witam! spalanie ..... a mianowicie czy jest jakiś sposób na obniżenie spalania ??? zbliża się zima i na pewno ilość pochłanianego paliwa przez mojego kropka wzrośnie.... a może jest jakaś metoda na jego obżarstwo .... dodam że nie jeżdżę ostro, tylko płynna jazda do 100 km/h czasami szybciej;] pozdrawiam!

to ja proponuję jeździć 80-90 km/h, spalanie napewno Ci troche spadnie

Nowy filtr powietrza,dobre świece,sprawny termostat w obudowie filtra oraz termostat cieczy.

marcinwrc2 filtr ma pół roku, świece nowe /3 tyś przejechane/ NGK chyba dobra firma?? a termostat jak mam sprawdzić czy dobry??? /jeśli chodzi o temp. to podczas jazdy mam na wskaźniku zawsze w okolicach połowy jego zakresu..../ jakaś sugestia??

Co pół roku, to akurat ja wymieniam filtr - przy każdej wymianie oleju

Co do oszczędności to tak jak pisano - 80 - 90 km/h, odrobina cierpliwości i np w 55 wynik 5 litrów paliwa na setkę to nic nadzwyczajnego

jechałem 80km/h za tirami przez równe 100km i wynik miałem 4.3L/100km,
myślę że po wyjęciu zbędnych rzeczy z auta oraz foteli, zapasu, wykładzin, tapicerki, opony z wysokim ciśnieniem, w baku rezerwa i przy braku wyprzedzania to za takim tirem można ze 3L spalić

może jakieś zawody

Ja jestem bezkonkurencyjny. Ponad 20l/100km gazu po mieście. To już nie pierwszy raz kiedy tyle wypił mój kropuś. Może ze mną ktoś startuje?

albea 1.2 16v 75 km/h 5 gear 2,8l 100 km dziwne co?

Bob a jak zmierzyłes ten swój wynik...

Przejechał 100km np. zaczynając na full baku...po przejechaniu tego dystansu zatankował znów do pełna i wynik gotowy
Jest jeszcze kilka sposobów

aby palil jak najmniej to jest prosty sposob... nie jezdzic

12,5 litra benzyny na 100km w trasie...
silnik 1,1 żeby nie było
Odwrotność oszczędnej jazdy - wyprzedzanie wszystkiego co się pojawiło, średnia ok 140km/h, prędkość chwilowa do 160km/h na szerszych niż fabrycznie oponach
No i pali...

Oj pali pali, ale u mnie to coś gazem chyba. Mikser LPG pewnie do roboty.

Hehe czyli odrazu wystartował spod stacji benzynowej i potem też prosto pod dystrybutor...

Doliczając zużycie potrzebne na rozpędzenie kropka, to wyjdzie spalanie jeszcze mniejsze...

No i trzymać się przez 100 km w małej odległości za TIRem - dziękuję, ale nie mam stalowych nerwów

Rozumiem, że test odbywał się na autostradzie...

Miałem okazję pojeździć Laguną 3.0 24v i obserwować spalanie wskazywane przez wypasiony komputer tego monstrum. Na tym samym odcinku drogi ok. 200 km mialem spalanie raz 13,5 litra, a drugi raz 8,3 litra. Różnica polegała na technice jazdy i udowadnianiu innym jakiego mam "kopa"

Jest stara zasada oszczędnego jeżdżenia - pinezka przyklejona do pedału gazu ostrzem w stronę stopy i jazda bez buta na prawej nodze. Oszczędność gwarantowana.

Tezet1956 tez mialem okazje posmigac taka laguna, w dodatku przerobiona na gaz Nieraz jak sie porzadnie deplo, to pokazywalo spalanie chwilowe ponad 40L/100 km, a srednia nigdy (przy moim trybie jazdy) nie spadla ponizej 25 L /100 km gazu

A co do spalania kropka, to owszem zaskakujacy jest jego apetyt na zupke... Ale to chyba fiaty tak maja, wczesniej mialem ekhm... porsche 126 p., potrafiace opitolic 10L /100 km po miescie bez problemu... Przy silniku 652 ccm...

Potrafiliśmy "opitolic" nawet i 12 litrów Porsche wbrew pozorom potrafią dużo łyknac

Ja miałem UNO 45 1000cm FIRE gaźnikowy i muszę przyznać, że apetytu na paliwo nie miał, srednia była ok 5.0.
Silnik całkiem podobny i chyba problem apetytu leży w wtryskach i kompie.
Ten system daje tyle ile chce silnik, więc zimny przez dużo dłuższy czas ssa niż gźnikowy z ręcznym ssaniem, które się zamykało z reguły jak auto ruszyło.

Ogólnie UNO było mniej zawodne niż Punto. Nawet mróz -30 stopni nie stanowił problemu, Punto ani dychnie.

dokładnie tak - najprościej zaczynać jak się ba pełny bak

a słyszeliście może o czymś takim jak MAGNETYZER? może ktoś wydać opinię na ten temat, ile to jest warte i czy cos daje?

Nie ma takich usprawnień w handlu, o których by kostruktorzy samochodów nie wiedzieli i ich nie przetestowali.

Nie ma ich w samochodach, znaczy, że są bezużyteczne.

MAGNETYZER-kolega w pracy mówił mi że to pic na wode, ile w tym prawdy to nie wiem, ale czytając opis tego urządzenia na allegro można zauważyć że to badziew

magnetyzer urzadzenie co ma wytwarzac pole magnetyczne. Jak Pan/i w szkole uczylem pole magnetyczne działa na metale itp a na benzyne to nie ma jak działac. Co najwyzej działa to na kierowce

Witam was
Widze ze tez macie problemy z punciakami pod wzgledem spalania tak samo jak ja do niedawna. Jakis czas temu poradzilem sie kuzyna (mechanik i zawodowy kierowca), co z tym zrobic by ograniczyc troche spalanie. Oczywiscie pierwsze jego pytanie bylo o swiece filtry itp. Drugie ptanie jaka predkosci, jak szybko sie rozpedzam na biegach ... a na koniec co i gdzie tankuje ... Jesli chodzi o jazde to dal mi kilka rad odnosnie przyciskania na pedal zwlaszcza w miescie:
1) nie rozpedzac sie bardziej jak 2500 obrotow
2) nie jezdzic ponizej 1500 obrotow
3) dojezdzajac do skrzyzowania puszczac noge z gazu a nie wbijac na luz ...
4) na trasie trzymac sie jednej predkosci nie przyspieszac ani zwalniac (czasem lepiej jechac cala trase 60 km/h i byc wyprzedzanym niz pruc 150km/h i co chwile zwalniac bo jakies "przeszkody" ....)
5) nie ogrzewac na postoju auta tylko ogrzewanie wlaczyc podczas jazdy
6) trzymac sie predkosci max 90km/h

trzymajac sie tych zasad zszedlem z 9 litrow na 7 miasto a w trasie 5,5 litra

odnosniee paliwa zrobilem test tankujac na lotosie 95 oktan ... a pozniej w tym samym miejscu 98... okazalo sie ze 95 spalilo mi na setke 6,5 litra (trasa) a na 98 ten sam dystans 5,5 litra. Nie wiem jakie tam maja paliwo ale zaczynam watpic w te oktany ktore sa podawane

[ Dodano: 10 Lis 2007 13:30 ]
aha .... zapomnialem dodac o kablach wysokiego napiecia ... warto zainwestowac w te lepsze, bo te niby dobre polskie w moim przypadku nie wytrzymaly 3 miesiecy i juz przebicie mialy, mimo ze punto rowno chodzilo

a jak w takim razie rozpoznałeś przebicie???