Witam wszystkich Kropkowiczów mam taki problem i mam nadzieje że ktoś mi pomoże w tym kierunku.Otóż tydzień temu wymieniłem mise olejową na nową wszystko pięknie osadziłem na masie uszczelniającej ,odczekałem aż wyschnie ,zalałem silnik olejem i sprawdzam czy dalej cieknie.Moim oczom ukazało się czysta misa która nie cieknie,silnik popracował chwile i sucho więc

.P jakiejś godzinie zapalam samochód a tu widzę jak kapie olej

,diagnozuje skąd ucieka i jest na połączeniu misy z silnikiem po stronie sprzęgła jak jest ten łuk .Nierozumiem dlaczego tak się dzieje,wszystko solidnie zrobiłem ,wyczyściłem starą uszczelke ,nowej masy nie żałowałem wszystko podokręcane tak jak się należy a tu dalej cieknie.Czy może ma ktoś pomysły na to?Może zamiast tej masy zrobić i założyć uszczelke?Pomocy