witam
jestem nowy na forum. chcę kupić punto i będzie to moje pierwsze auto. musi być z lpg ale na początku dużo jeździć nie będę. najbardziej satysfakcjonowało by mnie 1.2 a najlepiej 75km. niestety ... takiego punciaka na podkarpaciu ze świecą szukać. jest sporo 1.1 i na pewno coś by wybrał. i teraz czy to 1.1 jest bardzo słabe? czy lepiej uzbroić sie w cierpliwość i szukać 1.2?
pozdrawiam

75km na pewno będzie żwawsze od 55km. Z drugiej strony to 55km w zupełności wystarczy aby sprawnie poruszać się po mieście 55 można troszkę podrasować m.in bawi się w to kolega STax, i jego kropa wypluła ok 80km. Nie patrz na moc silnika a na ogolny stan blachy i silnika

scrolll, jest jeszcze 1.2 60KM. Podobno najbardziej oszczędna opcja z tych trzech no i jest ich całkiem sporo.
Generalnie tak jak michu0802 pisze

Mojej żonce kupiłem Punciaka 1.2,które posiada całe 60KM. Podobnie jak Ty szukałem 75-cio konnego, ale w okolicy trafił się 60KM i go kupiłem. powiem Ci szczerze że jestem zadowolony. Zrobiłem nim przeszło 1000 kilometrów i bardzo ładnie pracuje i jeździ. Mam też gaz który był już założony. Jak kupowałem to koleś powiedział, że pali do 12 litrów gazu na setke (tyle co moje 2,5 litrowe BMW), jednak regulacja i uszczelnienie instalacji spowodowało zmniejszenie spalania do 8 litrów.

Generalnie jesteśmy bardzo zadowoleni.

Pierwsze auto?
Dużo zależy od twej osobowości i wieku. Jak jesteś bardzo młody (szczyt wyrzutu hormonów w okolicach 21 roku życia, gdzie niby "dorosły" już człowiek robi najgłupsze rzeczy, np. za kierownicą), to zadowoli cię pewnie tylko wersja turbo (ponad 100 "kucy" pod butem), więc o 1,1 oraz 1,2 zapomnij...

Ale jeśli celem NIE jest szpan przed kolegami, że twoja fura pali gumę z dwójki i leci grubo ponad 200 km/h, głupoty (np. wyścigi) ci już nie w głowie, to nie ma istotnego znaczenia, która wersja się trafi (1,1 vs. 1,2), byle (jak pisali poprzednicy) ogólnie auto było w dobrym stanie (w tak wiekowym już modelu jak Punto pierwszej generacji, to najważniejsze, aby blachy były zdrowe, a silnik nie chodził jak traktor).
Nie napalałbym się też specjalnie na LPG.
Im więcej samochód ma takich dodatków/kombinacji, tym bardziej rośnie prawdopodobieństwo awarii z tego tytułu. Jako, że to będzie pierwsze auto, możesz mieć z tego względu więcej problemów i stresów na początek przygody z motoryzacją (w sytuację finansową nie wnikam, ale naprawy kosztują - chyba, że wszystko zrobisz sam, jesteś mechanikiem lub masz takich znajomych).

Eee tam, do ~80km/h 1.1 czy 1.2 (tak 60 jak i 75) idą nie gorzej niż mocniejsze auta Ale to tak na marginesie.


IMHO jeśli już, to lepiej kupić bez i samemu założyć.

tak jestem młody - mam 22 lata. jestem też studentem więc auto musi być tanie w utrzymaniu. najlepsza opcją jest punto. mam też inne typy ale zobaczymy co się trafi. generalnie silnik max 1.8. musi być z gazem. nie wiem jak długo będe jeździł autem i szkoda będzie zakładać lpg bo mi się nie zwróci. a o 1.2 mówię ogólnie :p.

Bierz co się trafi w lepszym stanie. Trafić dobrą 75tke jest ciężko, więc szybciej znajdziesz 55tke.

duża jest różnica między 1.1 a 1.2 60km?
właśnie przed chwilą trafiłem na 75 ale po rozmowie okazała się nie warta .
są takie o to dwa 1.1
http://otomoto.pl/fiat-punto-1-1-gaz-al ... 49339.html
http://otomoto.pl/fiat-punto-5drzwi-z-g ... 42134.html
niestety nie posiadają wspomagania a to jest dla mnie pierwszorzędne wyposażenie

Wspomaganie? Tylko Kropki z 1.2 w wersji ELX (bądź importowane SX) i większymi silnikami posiadały. Oj naszukasz się kolego...

Ale teraz wymyślasz... Po co Ci wspomaganie w tak śmiesznym, małym i lekkim samochodziku?
Wspomaganie w takich wynalazkach (jak Punto, Uno, CC) jest zbędne. Chyba, że jesteś kobietą.
Albo będziesz robić "wiochę" i wstawiać do Punto 1,1 lub 1,2 "kapcie" o szerokości rzędu 200 mm i więcej (jakby to była "rajdówka" o mocy/osiągach na prawdę wymagających takiego ogumienia).

Borze Wszechlistny... założysz nowe poduszki amortyzatorów i będzie Ci się kręcić, jak w raju. Jeśli wyzbędziesz się głupiego nawyku kręcenia w miejscu na parkingu (przecież można odkręcać już w pod koniec manewru itd...) to nie będzie Ci przeszkadzać. A zimą i w mokre dni jeździ się jak ze wspomaganiem.

Tylko zaraz nie wymyśl nam tu TCS, ESP i ABS, oki?

jasne żeby szukać stanu wizualnego dobrego, zawsze można zrobić swapa z 1.1 na 1.2

Bez sensu, swap 1.1 na 1.2? LOL...
Za tę samą kasę kupisz 1.6 16V ze Sieny i koszty te same, a w przypadku powyższych wystarczy przełożyć głowicę, kolektor i parę innych gratów.

Wiesz, nie wiem jak z tą 1.6 ale puntowska 1.2 75 jest chyba najbardziej udana jednostka, najmniej awaryjna, cicha i dynamiczna. Niestety mam problem chyba ze sprzęgłem, daję gaz podczas jazdy i auto wcale nie przyspiesza a obroty skaczą jakby auto stało na luzie, a tak to by chciał zobaczyć jak to się zbiera...

musiałbym się przejechać i sprawdzić jak się manewruje kierownicą.
a co do 1.1 to jeszcze się musze z tym przespać.