Witam.
Zaopatrzyłem się w zestaw do pomalowania kilku odprysków lakieru ( głównie na nadkolach ).
Mam pełny asortyment tylko co z czym zmieszać i ile

W zestawi jest :
100ml lakieru bazowego.
Jakieś 90ml ,uznajmy że to też 100ml rozcieńczalnika akrylowego ( lekki bazgroł pisany ręcznie na opakowaniu ale tak to odszyfrowałem ).
Utwardzacz do bezbarwnego ( jakie 50ml ) 1:2
Bezbarwny ( będzie ze 120ml ) 2:1

I teraz tak.
Rozcieńczalnik ewentualnie do bazy ale gościu powiedział że raczej nie będzie potrzebny.
Ale co z tym utwardzaczem
Mam go zmieszać z bezbarwnym w całości ( tak by wynikało z napisu, 2:1 i 1:2 )
Jak już go zmieszam to muszę szybko wykorzystać, czy może leżakować

Witaj powiem tak jak mnie uczono:)
100ml bazy to dolewasz 100ml rozcieczalnika bazowego 1:1
120 bezbarwnego dolewasz 60ml utwardzacza +10/15% rozcięczalnika.

Dokładnie tak.

[ Dodano: 20 Sie 2012 19:46 ]

W sumie do zaprawki musisz sobie uregulować gęstość, skoro robisz to zapewne pędzelkiem - za gęste - nie rozpłynie się, za płynne - porobi zacieki.

[ Dodano: 20 Sie 2012 19:47 ]

BTW taką ilością prawie byś pomalował zderzak pistoletem

Hmm chłop powiedział, że ten rozcieńczalnik nie będzie potrzebny w sumie ale ale skoro mówicie żeby mieszać
Z gęstością sobie jakoś już poradzę

Czyli tak podsumowując - do bazy dolewam rozcieńczalnik wedle uznania gęstości.
Do bezbarwnego wlewam w moim wypadku cały utwardzacz ( 120ml do 50ml ) i to tego jakieś 15ml rozcieńczalnika.

I najważniejsze.
Tak wymieszane lakiery muszę użyć "na raz" czy mogę zakręcić i mogą leżakować



PS.
Sorx za zły dział, thenks za przeniesienie

[ Dodano: 20 Sie 2012 18:53 ]



Nie chcieli zmieszać mniej ale i tak zapłaciłem 34zł

A że tak skromnie zapytam: nie dało rady kupić gotowego z pędzelkiem?

Może leżeć, ale bez utwardzacza, galaretka się zrobi po czasie.

Dało, ale za 10ml znalazłem najtaniej w okolicach 10-12zł co biorąc pod uwagę koszt tego zestawy - czyli 34zł byłoby mało opłacalne



To zależy po jakim czasie, dzień, miesiąc rok

120ml bezbarwnego dajesz 60ml utwardzacza +10/15% rozcieczalnika nikekiedy nawet nie trzeba a jak robisz pendzelkiem to tym bardziej.

Baza położona - schnie

Tylko teraz tak, czym zetrzeć nadmiar tego potem
Papierem wodnym tak z 2000 , pastą lekkościerną czy politurą

Powiem Ci tak:
żebyś nie miał jaj w stylu maleńkich rysek po pomalowaniu klarem Ryski będą ciemniejsze od reszty. No ale może przy 2000 się uda jakoś.
Pastą lekkościerną nadmiaru tak łatwo nie zjedziesz.

Duże zacieki możesz nawet 800ką zjechać, potem 1000, 1200, 1500, 2000, 2500 i ew. jeszcze drobniejszy, na to klar kładziesz, jego też możesz przetrzeć, jeśli wyjdą jakieś nierówności, ale tak, żeby nie przetrzeć się do bazy - potem Tempo czy inna mocno ścierna pasta, na to jakaś lekkościerna i powinno być ok. Ale plama i tak może wyjść, mimo gładkości powierzchni. Wszystko zależy od szczęścia

Ja to bardzo dobrze wiem, ale Ty tutaj jeszcze musisz klar położyć, który się ma trzymać, więc nie jest to finalna praca

Jakbym się w wyposażył w te wszystkie papiery i pasty to bym mógł już całego pomalować, zetrzeć i jeszcze raz pomalować

Tu nie chodzi o jakiś wielki estetyzm, to co maluje nie jest zbytnio widoczne ( głównie kilka rysnięć na nadkolach z tyłu, przy samym rancie, 2 odpryski o średnicy ok. 3mm przy tylnem zderzaku i nieco wiekszy odprysk, tak z 40mm na przednim nadkolu na samym dole ) a i tak już lakier w oryginale jest lekko ciemniejszy.

A zetrzeć muszę to mi się zamalowało poza odpryskiem, a jest to nieuniknione ponieważ jak ciągnę pędzelkiem to lakier nieco jaśnieje więc siłą rzeczy wyjdzie poza odprysk.