Mam auto po wymianie sondy i wszystko ładnie pięknie jeździ jak złoto ale wydaje mi się że troszkę przesadza z konsumpcją tz. na setkę w przedziale 9-10 litrów się mieści silnik 1.1 przy delikatnej jeździe .Chciałbym się dowiedzieć czy w takim przypadku coś da reset kompa bo po wymianie nie resetowałem go a przed wymianą miałem odłączoną .Pomocy bo w baku wir

Dzisiaj zakończyłem mały teścik spalania..przejechane 360 km, spalone 37 litrów;/ (wychodzi około 10 l/100km)Cykl stricte miejski. Nie uważacie że dość sporo jak na silnik 1.1 i spokojną jazde? Jest jakaś szansa na zmniejszenie spalania? napewno musze wymienić filtry etc. , ma ktoś jeszcze jakiś pomysł? Pozdrawiam..

Rozumiem, że chodzi wam o benzynę a nie gaz?

tak o benzynę.

[ Dodano: 08 Lis 2007 23:57 ]
przypomina mi sie post gdzie ludzie pisali ile przejadą tankując za 100 zł -pisali że średnio około 300 km..ja nawet 200 nie przejadę za 100 zł

No jak wam kropki palą tyle to faktycznie dużo... Zwłaszcza tobie saqqq jak masz 6 speed.
A jeździcie trasa czy miasto? Bo jak miasto to to jest jeszcze w miarę w normie, mnie się w mieście poniżej 8 nie chce zejść (za ciężka noga). Natomiast na trasie róznie 5-7 w zależności od tempa jazdy.

Tak jak napisałem cykl miejski..to co jest jakiś sposób na zmniejszenie spalania?:))

mnie pali 12l / 100 km LPG ale jazda po krakowie nie jest jazda wiec to chyba norma.. silnik 1.1 55 Ps

Jeszcze wszystko zależy jakie odcinki przejeżdżasz, bo jak krótkie na zimnym silniku to ci pali wyjątkowo oszczędnie

Zrób wycieczkę poza miasto i sprawdź wtedy. Jak się zmieścisz w 6,0 to wszystko ok.

bądź co bądź ostatnio na trasie spaliłem ponad 10 l. na 100km ale z 4-roma osobami na pokładzie

No to dość sporo...
saqqq sposobów jest sporo, ale to wszystko kwestia stylu jazdy... Ja nawet jak staram się oszczędnie to pali mi więcej niż jak jeździł mój tata kropkiem...

Faktem jest że odcinki robię raczej krótkie, i doświadczonym kierowcą nie jestem z racji tego że nie jeżdżę bardzo długo..No nic, musze się rzeczywiście wybrać na trasę i zobaczyć ile wtedy mi spali. Abstrachując od tematu, jak sądzicie czy 250 zł za wymianę oleju , filtrów i świec to sporo?

nie ma sie co dziwic...
nie od dzis wiadomo ze te silniki nie sa oszczedne...

Hmm... A koszt oleju, świec i filtrów w tych 250 zeta czy to sama robocizna?
Bo jak razem to nawet może i nie za dużo (zależy jaki olej) ale jak sama robota to hohoho....
Ja takie rzeczy sam robię i jakbym miał to komuś za pieniądze zrobić to góra 50 bym brał...

tak , koszt zawiera wszystko..

No to cena taka w normie chyba.
A jaki olej lałeś?

Kalkulacja:
olej ok. 150zet
filtr oleju ok 30 zet (tu mogę się mylić bo nie pamiętam)
filtr powietrza ok 10zet
świece ok 30 zet (raz kupiłem komplet za 8z )
suma 220 zet...
czyli robocizna ok 30 zet - w normie

Autko niedawno zakupiłem, i jeszcze nie wyminialem standardu czyli oleju i filtrów , toteż nie orientuje się co było lane, wiem tylko ,że półsyntetyk.Komplet filtrów FILTRON'a kosztuje około 30 zł chociaz niewile ile ten FILTRON wart..

Nie jestem znawcą, ale jeśli chodzi o filtry oleju czy powietrza to firma wielkiego znaczenia chyba nie ma.

No dobra ale sie nie doczekałem odpowiedzi czy powinienem reset kompa zrobić po wymianie sondy

zbliza sie zima jest co raz zimniej, punto ma automatyczny wtrysk wiec im zimniej tym bedzie wiecej palil nie ma co sie ludzic 10l to norma

mechanikiem nie jestem ale z tego co widze to ta sonda nie bardzo dziala ... co do resetu kompa to slyszalem ze jest konieczne bo jesli sonda padnie to on sie przelancza na automat ... moze komp nie widzi aktualnie sady ?

[ Dodano: 11 Lis 2007 10:22 ]
a tak na marginesie to jak sie resetuje kompa ?:P bo ja to znam z teorii ale w praktyce nigdy czegos takiego nie doswiadczylem

prosto sciagasz klem ujemna na 10minut.

Witam!
Mam bardzo podobny problem ,mianowicie niedawno kupilem własnie putno I 55 1,1 SX benzyna jest to 96 rocznik i ma 135 tys km ,obliczalem spalanie w cyklu miejskim lekko mieszanym spalanie 11 l/100km ,wymienilem swiece choc w starych elektrody popalone nie byly, wymienilem filtr powietrza ,oleju i olej. Bylem na sprawdzeniu komputera w serwisie fiata i bledow nie wykazal wiec wymiana sondy to co sie dowiadywalem nie jest konieczne. Co jest jeszcze charakterystytczne to to ze od czasu do czasu przy bardzo spokojnej jezdzie pomiedzy 2,5 -3 tys obrotow silnik nie ma siły i nagle po przekroczeniu tych obrotow dostaje "kopa" tak jak w by sie trubina załaczala w turbo diesel-e! Błagam POMOŻCIE MI BO PALIWO MNIE NORMANIE ZJE bo rozmawialem juz z paromoa mechanikami i sami nie wiedza co to moze byc, jeden cos wspomnial o regulacji zaworow ze powinno sie robic co 30 tys km ,drugi ze cisnienie paliwa jest zle a trzeci to juz powiedzial zeby dolac plynu do czyszczenia wtryskow do paliwa i go droche "przydeptywać" ale przeciez to auto jest jedno puntkem wiec jak by wtrysk byl zawalony to cały by ledwo chodził czy nie mam racji ?BŁAGAM POMOCY !!

Mi5iek, nie zapominaj się ... dwa takie same posty w dwóch tematach

nie we wszystkich modelach to dziala ... zwlaszcza w tych ktore wychodzily po 97 roku .... a co do sandy lambda i tematu to teraz jestem pewny ze nie dziala ta sanda prawidlowo i musi byc reset kompa ...

zastanawiam się czy po resecie kompa.. /ściągnięcie klemy ujemnej z aku/ trzeba coś ustawiać???? bo jak miałem poldka to po resecie kompa trzeba było zapalić go i na obrotach ok .1500 trzymać przez parę minut ale dokładnie już nie pamiętam, a czy w punto też po resecie wykonuje się jakieś manewry??