witam
mam następujący problem z obrotami: obroty falują między 1200-1700 obr/min około 10 sekund potem wchodzą na około 2300 obr i tak stoją do momentu przygazowania, następnie cykl się powtarza - około 10 sekund falowania i wysokie obroty. Wymieniłem silniczek krokowy i nic to nie zmieniło. po wypięciu kostki z silniczka nic się nie zmienia - ani gorzej ani lepiej. Kable świece filtr pow. nowe. Proszę o jakąś radę, dopiero go kupiłem i jeszcze nie znam różnych "trików" w punto. Dodam że auto tak zachowuje się na benzynie, na gazie ma poprostu podwyższone obroty około 1300-1500 ale bez falowania, może trzeba wyregulować gaz ale chciałbym najpierw żeby na benzynie chodził dobrze to wtedy wezmę się za regulację gazu jeśli będzie wogóle potrzebna

Sprawdź czy masz dobrze przepustnicę dokręconą i czy nie bierze nigdzie lewego powietrza, bo objawy pasują.

Ok jeśli byłaby dokręcona to gdzie ewentualnie może łapać jeszcze lewe obroty?

U mnie łapał na uszczelce która jest między przepustnicą a kolektorem. Oprócz tego jakieś nieszczelności na obudowie filtra mogą być, albo na łączeniu obudowy filtra i przepustnicy.

Miałeś takie same objawy? mam wrażenie że właśnie ta uszczelka jest uszczerbiona z boku.....zauważyłem jak wymieniałem krokowca

Objawy miałem bardzo podobne. W zależności jak się ułożyło ta raz falowały obroty a raz były po prostu wysokie na jałowym.

kolego a gdzie kupowałeś tę uszczelkę bo właśnie dowiedziałem się w sklepie tylko w serwisie można to dostać....

Kupować? Po co?
Wyciąłem ze zwykłej cienkiej tekturki, nasmarowałem z obu stron smarem i skręciłem.
Po zamianie przepustnicy mam uszczelkę z takiego specjalnego materiału na uszczelki, pewnie w sklepach moto go kupisz, ale zapomniałem jak się nazywa.

Możesz też z jakiejś gumy wyciąć. Ważne, żeby nie była poprzerywana.

kupiłem uszczelkę w serwisie (16 zł) i niestety nic się nie zmieniło. Obroty dalej falują przez 10-15 i wchodzą na 2500-3000 obrotów i tak trzymają do kolejnego wciśnięcia gazu i wszystko od nowa - falowanie potem wysokie obroty i tak wkoło...

Ma ktoś jakiś pomysł....?

Marchewa świeci?

A ja opowiem wam żart-4 tyś obrotów, po wciśnięciu gazu na chwile sie uspokajało, po odpuszczeniu znowu to samo. A lewe powietrze było ciągnięte....uszczelką pod pokrywą zaworów o.O W jednym miejscu wypadła z rowka i schowała się do komory z zaworami

Ja też miałem podobny objaw do Twojego przy zmianie przepustnicy. Z tym że u mnie był winny silnik krokowy. Kupiłem używaną przepustnice w której był już krokowy, wyczyściłem go i poskładałem wszystko i objaw był taki jak u Ciebie, ale od razu zmieniłem silniczek na ten z mojej przepustnicy i było wszytko ok
Ogólnie wydaje mi się ze wszystkie nieszczelności powyżej przepustnicy nie powinny mieć na to wływu, tak samo jak zastanawiam sie gdzie silnik brał lewe powietrze przy uszczelce pokrywy zaworów ...

Ja bym dalej oglądał ten krokowy, gdy go wymieniałeś to czyściłeś też kanał w którym on pracuje? Może coś z instalacją jest nie tak czyli wtyczka z krokowca do sprawdzenia i kabelki do niej.

ja mam nieraz też takie objawy że jadę wszystko jest ok a nagle wskazówka sama rośnie
i to może być wina czujnika położenia przepustnicy krokowiec nowy uszczelki powymieniane dodatkowo wzmocnione sylikonem czarnym

wieza87, prosze nie robić ze mnie debila tymi 3 kropkami-po poprawieniu uszczelki problem zniknął W wiśniowej kropie mkI po wujku taki problem był. Zaraz w jakimś programie graficznym zobrazuje jak to wyglądało.

[ Dodano: 15 Wrz 2012 15:04 ]


Nie pytajcie mnie jakim cudem jakiś majster to tak gównianie założył, ale widać udało mu się P.S, to nie ja, ja tylko naprawiłem

Piechuxt, nie robie z Ciebie debila, wierze że było tak jak piszesz, tylko nie moge zrozumieć dlaczego

Sam nie moge, dla mnie to było mega głupie Tymbardziej, że niby silnik nie ciągnie powietrza z nad szklanek o.O

TEORETYCZNIE możliwe . W pokrywie zaworów jest wyjście odmy, która jest podłączona do puszki dolotu i przepustnicy. Podczas pracy silnika, w odmie panuje cały czas podciśnienie, więc teoretycznie, silnik mógłby łapać lewe powietrze przez nieszczelny dekiel zaworów.

Czyli wychodzi na to ze jak zdejmniesz puszke z filtrem to też bedą obroty falować itd. a tak nie jest Dlatego nie rozumiem

no jak się zdemontuję puszkę filtra to obroty nie falują może być nieszczelność od silnika do kolektora dolotowego

Tak zasadniczo to wypięcie kostki z krokowca nie wprowadza żadnych zmian, pytanie czy powinno.....?
chyba poprostu ściągnę całą przepustnicę i gruntownie ją przeczyszczę....

[ Dodano: 16 Wrz 2012 23:08 ]



a tak wogóle to o co chodzi z tą marchewą, bo już w kilku tematach było? To może rezerwa paliwa? Jeśli tak to świeciła wlałem parę litrów, przestała świecić ale teraz znowu co chwilę się zaświeca bo trochę na benzynie jeździłem

lampka sygnalizująca awarie układu zapłonowo - wtryskowego

a to w takim razie "marchewka" nie świeci

No powinno
Auto powinno zdechnąć chyba.
Wygląda, że krokowy ci się zawiesił w jednej pozycji, spróbuj go wyczyścić.

przypominam że krokowca to wymieniłem od razu na początku co nie wprowadziło żadnej zmiany

Fakt
To może sprawdź jego wtyczkę, czy tam napięcie dochodzi, bo może z tym jest coś nie tak.