Panowie kilka dni temu zmieniłem olej na 15w40 wczoraj zauważyłem że podczas jazdy na wysokich obrotach zostawiam za sobą chmurę niebieskiego dymu,na postoju gdy wkręce go do odciecia nie kopci,dzieje sie to tylko podczas obciążenia.Dodam że cała głowica jest po remoncie,czyżby to pierścienie?

tak, bardzo możliwe, ja robiłem wymianę pierścieni i głowica w remoncie była, jak na razie samochód pięknie chodzi i nie przepala oleju

no ewidentnie spala olej więc pierścienie puszczają.

ok,a jakiej firmy pierścienie kupić,żeby za kilka tys km nie było tak samo?

Było to na forum wielokrotnie pisane (dla wielu to był wstrząs), ale bez podparcia obrazkiem z instrukcji obsługi.
Niektórych opornych trzeba tresować, edukować milicyjną pałą, aby coś zaskoczyło pod czaszką i pozbyli się bzdurnych przekonań.
Podsumowanie tematu.
Należy stosować płyny eksploatacyjne przynajmniej takie, jak zaleca instrukcja (gorszych nie wolno, lepsze tak).
Instrukcja poleca (zalecenie, to minimum) olej półsyntetyczny 10W/40, więc szczere "gratulacje" (a raczej kondolencje) dla wszystkich tych, którzy zarzynają swoje biedne silniki w zimie na mineralnym syfie 15W... Powodzenia!

--------------------- Niniejszym ogłaszam koniec tematów w stylu "jaki olej". ------------------

Wreszcie ktoś, kto wie, co pisze.
Co z tego, że zalejecie 15W40 mazut... jak po rozgrzaniu jest tak samo płynny i tak samo cieknie, ale zawala nagarem całą jednostkę...
Piwo dla tego Pana.

[ Dodano: 29 Lip 2012 20:15 ]

A na nasze warunki najlepiej jest lać syntetyk 5W40 - sam się zastanawiam, czy nie zrobić przesiadki.

[ Dodano: 29 Lip 2012 20:19 ]

https://www.fiat-autoparts.com/pl/list/oleje/selenia

Tutaj macie tanio oryginalne oleje.

Witam,

Dopisze się do tematu aby nie zakładać nowego. Musze wymienić olej i teraz mam od około 3-4lat na 100% 15w40 Mobil 1 diesel. Silnik to 1.7td przebieg według licznika 175tys ale wiem że ma coś pod 300tys.

I teraz mam pytanie jaki olej wybrać ponieważ w zimę pod chmurką silnik się męczy aby odpalić przy dużych mrozach (świece ok) czuć jak silnikowi ciężko "poderwać gesty 15w olej". Czy jest sens i czy to duże ryzyko wymieniać olej na 10w40 ? czy zostać na 15w40 i czy może jakiś lepszy na zimie polecicie. Dodam że silnik oleju mało bierze tzn od wymiany do wymiany nie muszę specjalnie dolewać trochę leci mi od korka wlewu tylko ale nie wiem co z tym zrobić (korek wymieniłem).

Po lekturze tego tematu (całe 3 strony), ze zrozumieniem, dziwne, że można jeszcze pytać...

Teraz proszę się zastanowić, kto (społeczeństwo działające jak stado zwierząt, "równające w dół" każdego kto odstaje od "normy") ludziom programuje w głowie takie głupie i szkodliwe skojarzenia, że "zmiana oleju = ryzyko"?
Jakie niby "ryzyko"? To, że silnik dostanie w końcu na zimę właściwy olej (10W/40 lub 30)?

A jak silnik "bierze" olej i/lub ma wycieki, to się je naprawia poprzez wymianę zużytej części (simmeringi na wałkach, uszczelniacze zaworów, pierścienie na tłokach), a nie robi "łatanie dziur", teoretycznie (i tylko na zimno) gęstszym olejem - to kolejny "wdrukowany" obcy pogląd, który wypada sobie w końcu z głowy "odinstalować" (nie jest łatwo, ale warto).

Powszechnie znany i wykorzystywany w praktyce przemysłowej jest fakt, że: oleje o podobnych (sąsiadujących ze sobą w hierarchii) klasach lepkości są ze sobą w 100% mieszalne i zamienne.
W naszej polskiej karykaturze motoryzacji (w wydaniu amatorskim widocznym np. tu na forum, ale też "zawodowcy" rozpowszechniają takie bzdury) rzekomo "nie są" i mieszanie/wymiana grozi "poważnymi" konsekwencjami...


Poza typem oleju ważną sprawą jest nie "przeciąganie" okresów wymian (to też daje odczuwalną różnicę w kulturze pracy silnika). W dieslu jest ciężko w ten sposób ocenić olej (naturalnie robi się szybko czarny), ale w silnikach benzynowych kolor oleju (od nowości w miarę przepracowania zmierza do czarnej smoły), świadczy wprost o stanie oleju (barwa oleju idzie "w parze" z jego podstawowymi parametrami)! Wszelkiej maści głąby próbują temu zaprzeczyć (ale nie mają leszcze argumentów).

Wysyłam kurierem skrzynkę piwa temu, kto odnajdzie i opublikuje tutaj podobny wykres dla współczesnych olejów (mineralnych i pół/syntetycznych).
Szukam od wielu miesięcy (w internecie i w książkach) i nic takiego się już dzisiaj nie publikuje otwarcie ("za komuny" poziom nauki stał wyżej, bo to wykres z polskiej książki z lat 80-tych, badanie zmian - 100% oznacza nowy olej - parametrów oleju, statystycznie z kilkudziesięciu pojazdów). Przy okazji widać, skąd pochodziło popularne zalecenie, że zmianę oleju należy robić gdzieś w okolicach 10 tysięcy km (albo trochę wcześniej), parametry "siadają", olej zmienia się w roztwór nasycony zanieczyszczeniami (jak się natychmiast nie zmieni oleju, to zaczną się odkładać nagary).

Dzisiaj zaryzykowałem i zmieniłem olej z minerału 15w40 mobila na polsyntetyk 10w40 Zobaczymy czy będzie coś cieknąć i się dziać i powalimy mity o zmianie z gorszego oleju na lepszy.

Ja tak zrobiłem (poprzedni właściciel wlał mineralny syf) i jeździ od roku prawidłowo, więc od razu Cię uspokoję - nic się nie stanie.

Mam taką nadzieje,bo każdy ma swoją teorie.Więc zmieniając na półsyntetyk miałem małe obawy.

A w tym roku przechodzę na syntetyk i... też się nic nie stanie.

Jak się poci, to znak że się kończy

Osobiście miałem w po-swapowanym seicento olej mineralny, wymieniłem wszystkie uszczelniacze i papierowe uszczelki, a miska dostała nowy silikon. Zalałem pół- a po roku pełny syntetyk. Nigdy z żadnej uszczelki nic nie pociekło. Silnik rozbierany do ostatniej śruby i żadnych nalotów czy innych zapychaczy nie było. Panewki czyste, żadnego syfu w kanałach olejowych. Więc co z tą gadaniną o rozszczelnieniu? Z autami robię już dłuższy czas więc mój sey to nie odosobniony przypadek.
Silnik lepiej się wkręca na syntetyku natomiast na pół- ma nieco większy opór ale za to chodzi ciszej. Jakbym miał silnik z przelotem 200tyś to być może po oszacowaniu stanu bebechów wlałbym mineralny.

ja chciałbym się dowiedzieć jakie macie opinie o tym oleju

http://www.orlenoil.pl/oleje/oleje-dla- ... 1,383.html

bo muszę wymienić olej za 1000 km

Mam samochod 153kkm zawsze jezdzil na 10w40, teraz wlalem 5w30 i tez sie nic nie dzieje.