Witam. Dziś w korku zagotował mi się płyn chłodniczy spowodowany nie załączeniem się wentylatora. Wywaliło korek. Po całkowitym ostygnięciu silnika zalałem go płynem i jak na razie chodzi. Mogło się coś uszkodzić:(? Jaki może być powód nie włączającego się wentylatora? przekaźnik, bezpiecznik, wentylator jest dobry. Po spięciu na krótko chłodzi, gdzieś musi być wina od komputera który podaje sygnał chyba.

czujke do temperatury bym raczej sprawdził czy jest ok.

Co do uszkodzenia silnika - zależy jak mocno Ci się przegrzał silnik. W skrajnych wypadkach mogła się "przepalić" uszczelka pod głowicą bądź nawet pęknąć sama głowica. Musiałbyś poobserwować potem czy nie masz jakichś objawów uszkodzonej UPG. Mi w zeszłym roku też się tak mocno przegrzał silnik, też wybiło płyn ale na szczęście nic złego się nie stało.

Mi też się zagotował jak mierzyłem cewki
Ale u mnie to wiatrak padł. Sprawdź u siebie czujnik temperatury.

Czujka temperatury chodzi. Bo w Fiat Ecu Skan ładnie temperaturę pokazuje. Dziwi mnie jedna rzecz. Czemu jak mierzę napięcie na przekaźniku jest tam 10 V, a gdy robię programem test podskoczy o 200mV. Z tego co już tam dojrzałem komp steruje masą przekaźnika. Stawiam że gdzieś mam kabel walnięty między kompem a tą skrzynką bezpieczników


Znalazłem problem. Centralka nie włącza wentylatora, ale jakim cudem jak wszystko sprawne? Był bym wdzięczny jeśli by mi ktoś to wytłumaczył

A nie jest przypadkiem drugi czujnik od włączania wentylatora?

W PII 1.2 8V jest tylko jeden czujnik, koło termostatu który jest podłączony do centralki i tyle. Na razie robiłem osobny włącznik do wentylatora, czyli podaje masę na przekaźnik tak jak miał to robić ecu, ale nie robi... . Chyba najlepiej zrobić jakiś termo włącznik na chłodnicy i mieć spokój.

U mnie jednak przepalony bezpiecznik. Ale wiatrak i tak mam do wymiany...