przy masowej produkcji), powstrzymaj się może przed odświeżaniem starych tematów na forum (wstawiłeś ten sam tekst w przynajmniej 3 tematach).

To nie jest minimum! producent nie zalewa z góry najgorszych olejów, wręcz najbardziej optymalne. Inżynierowie-konstruktorzy mają nie takie głowy jak twoja i wiedzą lepiej niż ty w jakich warunkach będzie najlepiej działała skrzynia. Nie wypowiadaj się na temat mojego doświadczenia bo ja nie wypowiadam się na temat twojego, a z tego co napisałeś wynika że jest ono naprawdę marne. W kwestii tematów jeśli uważasz je za stare to po co je czytasz?? "przestaniesz ślepo wierzyć w dane z instrukcji obsługi"
gdyby wszyscy ich przestrzegali auta robiłyby większe przebiegi i później trafiały na szrot. Nie będę z tobą polemizował bo to bez sensu EXPERCIE! Pozdrawiam i życzę szerokiej drogi

Wybaczam Ci synu, choć bluźnisz (ale potwierdzasz moją poprzednią wypowiedź w 100%, dziękuję).
Jesteś przedstawicielem jakiejś nowej sekty pod tytułem "instrukcja obsługi, to moja Biblia", a "inżynier-konstruktor z fabryki, to nieomylny kapłan, guru". Wiem jak wygląda typowy dzień z pracy takiego światowej klasy eksperta - większość rzeczy jest dobierana bezmyślnie, według "wewnętrznych standardów", brana z tabelki w książce. Później fakt, że wiele części między modelami danej grupy (jak samochody VW - VW, Skoda, Seat, czy Fiata - Fiat, Alfa, Lancia) jest wymienna, np. elementy instalacji elektrycznej, zawieszenia, czy układu hamulcowego, to nie zamierzony efekt (aby użytkownik miał ułatwienie przy naprawach), tylko pójście na łatwiznę (nie ma dobierania na siłę każdej części indywidualnie do danego modelu, "bo taka będzie najlepsza"). M.in. stąd się biorą "typowe usterki" w obrębie danego modelu (dany podzespół wcale nie był "uszyty na miarę").

Gdybyś miał bardziej realne spojrzenie na świat, to zauważyłbyś taki "szczegół", że w fabrykach nie rządzi żaden projektant, tylko prezes i dyrektor do spółki z głównym księgowym! Centrala chce wyników (finansowych - po to się zakłada firmę).
Rozwiązania fabryczne są optymalne...w pierwszej kolejności ekonomicznie (nie technicznie)! Zapamiętaj to sobie.
Wiara w tzw. "autorytety" z góry zakłada brak samodzielnego myślenia, co prowadzi do wielu nieszczęść i rozczarowań w życiu (nie tylko jeśli chodzi o technikę, motoryzację). Proponuję trochę dystansu. Jesteś jeszcze uczniem/studentem?

Zalecenia w instrukcjach są minimalne, można stosować lepsze (syntetyk jest bardziej stabilny fizycznie/chemicznie niż mineralny olej) płyny eksploatacyjne, można wstawić większy akumulator, można poprawić hamulce wstawiając większe tarcze, pasują z innych samochodów grupy Fiat-Alfa-Lancia (Uno/Punto fabrycznie mają za małe tarcze, sprawne auto w 5 osób na pokładzie na prawdę słabo hamuje - to trzeba przeżyć, w instrukcji o tym nie napiszą, że wstawili byle co, byle hamowało).

Po raz kolejny Expert od produkcji ma coś do powiedzenia i oczywiście stek bzdur od których aż puchną uszy i boki bolą od śmiechu. Widzę że lubisz się rozpisywać i na siłę udowodnić swoją niby wiedzę oderwaną od rzeczywistości, chyba masz jakieś kompleksy że daleko w życiu nie zaszedłeś i dodajesz sobie animuszu poprzez forum próbując mnie uświadamiać i wciskać ludziom ciemnotę zasięgniętą w podwórkowym gronie. Ja niestety niedoczytałem do końca twej wypowiedzi bo jest śmieszna już na początku. Temat dotyczył oleju a ty piszesz o czymś innym, chyba nikt cię biedaku nie chce słuchać i wylewasz na forum swoje frustracje, ale zapewniam cię że nie jest to odpowienie miejsce. Powtarzam ci ostatni raz. Inżynier dobiera optymalne rozwiązania do swoich konstrukcji, a nie jakieś na wyrost które niczego nie polepszają a powodują topienie pieniędzy w błoto. Ty z kolei chcąc pokazać że ze swoją wiedzą i doświadczeniem zostawiłeś ich daleko w tyle proponujesz własne rozwiązania dzięki czemu twoje punto 1.1 54KM ma osiągi na poziomie Bugatti Veyrona tudzież innego sportowego samochodu o mocy 1000KM. ŻEGNAM EXPERCIE

Szkoda, że nie doczytałeś całości i ze zrozumieniem (to umiejętność w zaniku, czego jesteś książkowym przykładem).
Twoja cwaniacka postawa jest typowa dla wieku 13-25 lat. Spoko, przejdzie Ci (miejmy nadzieję)...
Życie brutalnie zweryfikuje Twoją wiarę (bo to nie rzetelna wiedza, tylko ślepa sekciarska wiara w boskość inżynierów z fabryk).

Trzymaj się. Powodzenia.