Husarz93 napisał(a):
I czy można mieszać płyny?
Jak najbardziej można. Nie ma się czego bać. Olej (silnikowy, przekładniowy, hydrauliczny w sensie wspomagania oraz hamulcowy), to i tak już jest mieszanka różnych frakcji olejowych z wieloma dodatkami. Nie ma "czystych" płynów.
Oleje w obrębie jednego typu pod względem przeznaczenia (np. silnikowe z silnikowymi) można bez przeszkód mieszać (oczywiście nie chodzi tu o eksperymenty, aby celowo preparować sobie do silnika mieszankę, ale o wymianę, czy dolewki - lej, nie bój się).
Teksty różnych głąbów z internetu jak to się niby olej "zważy jak śmietana" i rozwarstwi, można włożyć między bajki!
Takie efekty owszem można by uzyskać (wcale nie zawsze i nie tak łatwo - próbowałem), ale mieszając totalnie niepasujące do siebie oleje, np. silnikowy z hydraulicznym spoza motoryzacji (taki do maszyn, co pracują w zamkniętym pomieszczeniu i tylko w dodatnich temperaturach), czy hydrauliczny z przekładniowym (też nie zawsze, mogą się zmieszać i przekładniowy będzie rzadszy).