|
Obecny czas: 02 Maj 2025, 06:29
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
8850 |
#612215 Wysłany:
15 Wrz 2012, 13:49; Temat postu: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów Rejestracja: 08 Maj 2012, Posty: 371
|
Cześć. Zaniepokojony zbyt wysokim spalaniem auta (aż 8.5 litra LPG - kilkumiesięczna instalacja gazowa w jeździe spokojnej przy krókich dystansach - do 10 km) zmierzyłem ciśnienie sprężania na tłokach (Postój auta 20 godzin, wykręcone wszystkie świece, gaz w podłogę). Osprzęt silnika w porządku, wyregulowane zawory, czujniki osprzętu sprawdzone, termostat wymieniony, wymieniona sonda lambda, nowe świece, kable itd. Przebieg auta 190.000 km. Ciśnienie: 1. 12.5 bar 2. 9.0 ! 3. 6.0 !!! 4. 12.5
I teraz Panowie moje 2 pytania: a) Ile kosztuje remont części silnika wraz z robocizną i uszczelkami (robimy tylko to co istotne + ewentualnie rozrząd aby podnieść kompresję)? b) Czy planowanie głowicy robią po zalaniu i jeżdzeniu silnikiem w którym był ceramizer (nie motodoktorem)? Uprzedzę odpowiedź: silnik nie był niczym zalewany. Słyszałem opinię że ceramizer tworzy warstwę mocniejszą niż stal co powoduje problem przy regeneracji maszyną. Nie pytam czy ceramizer działa czy nie, bo jak remont będzie zbyt drogi - zapewne wleję ceramizer ponieważ auto raczej nie będzie u mnie jeździło więcej niż 10 lat od teraz.
|
|
Góra |
|
 |
|
|
Pawelec90 |
#612274 Wysłany:
15 Wrz 2012, 17:58; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Paweł
Samochód: Punto I 5d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sole
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Zabrze Rejestracja: 21 Maj 2011, Posty: 631 Pomógł: 9
|
Jak już pisałem w Twoim poprzednim temacie, słaba kompresja może mieć dwie różne przyczyny - zawory albo pierścienie (przy zajechanym silniku może być jedno i drugie). Zrób próbę olejową - przez otwór świecy wlewasz trochę oleju, podłączasz manometr i mierzysz kompresję - jeżeli jest poprawa (czyt. wyższa kompresja), to znaczy, że pierścienie nie trzymają, jeżeli nie ma, to zawory.
I teraz dochodzimy do sedna - jeżeli sama góra, to zrobienie jej na cukierek w większości szlifierni kosztuję 400-500 zł (materiał + robota), jeżeli dół, no to w zasadzie remont całości - i tutaj nie ma już drogi na skróty. Wiem, to banał, ale nadal są ludzie, którzy wierzą w porządny remont "za tysiaka". Ostatnio pytałem u siebie, w ostatniej szlifierni gdzie robiłem czapkę i remont dołu to 500-600 zł (pytałem o samą robotę, na moich materiałach) - czy to dużo, czy mało nie wiem. Wiem, że mam w pobliżu co najmniej jeden zakład, który chciałby przynajmniej 50% więcej.
Rada ode mnie - robiąc kalkulację, przelicz WSZYSTKO. Ja się trochę przejechałem licząc cenę zaworów, prowadnic, roboty itd. Stwierdziłem, że reszta to taka groszówka, że nie warto się przejmować. No i wyszło, że tutaj oring, tu uszczelka, choćby głupie płytki zaworowe czy taki banał jak płyny - i robi się spokojnie 200-300 zł więcej. Nie wspominam o oczywistościach jak kompletny rozrząd, pewnie i miska będzie się kwalifikowała do wymiany, nie mówiąc o wyjęciu silnika i włożeniu go. Także policz najbardziej czarny scenariusz - tzn. że musisz wymienić, przeszlifować i wyregulować wszystko, co się da i wtedy podejmij decyzję, co dalej. Bez zaglądnięcia do silnika, nikt dokładnie nie stwierdzi, co jest do zrobienia.
|
|
Góra |
|
 |
bunczu |
#612304 Wysłany:
15 Wrz 2012, 19:30; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: dolnośląskie [D]
Miejscowość: dolnośląskie. Rejestracja: 31 Lip 2011, Posty: 641 Pomógł: 10
|
Tak z ciekawostek dropsa - miałem u siebie po 4 bary na cylinder. Za remont w ASO krzyknięto 5000, za remont "u Heńka w piwnicy" krzyknięto 3000.
_________________ "Ciocia jeździła nim sporadycznie, polecam" - auto z ukrytą wadą silnika.
|
|
Góra |
|
 |
8850 |
#612310 Wysłany:
15 Wrz 2012, 21:35; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów Rejestracja: 08 Maj 2012, Posty: 371
|
Używany silnik punto bez osprzętu ok. 400 PLN, a remont w ASO auta wartego = średniej krajowej? Chyba już remonty generalne stały się nieopłacalne. No ale jak mówisz to rzeczywiście muszę wszystko przekalkulować.
|
|
Góra |
|
 |
Pawelec90 |
#612389 Wysłany:
16 Wrz 2012, 02:23; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Paweł
Samochód: Punto I 5d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sole
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Zabrze Rejestracja: 21 Maj 2011, Posty: 631 Pomógł: 9
|
Wg. mnie, jest jeszcze kilka odcieni szarości, pomiędzy remontem w ASO, a tym u "Henia"  . Mówiąc szczerze, nie oddawałbym silnika do remontu ASO z bardzo prostego powodu - szczerze wątpie, żeby ASO dysponowało sprzętem niezbędnym do takiej operacji. Pewnie oddaliby silnik do jakiejś szlifierni, a doliczyli za pośrednictwo  , ew. poskładaliby go po wszystkim. Pomijam już tutaj absolutnie zaporową cene  . 3k u "Heńka"? Coś drogo  . Śmiem twierdzić, że za te pieniądze można to zrobić w dobrej szlifierni. Inna rzecz, czy będą chcieli robić na Twoich materiałach. Co do opłacalności remontu, to w dzisiejszych czasach jest to bardzo względne pojęcie - jasne, że możesz kupić "nowy" motor za 400-500 zł. Problem w tym, że baaaardzo rzadko jest okazja, żeby taki motor sprawdzić przed zakupem. A "szrotowe" gwarancje rozruchowe darze umiarkowanym entuzjazmem  . Nawet zakładając, że trafisz na chorobliwie uczciwego sprzedawce, który z dziką przyjemnością zwróci Ci pieniądze, jeśli coś będzie nie tak z silnikiem, to i tak ponosisz koszt przekładki, a potem wyjęcia motoru, nie liczę już materiałów, które pójdą się p****olić - no chyba, że będzie zlewał olej i chłodziwo, a rozrząd wyciągniesz "na zaś"  . Do tego dochodzi kwestia udowodnienia, że tak na prawdę coś jest nie tak. A remont generalny? Jeśli zrobisz porządnie, to masz zapewnioną najcenniejszą rzecz na świecie - święty spokój  . Wiesz co masz i czego możesz się po tym spodziewać. Inna rzecz, to koszta - "pełny" remont, to kopanie leżącego już i tak portfela  . [ Dodano: 16 Wrz 2012 02:23 ]P.S. Przejdź się chociaż po dwóch szlifierniach w Twojej okolicy i zrób wstępne rozpoznanie - ceny potrafią się diametralnie różnić. Ja trafiłem na gwiazdorów, którzy za frez gniazd i dotarcie zaworów życzyli sobie ~250 zł  . Dla jasności, silnik 8V  .
|
|
Góra |
|
 |
Angry_Us3r |
#612404 Wysłany:
16 Wrz 2012, 09:07; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Krzysztof
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: [CIN] Inowrocław Rejestracja: 26 Lip 2011, Posty: 5925 Pomógł: 35
|
Pawelec90, AMEN.
Tylko remont, albo swap na coś świeższego - np. 1.6 16V ze Sieny/Palio - łapy musisz mieć od 1.6 8V - kosztowo może wyjść podobnie, ale NIC PEWNEGO z takim silnikiem. Ktoś serio obeznany musiałby z Tobą dokonać zakupu.
1.2 65/69 też by wcisnął z Pandy
_________________ Rany boskie, jeżdżę kioskiem
|
|
Góra |
|
 |
bunczu |
#612515 Wysłany:
16 Wrz 2012, 13:01; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: dolnośląskie [D]
Miejscowość: dolnośląskie. Rejestracja: 31 Lip 2011, Posty: 641 Pomógł: 10
|
Pawelec90 napisał(a): Wg. mnie, jest jeszcze kilka odcieni szarości, pomiędzy remontem w ASO, a tym u "Henia"  . Mówiąc szczerze, nie oddawałbym silnika do remontu ASO z bardzo prostego powodu - szczerze wątpie, żeby ASO dysponowało sprzętem niezbędnym do takiej operacji. Pewnie oddaliby silnik do jakiejś szlifierni, a doliczyli za pośrednictwo  , ew. poskładaliby go po wszystkim. Pomijam już tutaj absolutnie zaporową cene  . 3k u "Heńka"? Coś drogo  . Śmiem twierdzić, że za te pieniądze można to zrobić w dobrej szlifierni. Inna rzecz, czy będą chcieli robić na Twoich materiałach. Co do opłacalności remontu, to w dzisiejszych czasach jest to bardzo względne pojęcie - jasne, że możesz kupić "nowy" motor za 400-500 zł. Problem w tym, że baaaardzo rzadko jest okazja, żeby taki motor sprawdzić przed zakupem. A "szrotowe" gwarancje rozruchowe darze umiarkowanym entuzjazmem  . Nawet zakładając, że trafisz na chorobliwie uczciwego sprzedawce, który z dziką przyjemnością zwróci Ci pieniądze, jeśli coś będzie nie tak z silnikiem, to i tak ponosisz koszt przekładki, a potem wyjęcia motoru, nie liczę już materiałów, które pójdą się p****olić - no chyba, że będzie zlewał olej i chłodziwo, a rozrząd wyciągniesz "na zaś"  . Do tego dochodzi kwestia udowodnienia, że tak na prawdę coś jest nie tak. A remont generalny? Jeśli zrobisz porządnie, to masz zapewnioną najcenniejszą rzecz na świecie - święty spokój  . Wiesz co masz i czego możesz się po tym spodziewać. Inna rzecz, to koszta - "pełny" remont, to kopanie leżącego już i tak portfela  . [ Dodano: 16 Wrz 2012 02:23 ]P.S. Przejdź się chociaż po dwóch szlifierniach w Twojej okolicy i zrób wstępne rozpoznanie - ceny potrafią się diametralnie różnić. Ja trafiłem na gwiazdorów, którzy za frez gniazd i dotarcie zaworów życzyli sobie ~250 zł  . Dla jasności, silnik 8V  . Nie sposób się nie zgodzić. Miałem wcześniej podobny dylemat bo na moim pierwszym aucie sprzedający "przerobił mnie" przez co generalnie nie miałem silnika w aucie. Miałem wybór: -Punto na żyletki za 800 zł (handlarze); -kupno silnika z autoszrotów/demontażu/Allegro bez żadnej gwarancji, że to nie padnie po paru dniach, bez gwarancji i płacąc za przekładkę u mnie 1000 zł; -szukanie silnika na forum, dodam jednocześnie, że znalazłem, jeden z forumowiczów pomógł i styczniu będzie rok, jak jeżdżę na jego silniku, który razem przekładaliśmy u niego (Piotrek - pozdrawiam!) PS - zapominacie o jednej rzeczy w momencie, gdy rozmawiamy o remoncie. Szlifować można głowicę, ale gorzej jeśli poszła gładź cylindrowa, a i tłoki są do wymiany. Stąd u mnie podano taką cenę...bo poszło po prostu wszystko.
_________________ "Ciocia jeździła nim sporadycznie, polecam" - auto z ukrytą wadą silnika.
|
|
Góra |
|
 |
Pawelec90 |
#612556 Wysłany:
16 Wrz 2012, 14:55; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Paweł
Samochód: Punto I 5d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sole
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Zabrze Rejestracja: 21 Maj 2011, Posty: 631 Pomógł: 9
|
bunczu napisał(a): PS - zapominacie o jednej rzeczy w momencie, gdy rozmawiamy o remoncie. Szlifować można głowicę, ale gorzej jeśli poszła gładź cylindrowa, a i tłoki są do wymiany. Stąd u mnie podano taką cenę...bo poszło po prostu wszystko. Dlatego napisałem, żeby policzył najbardziej "czarny" scenariusz, czyt. że trzeba przeszlifować wszystko, łącznie z cylindrami  . Nie szczypmy się - cenę dołu w 80% robi fakt, czy trzeba ruszać gary (chociaż mówiąc o PEŁNYM remoncie i tak powinno się to zrobić). U mnie szlif+honowanie jednego gara, to chyba 100 zł. To jeszcze pikuś - dochodzi koszt nowych, nadwymiarowych tłoków i pierścieni. No i tu dochodzimy do dość dyskusyjnej kwestii - jedni uważają, że z tłokiem jak gumą - jak już zdejmiesz, to nie zakładasz drugi raz  . Inni, że można pakować używki, jeśli są w dobrym stanie i trzymają wymiary. Zawsze można zrobić duży szlif i wpakować większe tłoki z innego auta - np. Grande Punto 1.4 8V, (72mm) i CHYBA jakaś starsza Corsa (nie pamiętam jaki motor) - te tłoki podobno wchodzą bez większych problemów na oryginalne korby. Nie jestem pewien, jak potem z kompresją, ale robiąc remont i tak planujesz blok, więc to akurat mniejszy problem.
|
|
Góra |
|
 |
8850 |
#612611 Wysłany:
16 Wrz 2012, 18:02; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów Rejestracja: 08 Maj 2012, Posty: 371
|
Ewentualne inne wyjscie, co o tym myslicie? 1. Ceramizer 2. Jak nie pomoze to wymiana uszczelki bez grubszego remontu z najbardziej potrzebnymi rzeczami i planowaniem
|
|
Góra |
|
 |
Pawelec90 |
#612621 Wysłany:
16 Wrz 2012, 18:37; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Paweł
Samochód: Punto I 5d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sole
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Zabrze Rejestracja: 21 Maj 2011, Posty: 631 Pomógł: 9
|
Szczerze? Mam dość mieszane uczucia, jeśli chodzi o różne wynalazki dodawane do oleju  . Czytałem kiedyś o tym, tak z ciekawości i wiem, że są relacje ludzi u których to faktycznie coś dało - inną sprawą jest wiarygodność  . W każdym bądź razie, na prawdę szczerze wątpię, żeby to cokolwiek dało - no ale możesz spróbować, majątku to nie kosztuje z tego co pamiętam. Co do uszczelki, to ona sama w sobie też może powodować spadek kompresji, ale wtedy miałbyś też szereg innych objawów. Zresztą czegokolwiek byś w silniku nie robił, to i tak będziesz ją zmieniał, więc nie ma nad czym dywagować. Pozostaję pytanie, co rozumiesz, przez najpotrzebniejsze rzeczy? Domyślam się, że to, co będzie wymagało naprawy  - tyle, że jak już Ci pisałem, to się okaże dopiero po rozebraniu silnika. Zrobiłeś tą próbę olejową? To dałoby jakąkolwiek wskazówke. To i tak wróżenie z fusów, ale mielibyśmy chociaż jakieś minimalne dane. Masz PRZYNAJMNIEJ 190kkm nalotu - uszczelniacze, to taka podstawa, założę się, że po takim przebiegu, zawory też nie będą idealnie szczelne - najlepiej szlif zaworów (albo nowe) i frez gniazd. Jak gniazda i zawory nie będą jakoś bardzo wyklepane, bez jakiś większych wżerów, to można spróbować tylko dotrzeć - ale to taka robota "na sztuke". Prowadnice - to sprawdzą Ci w zakładzie, czy są "ciasne" i trzymają osiowość zaworu. Także jakby na to nie spojrzeć, już u góry jest trochę roboty, a dołu nawet nie dotknęliśmy. Przy remoncie, nie ma pojęcia "najpotrzebniejsze rzeczy" - jeśli robisz jedno, to najczęściej musisz zrobić przy okazji dużo innych rzeczy.
|
|
Góra |
|
 |
8850 |
#612649 Wysłany:
16 Wrz 2012, 20:45; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów Rejestracja: 08 Maj 2012, Posty: 371
|
Pomiar ciśnienia na sucho (przypomnę): 1. 12.5 bar 2. 9.0 ! 3. 6.0 !!! 4. 12.5 sugeruje raczej jak mi się wydaje przerwaną uszczelkę pomiędzy 2 a 3 cylindrem.
Niestety nie wiem czy poprzedni właściciel wymieniał uszczelkę pod głowicą, wiem napewno że wymieniał uszczelniacze zaworowe (o czym wspomniał) i regulował zawory. W zasadzie da się wymienić zawory bez rozbierania głowicy mając specjalny chwytak. Ale jeśli nawet robił uszczelkę pod głowicą to przy przebiegu 180.000 raczej powinna ona nadal działać poprawnie. Ja dopiero teraz co założyłem instalacje gazową. Poprzednik nie był młodzeńcem i nie katował wozu.
NO właśnie wszystko warto przeliczyć dokładnie przy planowanym remoncie.
|
|
Góra |
|
 |
Pawelec90 |
#612651 Wysłany:
16 Wrz 2012, 20:57; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Paweł
Samochód: Punto I 5d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sole
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Zabrze Rejestracja: 21 Maj 2011, Posty: 631 Pomógł: 9
|
8850 napisał(a): W zasadzie da się wymienić zawory bez rozbierania głowicy mając specjalny chwytak. . Powiedz jak! Poważnie, to domyślam się, że chodziło o uszczelniacze  . A jeśli mam być szczery, to traktowałbym z umiarkowanym entuzjazmem opowieści byłych właścicieli o tym, co w wozie zostało zrobione. Być może mówi prawdę, tego nie wiem, ale nawet jeżeli, to uszczelniacze to drobnostka, a regulacja luzów to po prostu okresowa "naprawa" - nic szczególnego, wcale nie gwarantuje szczelności zaworów. [ Dodano: 16 Wrz 2012 20:57 ]P.S. Jeszcze jedna rzecz - zakładasz uwaloną UPG pomiędzy 2 i 3 garem, tak? Ok, przy walniętej uszczelce kompresja może spaść, ale gdzieś ona musi się podziać, tak na chłopski rozum. Jak masz przedmuch komora-woda, to puchną węże chłodnicy itd. Skoro tłok 2 i 3 pracuję w jednym suwie, to gdzie ucieka kompresje? Może ja rozumuję złym tokiem, niech się wypowie jakiś fachowiec, ale dla mnie to nie bardzo wskazuję na UPG.
|
|
Góra |
|
 |
8850 |
#612685 Wysłany:
16 Wrz 2012, 22:16; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów Rejestracja: 08 Maj 2012, Posty: 371
|
Przepraszam chodziło mi o uszczelniacze zaworowe. wymiana uszczelniaczy bez wyciągania zaworów przy użyciu specjalnego chwytaka. Obmacam jutro węże, jak dla mnie w każdym starym aucie węże od wody są sztywne, nie wiem czy tłok 2 i 3 czyli środkowe pracują w jednym suwie, raczej chyba nie bo zapłony są 1, 3, 2 i 4, tak? Kompresje może tracić tylko przez: pierścienie, uszczelkę lub zawory. Najlepiej byłoby dla mnie aby tracił kompresję przez pierścienie/gładź cylindrową bo to załatwię to przez ceramizer. Jeśli uszczelniacze zaworowe gość wymieniał o ile mu wierzyć to wtedy zostaje uszczelka.
Kolega dzisiaj wieczorem powiedział mi że widział lekki dymek u mnie jak przygazowałem za mną jak go odwiozłem czyli jednak gdzieś musi spać wodę z układu ale jak ona znika, skoro jeżdżę i nie widzę abym musiał dolewać co tydzień, jest połowa od miesiąca i nie zmienia się więc muszą być małe ilości spalane. Jak silnik pracuje na jałowych i patrzę od tyłu to nie widzę kopcenia. Rozmawiałem z nim o moich problemach z kompresją.
|
|
Góra |
|
 |
Pawelec90 |
#612729 Wysłany:
16 Wrz 2012, 23:31; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Paweł
Samochód: Punto I 5d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sole
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Zabrze Rejestracja: 21 Maj 2011, Posty: 631 Pomógł: 9
|
Co do suwu, to jest 1-4; 2-3, w razie czego, odsyłam choćby tutaj: http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=0& ... =0&fpart=1  . Kilka postów po głównym, ktoś właśnie poprawiał autora...  Co do zaworów, to źle się zrozumieliśmy - uszczelniacze, nie mają nic wspólnego ze szczelnością zaworów. Tzn. mają, ale w innym sensie  - przy rozwalonych/starych uszczelniaczach, olej będzie spływał po trzonkach zaworów do komór spalania. Kompresja, to co innego - chodzi o szczelność zawór/gniazdo. Słaba kompresja może też być spowodowana nieprawidłowymi luzami zaworowymi - mi nie chciało auto odpalić właśnie przez to. Jeśli chodzi o węże, to wyczujesz o co chodzi  . Nie chodzi mi o to, że mają być mięciutkie, ale jeżeli na pracującym silniku, przy otwartym termostacie, jesteś w stanie ścisnąć wąż bez większego wysiłku, to O.K. W momencie, kiedy kompresja ucieka do wody, węże są twarde i "spuchnięte" - dość łatwo rozpoznać  . P.S. Mała mgiełka z wydechu co jakiś czas, wcale nie oznacza od razu rozwalonej UPG.
|
|
Góra |
|
 |
8850 |
#612835 Wysłany:
17 Wrz 2012, 15:06; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów Rejestracja: 08 Maj 2012, Posty: 371
|
Dziękuję za kolejną przydatną porcję wiedzy  . Zawory ustawiłem 2 miesiące temu na prawidłowe. Oj klepały zaworki, auto mocno się wyciszyło po regulacji. Sprawdzę dziś węże.
|
|
Góra |
|
 |
Bryckas |
#613070 Wysłany:
18 Wrz 2012, 11:39; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.6 8V 90KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: Poza Polską
Rejestracja: 13 Sie 2012, Posty: 127 Pomógł: 3
|
Niedawno robiłem głowicę w swoim kropku. Koszt głowicy to 350pln- docieranie zaworów, nowe uszczelniacze, szczelność i planowanie, czyli komplet. Nowe pierścienie 200pln. To koszt do silnika 1.6 robione k/ Wałbrzycha .
_________________ Moje primary auto- FORD MONDEO 2.5 V6 170PS w pełnej opcji. KOMBI 1999 z podtlenkiem LPG
|
|
Góra |
|
 |
STax |
#613087 Wysłany:
18 Wrz 2012, 12:23; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Rabarbar |
 |
Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole Rejestracja: 14 Cze 2007, Posty: 24013 Pomógł: 128
|
Radzę wszystko dokładnie sprawdzić, bo remont to ostateczność. Ja miałem na jednym cylindrze sprężanie 5.0. Okazało się, że był nagar na zaworze i ten się nie domykał. Szlifowanie zaworu miałem robione przy okazji wymiany uszczelki pod głowicą i jej planowania za 60zł.
_________________ http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16 http://stax.motoblogi.pl/ http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to! 
obecnie: http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01' Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'
było: Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94' BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96' Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92' BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96' Skoda 120L 52KM 82Nm 89'
|
|
Góra |
|
 |
Pawelec90 |
#613135 Wysłany:
18 Wrz 2012, 15:34; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Paweł
Samochód: Punto I 5d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sole
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Zabrze Rejestracja: 21 Maj 2011, Posty: 631 Pomógł: 9
|
STax napisał(a): Radzę wszystko dokładnie sprawdzić, bo remont to ostateczność. Ja miałem na jednym cylindrze sprężanie 5.0. Okazało się, że był nagar na zaworze i ten się nie domykał. Szlifowanie zaworu miałem robione przy okazji wymiany uszczelki pod głowicą i jej planowania za 60zł. STax, 60 zł z planowaniem, czy za sam zawór?
|
|
Góra |
|
 |
STax |
#613138 Wysłany:
18 Wrz 2012, 15:37; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Rabarbar |
 |
Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole Rejestracja: 14 Cze 2007, Posty: 24013 Pomógł: 128
|
|
Góra |
|
 |
Pawelec90 |
#613161 Wysłany:
18 Wrz 2012, 16:33; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Paweł
Samochód: Punto I 5d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sole
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Zabrze Rejestracja: 21 Maj 2011, Posty: 631 Pomógł: 9
|
Bo już myślałem, że za jeden zawór tyle Cię skasowali  . Przy okazji podsunąłeś mi jeszcze jeden pomysł, apropo problemu autora tematu  . Oddając głowicę do roboty, zamieniłem kilka zdań z jednym z pracowników, właśnie apropo szczelności zaworów, sprawdzania jej itp. Opowiadał, że stosunkowo często trafiają się głowice, które np. przy próbie vacum są idealnie szczelne - po oczyszczeniu zaworów z nagaru, okazuję się, że większość nie trzyma. Nie ma go na tyle dużo, żeby zawory się nie domykały, ale na tyle dużo, żeby w miare skutecznie je uszczelnić. Z tego co kolega 8850 pisał, wynika, że dość niedawno założył LPG. z tego co mi wiadomo, LPG ma w pewnym sensie właściwości czyszczące - to duże uproszczenie, w każdym bądź razie chodzi o to, że ten sam silnik mający LPG, będzie miał o wiele mniej nagaru w komorach, na tłokach itp. niż zasilany tylko wahą. Może to jest przyczyną? Kolega mógł mieć już po prostu wyklepane, poprzypalane zawory, które trzymały na syfie, który zdążył się tam zebrać, a gaz skutecznie to "wyczyścił". P.S. STax, Ty jesteś bardziej biegły w takich tematach, więc potwierdź bądź zaprzecz  . Kilka postów wcześniej pojawiała się hipoteza uwalonej UPG pomiędzy 2 i 3 garem - na mój gust, przy jednym suwie kompresja by nie spadła - dobrze myśle?
|
|
Góra |
|
 |
punto 1.6 |
#613178 Wysłany:
18 Wrz 2012, 16:56; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Marek
Samochód: Punto I 5d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ELX
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Przemyśl Rejestracja: 20 Lip 2010, Posty: 1775 Pomógł: 40
|
Cytuj: pomiędzy 2 i 3 garem - na mój gust, przy jednym suwie kompresja by nie spadła źle myślisz, bo jest taka mozliwosc , to ze 2 tłoki idą w jednym suwie to nie znaczy ze oba mają zamknięte zawory , gdy 3 baniak ma sprężanie to 2 baniak ma otwarty wydech, , PS-a jak wyszła próba olejowa? sprężania?
_________________ PUNTO ELX 1.6 16vT = 320HP & 360NM
|
|
Góra |
|
 |
8850 |
#613258 Wysłany:
08 Paź 2012, 19:11; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów Rejestracja: 08 Maj 2012, Posty: 371
|
Ten tydzień mam strasznie zabiegany, jeszcze trochę panowie i przedstawię wyniki
[ Dodano: 08 Paź 2012 18:57 ]
Byłem u mechanika sprawdziłem ciśnienie na ciepłym silniku. Wyniki wydają mi się podejrzane ponieważ mechanik wykręcił tylko 2 świece środkowe (świece w idealnym stanie kolor jasnej kawy), sprawdził parametry na tych dwóch cylindrach: II cylinder 12 bar III cylinder 10 bar
Po wstrzyknięciu oleju: II cylinder 13 bar III cylinder 11 bar
Przypomnę że przed wlaniem ceramizera na zupełnie zimnym silniku u innego mechanika wyniki były: II cylinder 9 bar! III cylinder 6 bar! Na ceramizerze przejechałem zalededwie ok. 100 km i silnik przepracował 4 godziny robocze na biegu jałowym (zgodnie z zaleceniem producenta ceramizera - albo 200 km jazdy ciągłej albo 4 godziny pracy silnika na biegu jałowym zaraz po zaaplikowaniu kilkunastu kropel - zawartość to 4 gramy cieczy)). Ceramizer "ma naprawić" silnik po przejechaniu 1500 Km, nie tak krókiego odcinka. Jakoś nie bardzo w to mi się chce wierzyć.
Muszę chyba jechać do kolejnego mechanika na sprawdzenie ciśnienia i znów zapłacić, bo mam wszystkie narzędzia (za wyjątkiem wakuometru) i wiem jak się to zrobi porządnie... 1. Jak sądzicie, czy ten sposób kontroli ciśnienia jest zły i niemiarodajny? 2. Wyniki próby olejowej raczej sugerują pierścienie do roboty?
|
|
Góra |
|
 |
Pawelec90 |
#618132 Wysłany:
09 Paź 2012, 01:26; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Paweł
Samochód: Punto I 5d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sole
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Zabrze Rejestracja: 21 Maj 2011, Posty: 631 Pomógł: 9
|
A czemu sprawdził tylko dwa gary? Zapytałeś go o to? Ja na Twoim miejscu żądałbym sprawdzenia wszystkich czterech. Szczególnie, że za to płaciłeś, a nie była to "koleżeńska" przysługa. Zresztą nawet gdyby to było "po koleżeńsku", czy za przysłowiowe "piwo", to po co robić takie dziadostwo? Wykręcić 4 świece to nie problem, a tak nadal nie wiele wiesz. Co do próby olejowej, to wg. mnie jakakolwiek różnica w kompresji "przed" i "po" wskazuję na pierścionki - kwestia wypowiedzi kogoś bardziej doświadczonego, co do różnic "przed" i "po". No i ostatnia kwestia - może się znowu mylę, ale wtedy któryś z kolegów mnie wyprostuję  . Pomiaru kompresji nie powinno się przypadkiem robić "na zimno", podobnie jak z luzami zaworowymi? Przecież metal pod wpływem ciepła rozszerza się.
|
|
Góra |
|
 |
8850 |
#618229 Wysłany:
09 Paź 2012, 15:11; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów Rejestracja: 08 Maj 2012, Posty: 371
|
Pojechałem do innego mechanika. Dzisiaj zmierzyłem wartości: 1 cylinder 14 bar 2 14 bar 3. 14 bar 4. 14 bar
O co chodzi? Warunki pomiaru: przejechałem autem 2 km na gazie, obudowa silnika ciepła. Ciśnieniomierz wkręcany na gwint (nie dociskany gumą), mierzył mechanik z 20 letnim stażem. Twierdzi że przyrząd ma dobry. Wykręciłem wszystkie świece, pomiar był robiony z wciśniętym gazem do końca, auto przełączone na beznynie, odpięte cewki. Już podarowałem sobie próbę olejową. Przypominam, że obecnie jest to stan po użyciu ceramizera.
Poprzedni pomiar był robiony u innego mechanika gdzie przyrząd był dociskany ręką do gniazd świec ale wyszło już wyższe ciśnienie na początku. Natomiast pierwszy pomiar przed wlaniem ceramizera który rozpoczął moje problemy był wkręcany na gwint i porządny, gdzie wyszło 6.0 i 9.0 bar na II i III cylindrze.
Połowa mechaników twierdzi że silnik powinien być zimny, połowa że ciepły. Wg. mnie logiczne jest że raczej ciepły, bo wtedy jest rzadki olej więc mniej uszczelnia. Jakoś nie chce mi się wybulać kolejnych 15-20 PLN na sprawdzanie po raz 4 ciśnienia u jeszcze innego mechanika na gorącym silniku. Pytałem jakiś czas znajomych nikt nie ma przyrządu do pomiaru ciśnienia wkręcanego wszyscy mają z gumką dociskowy, wg. mnie takie są badziewne, poza tym jest problem aby dostać się do gniazd świec w puncie.
|
|
Góra |
|
 |
pies86 |
#619479 Wysłany:
14 Paź 2012, 21:03; Temat postu: Re: Słabe ciśnienie sprężania w cylindrach |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Wodzisław Śl. Rejestracja: 02 Lut 2010, Posty: 973 Pomógł: 3
|
zmień mechaników. Każdy ogarnięty mechanik powie ci że masz auto zostawić i zrobi 2 pomiary(zimny i ciepły) plus próba olejowa
_________________ topic23668.html <- zapraszam do mojej kropki
topic30138.html - WYKONAM CAR AUDIO-zabudowy,panele,itp
Nie robić interesów z raxor19 pajac i krętacz
|
|
Góra |
|
 |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|