Witam.Dzis w trakcie jazdy po miescie moje Punto wylapalo dziwny problem. Otoz na biegu jalowym nie trzyma rownych wartosci (wacha sie w granicach 700-1200)i telepie calym autem,dwa podczas przegazowki na biegu lub luzie przy 4-5 tys obrotow nie schodzi z nich (lub bardzo powoli) ,chyba ze wbije kolejny bieg i wtedy jest ok.Sprawdzilem i wiem napewno ze jeden kabel lub swieca odmawia posluszenstwa bo po wypieciu kabla silnik chodzi tak samo i kopie pradem(wypinalem od strony "rozdzielacza",kabel drugi od dolu).Auto potrafi zgasnac np na dojezdzaniu lub hamowaniu.Jednak co mnie zastanawia to to ze normalnie przyspiesza bez zadnego szarpania.Poszarpuje dopiero po spuszczeniu nogi z gazu. Dodam jeszcze tylko ze nie mam rury dolotu powietrza ktora idzie od lampy do puszki.Jezeli auto nie chodzilo by na jeden cylinder braklo by mu przeciez mocy,a jak juz pisalem auto zbiera sie normalnie,telepie tylko na jalowym.

Wymień przewody WN skoro kopie i nie ma różnicy po odłączeniu, sprawdź świece, a przyczyną wieszających się obrotów może być TPS (czujnik położenia przepustnicy). Tylko przewody jak będziesz zmieniał, to nie na jakieś janmory i inne badziewie, tylko najlepiej oryginalne. No i na koniec jeszcze dobrze byłoby zrobić adaptację przepustnicy.

Nic dodać nic ująć

O przepraszam bardzo jesli chodzi o Janmora to bardzo porządne przewody i w niczym nie ustępują np. NGK, powiem więcej NGK potrafi zrobić niezłego syfa ( co prawda to przypadek nie z punta ) który wytrzymuje 6tys i ito dwa komplety pod rząd
Osobiście mam Janmora, nie kupiłem go dlatego, że tańszy od np. NGK tylko żeby sprawdzić i nie widzę żadnych minusów, w dodatku opór zmierzony na starych GK wynosił w przeliczeniu na metr 5,4kOhm a w nowym Janmorze 4,2kOhm.

A więc nie zgadzam sie kompletnie z tym, że Janmory to syf, ot po prostu niektóre firmy są "wychwalone" podobnie jak piłkarze jak Szczęsny np.

No to miałeś szczęście, ja na 3 komplety miałem 3 nic nie warte imitacje kabla wysokiego napięcia.

Jarmor wytrzymał 45km na gazie i zaczął strzelać nigdy w życiu tego g..... nie kupie.Kupiłem orginalne kable i już 4.ooo km nie było żadnego strzału .

A ja się z Tobą nie zgodzę. Mam Janmory już ponad 30kkm i nic się nie dzieje.

Swiece wymenione.Dwie byly przepalone ,jedna zalana benzyna.Teraz silnik duzo ciszej pracuje,lepiej sie zbiera,no nie to auto.Po wymianie swiec zgasla kontrolka check engine,ale od czasu do czasu dalej zwiesza sie obroty,szczegolnie na 5tys(wyglada to mi jakby sie wieszala linka od gazu) i raz na jakis czas "przytelepie" go na wolnych.Odme przeczyscilem,aku odpialem na 15 min ,po czym odpalilem samochod na 10min bez dotykania gazu,wlasnie w trakcie tych 10min check engine zgasla sama od siebie. Czy na takie zachowanie moze miec wplyw np brudny filtr paliwa?

W 8v nie ma filtra paliwa jako takiego jest tylko takie niby coś przy pompie ale filtrem bym tego nie nazwał
No to sprawdź linkę gazu, czy gdzieś nie zahacza, jak nie to mozliwe, ze TPS ...

Tak jak wcześniej pisałem zawieszanie na obrotach to może być przyczyna źle działającego TPS, dobrze byłoby podpiąć komputer z FESem i zrobić wykres działania TPS w funkcji obrotów silnika i byłoby wiadomo na 100%. Sprawdź też czy gumowe zakończenie pancerza linki gazu, zaraz przy przepustnicy się nie wkręciło w linkę bo takie rzeczy też się dzieją i może ona się blokować na określonych obrotach.

Sprobuje przeczyscic najpierw przepustnice,taka porade dostalem od mechanika

Mi się każde obroty wieszają na jakąś sekundę jak puszczę nogę z gazu. Myślałem że po pięknym wyczyszczeniu przepustnicy coś to da, lecz zbytnio nie pomogło.

Przepustnica wyczyszczona ,adaptacja zrobiona.Samochod byl na diagnostyce komp. ,zadnych bledow nie wylapalo.Smiga tak jak powinien,nie ten samochod