http://www.fiatforum.com/grande-punto-g ... badge.html
Tu zapodali pomysl jak zrobic customowy znaczek

Zapewne mój tak samo rozbierany, może coś zrobię z nim ale to tak jak pisałem jak będę miał więcej czasu


Muszę się Wam pochwalić, mianowicie ostatnio jeżdżąc autkiem po mieście w miarę spokojnie czyli szybszy start 6-bieg i ~80km/h bądź utrzymywanie stałej prędkości (spalania chwilowego) spalanie auta na zwykłym trybie wyszło mi 8,1 l
Bomba, jak narazie to najniższy wynik jaki udało mi się osiągnąć.
Do tego ceny benzynki spadły więc, hehe

Jednak dla chcącego nic trudnego

Gratuluję Ja kilka razy próbowałem sprawdzić u siebie najniższe spalanie w mieście ale nie mam cierpliwości Najniższe jakie udało mi się uzyskać to 9,5 A najczęściej to jakieś 10,5. Za to na trasie 400km udało mi się uzyskać 6.8 l/100

Wcześniej na trybie sport i pedał w podłogę było ~10,3l ale później stwierdziłem, spróbuję oszczędniej ale nie wolniej i latając na zwykłym trybie spalanie spadło do 9,4l.
Następnym krokiem było opracowanie techniki, czyli szybkie rozpędzanie i tak jak pisałem utrzymywanie stałej prędkości bądź chwilowego spalania nie tracąc na respekcie drogowym chodzi o prędkość z jaką się przemieszczałem, hamowanie silnikiem itp
I to spowodowało, że spalanie nagle spadło do 8,6l podczas korków natomiast 8,1l poruszając się po mieście od świateł do świateł.

Przekonałem się też, że jeżdżąc na trybie normalnym pojazd ma większą moc, opcja sport jest wiadomo fajna, dodaje elastyczności, szybciej rozpędza auto ale za to pali o 1l-1,5l więcej.
Jak to się mówi coś za coś

W trasie jak narazie odnotowałem spalanie 9,6l ale cztery osoby, bagaż, tryb sport i przedział 140-190km/h

Ja z Krk do Wrocławia zanotowałem kiedyś ponad 14 A najniższe na trasie to 5,1

Jak się chwalimy > Katowice-Kraków (via A4) > 22l/100km

No jest się czym chwalić A później w wiadomościach wieczornych...

CzarnyInside, żeby wszyscy jeździli tak spokojnie jak kolega... swoją drogą wysokie macie spalanie przy większych prędkościach.

Po pierwsze benzyna, po drugie przyjemność posiadania Abartha i zabawa nim na drodze kosztuje

Sebooo, ja rozumiem... i Abarthy mi się niesamowicie podobają, a tematu nie będę rozwijał bo wszyscy wiemy, że zaraz jakiś znawca zmieni go w niemiłą dyskusję.

Spoko, spoko fakt faktem podczas szybkiej jazdy sporo pali, oszczędnie też się da ale znaczek i ogólnie to auto chyba wszystko rekompensuje

Nie popadajmy z skrajności w skrajność Znowu to nie jest jakieś logo Maserati, Maybach itd itp

Mario, Chociażby konkurencja jest mocniejsza...

Pisałem w kontekście spalania i takich wydatków. hehe
Ale osobiście wolę mieć taki niespotykany znaczek na aucie

... i takie stwierdzenie to już zrozumiem

ja również...

U mnie pod blokiem stoi 5-6 Prosiaków ale tylko jeden Abarth

Krótka skrzynia i turbo cały czas wtedy dmucha

a ja ostatnio trasa 4,4

Ale u Ciebie diesel a u mnie w benzynie 8l to osiągnięcie

Ale "litr" u każdego taki sam

Warszawa - Kraków - Warszawa - 6.1 / średnio 150km/h

litr litrem, ważne że moc podobna

[ Dodano: 14 Gru 2012 13:05 ]



to ładnie, ale średnia na pewno na liczniku nie było 150 bo pod 9/100 idzie przy takiej prędkości

Jeśli średnia prędkośc wyszła 150 to momentami musiałeś w okolicach 200 km/h lecieć.

Aby mieć średnią 150 na dłuższym odcinku (200-300km) to cały czas trzeba lecieć 200+
Wczoraj jechałem do Gniezna i z powrotem, i w obie strony przejechałem ~400km w ~4h. Większość czasu jechałem 160+