Witam
Wrzucam temacik jeszcze raz gdyż Pan Szanowny Administrator coś tam sobie ubzdurał i .....wedle życzeń poprawiony.

Proszę o pomoc gdyż własnie się uziemiłem;)

Mianowicie:
Samodzielnie wziąłem się za wymianę sprzęgła która przebiegła w miarę pomyślnie.
Po złożeniu skrzyni -( nie dokręciłem jednej śruby przez nie uwagę od spodu punta -wrzucę zdjęcie dzisiaj)- zalaniu jej nowym olejem itp itd..... okazuje się że na zgaszonym silniku wszystkie biegi wchodzą oprócz piątki.Pedał sprzęgłą wydaje się pracować poprawnie, lewarek i pozostałe biegi wchodzą prawidłowo.W czym może być problem i jak go rozwiązać?Czy nie dokręcona śruba o której wspomniałem wczesniej mogła spowodować przestawienie czegoś względem czegoś w samej skrzyni? Dodam iż zmieniałem biegi również z tą nie dokręconą śrubą. Czy może trzeba wyregulować jakoś cięgna bo silnik już nie leży w tej samej pozycji co leżał.Proszę o pomoc!!!!;(

Druga sprawa, punciak nie odpala: objaw: przekręcam stacyjkę, pompa nie działa,nawiewy oświetlenie, do słownie nic nie działa, CYKA DUŻY BIAŁY PRZEKAŻNIK OD STRONY KOMORY SILNIKA, PRZY GRODZI,UKRYTY ZA OBUDOWĄ FILTRU POWIETRZA.
OD czego on jest...co może być powodem takiego stanu rzeczy? PROSZE O POMOC



.......problem z odpaleniem punta rozwiązany: masy miały kiepski styk, przeczyszczone,dokręcone....i wszystko gra w tym temacie.

Pozostaje problem 5 biegu.Nie wiem czy wspomniałem: nie zależnie czy jest auto zgaszone czy odpalone, czy też z wsciśniętym sprzęgłem czy też bez, 5 nie wchodzi.Lewarek idzie w prawo a następnie blokada- w stronę kokpitu już nie ma szans go popchnąć( to sztywnę cięgno nie puszcza go dalej).Pozostałe biegu w chodzą dobrze-przeguby od strony skrzyni kręcą się na każdym biegu od 1 do 4...wiec biegi realnie wskakują.

Proszę jeszcze raz o pomoc- i opisane rozwiązanie
Pozdrawiam

Wydaje mi się ze czeka Cię nudna i paskudna regulacja cięgien. Zobacz jeszcze czy jak odepniesz cięgna ze skrzyni to wszystkie biegi tam wchodzą. Przekładaj tymi dźwigienkami na skrzyni. Aczkolwiek wręcz nie możliwością by było żebyś coś uszkodził w środku. To będą prawie na pewno cięgna.
Niestety kiedyś miałem temperówkę i to samo mnie dotknęło. W dodatku trójka mi wyskakiwała. Była masakra. Kilka popołudni się pałowałem z tą regulacją. Nie wiem dlaczego ktoś to tak zrobił że można źle złożyć......... W poprzedniej AR166 wymieniałem sprzęgło i tam wszystko jest tak że jakbyś się nie natrudził to nie ma szans żeby nie działało. Zapinasz cięgna i chodzą jak z fabryki. Nie trzeba nic regulować. Czemu w tańszych autach tak jest nie mam pojęcia.
Może jeszcze niech się ktoś wypowie ale jeżeli biegi (wszystkie pięć) będą wchodzić na samej skrzyni bez cięgien (tak jak pisałem samymi dźwigienkami) to nie ma cudów. Coś jest nie teges z cięgnami.

Przyznam szczerze że próbowałem w rzucać biegi na odpiętych cięgnach-chciałem sprawdzić czy piątka wskakuje, lecz nie udała mi się ta sztuka.Rozumiem patrząc na działanie tych cięgien że trzeba dwoma na raz operować żeby wrzucić bieg.Czyli na odpiętych cięgnach trzeba by było operować: "wybierakiem"(tą dzwigienką z kulką na końcu), oraz tą śrubą do której przykręcą się sztywne cięgno.Jak wrzucić biegi bez podpiętych cięgien -tego nie wiem;(.

Już genialnie by było gdyby ktoś napisał jak wrzucić 5 bez podpiętych cięgien- wówczas bym zobaczył czy rzeczywiście cięgna są do regulacji.Auto: punciak,rocznik 95,silnik 1,2 , 75km

Jutro wziąłem urlop żeby się tym bawić więc będę wdzięczny za pomoc.

pozdrawiam

[ Dodano: 17 Paź 2012 23:19 ]

Punto poskładane, sprzęglo wymienione, 5 bieg też wyregulowany.Wszystko działa pięknie, skrzynia chodzi jak nigdy przedtem z tym że nadal hałasuje:( .Ciekawe czy przepłukanie jej ropą coś by dało.Robił ktoś już coś takiego i z jakimi efektami?