Czy możliwe jest aby płyn chłodniczy na tyle się zużył,że wzrosnie temperatura silnika?tzn.wskazówka podniosła się na tle wysoko,że do włączenia się wentylatora brakuje niewiele(termostat i pompe wodną można wykluczyć,bo są nowe)

wlanczanie wenmtyla5tora normalna rzecz gorzej jak czerwone pole

No to jeśli utrzymuje Ci się wskazówka w połowie a prędzej przed wymianą termostatu stała niżej to nie ma co się martwić. Tak być powinno Zamiast się martwić powinieneś się cieszyć że masz dogrzany silnik

i ja sie dolacze do tego tematu
jaki polecacie plyn chlodniczy do kropka???
i ile go wchodzi do zbiorniczka??
Pozdro

Płynu w sumie do całego układu chyba coś koło 3,5-4 litry wchodzi jeśli dobrze pamiętam.
Ja używam tego co kiedyś fiat zalecał - PARAFLU (30-35 zł za 1l koncentratu) i nie narzekam.

Paraflu wylej - przy zagotowaniu wody zatyka kanały i chłodnicę

równe 4.7 litra ;p

A ja wlałem najtanszy jaki mieli w salonie Fiata "Cool" cos tam nie pamietam. 32zł za 5 litrow dałem.

Że tak powiem: eee
Mam paraflu od 10 lat, raz mi się zagotował jak się zepsuł wiatrak na chłodnicy, ale niczego nie pozatykał, leję go dalej, temp w normie i wszystko ok...

ja leje rozowy z tesco... tani i dobrze wypadl w testach auto swiata...
kiedys tez lalem paraflu ale nastapilo ciecie kosztow

A czy różowy jest do aluminiowych chłodnic? Kiedyś spotkałem się z informacją, że tylko niebieskie są do aluminiowych.

Ja mam petrygo i nie narzekam. Lepiej tańszy i zmieniać co trzy lata niż drogi na dziesięć lat.
Petrygo nie jest gorszy, tylko tańszy bo robiony przez petrochemię z własnych składników, sprzedawanych drogo innym producentom. Była jakiś czas temu sprawa w urzędzie antymonopolowym.

a propo plynow nie pamietam jaki mam a musze wymienic bo late duzo wody sie dolao (destylowanej oczywiści) i slyszalem ze mieszac ponoc nie mozna. MOze ktos mi wyjasnic to mieszanie płynów??

Teraz 90 procent plynów to mono-etylo-glikol. Ja zalałem ten plyn prestone http://www.parys.pl/shop/prestone/prestone_plyn_do_chlodnic_-37_c_4l.html miesza sie ze wszyskimi płynami i nie traci koloru,a klolorek ma fajny ufo

Tu mozna poczytac i bedzie wszysko jasne http://www.auto-swiat.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=13888&Strona=1

kiedyś w jakiejś gazecie motoryzacyjnej było, że najlepszym płynem jest stary poczciwy borygo

ja mam mieszanke jakas robiona na Fiacie specjalnie na zime za 80zl

Ja leje do mojego petrygo od początku posiadania i nie ma żadnych problemów, mozna powiedzieć że tani i dobry

bo plyn chłodniczy wrze w temp ponad 100 stopnie a woda sie zagotuje troche predzej i jak wlejesz wode i troche zagrzejech silnik (powyzej polowy skali) to sie zagotuje

bardziej bym sie obawial raczej tego ze woda rozciencza plyn tak wiec z temp zamarzania -35 moze sie zrobic duzo mniej co w konsekwencji grozi powaznymi uszkodzeniami
jezeli latem poziom wody jest odpowiedni a reszta ukladu sprawna to silnik sie nie zagotuje

to wiem co do lata. A sprawa juz nie wazna kupilem 2 litry koncetratu (temp -37) wiec do -15 powinno wystarczyc. I sa juz plyny ze mozna mieszac je z innymi płynami i bez problemu do aluminiowych chłodnic