Witam koledzy,
ostatnio stalem sie posiadaczem kropka 99r 1.1 lpg.

Na start zostało wykonane kilka rzeczy:
- czyszczenie przepustnicy wraz z silniczkiem krokowym,
- regulacha luzów zaworowych
- wymiana paska od alternatora, paska rozrządu
- płukanka silnika plus nowy olej
- uczelnienie dekla pokrywy zaworów
- świece, kable wysokiego napięcia

Po tym wszystkim nie podoba mi się jak silnik chodzi. Słychać stukanie, narastające wraz z obrotami.

Proszę posłuchajcie i pomożecie znaleźć przyczynę. Silnik pracuje na benzynie.

http://www.youtube.com/watch?v=OXcWUul6T9I&feature=plcp

Z góry dziękuje,

Pozdrawiam
MK

Weź przytrzymaj ręką na obudowe cewki czy wibruje jeżeli wibruję to jest troszke poluzowany wałek rozrządu u mnie też to jest Mechanik bedzie mi zmieniał uszczelki i przy okazji zobaczy co jest z tym.

Moze ktos jeszcze ma jakis pomysl?

obudowa cewki wibruje razem z calym deklem, wogole to co mozna z tym zrobic?

Bardzo dziwnie chodzi. Pasek nigdzie nie trze? Rozrząd ustawiony poprawnie? WYRAŹNIE to się nasila z obrotami i jest to na 100% dźwięk powstający od tarcia jakiegoś elementu.

I nie mów, że na pewno tak, tylko to sprawdź na spokojnie.

Nasłuch od spodu, niech ktoś BARDZO delikatnie dodaje gazu - być może panewki już są do wymiany. Jak na 99r. trochę
podejrzane, no ale warto sprawdzić organoleptycznie.

Rolkę napinacza paska wymieniałeś? Powinieneś, bo nie daje się używanej.

Jaki olej? Ten silnik ma pracować na 10W40 półsyntetycznym lub lepszym. Możliwe, że trochę za mocno go wypłukałeś

Luzy zaworowe na zimnym silniku robione? Sam robiłeś?

Wez ustaw rozrzad jeszcze raz. Albo rozbierz go i sprawdz czy Ci nic do glowicy nie wleciało Jak uszczelniales miske, mogles sprawdzic panewki.

Ale to słychać wałek rozrządu przy cewce i nawet wyczuwalne musi być luz na wałku. sam tak mam, i nie wiem jak to ogarnąc... jedni mechanicy mówią ze tak powinno być bo słychać jak biją o szklanki ale nie mnie się wydaję że nie powinno tak być... musi być poprostu poluzowany wałek.

Mam to samo...

Zaczęło się po zmianie głowicy (i rozrządu). Niedawno, przy wpinaniu jednego cento w komputer wyłapałem to samo.
Ja nie byłem pewien z czego to wynika (stawiałem na rolkę, bądź luz osiowy wałka), kolega z cento stwierdził, że zaobserwował to po przekładce silnika i zmianie rozrządu (wcześniej silnik rzekomo odpalany i wszystko było O.K).

Także wychodzi na to, że to rolka - po dokładnym osłuchaniu dźwięk dochodzi ze strony paska. Może za mocno napięty pasek?

Ew. zmowa producentów i felerna partia rolek na rynku

Ja obstawiam rolkę i ogólnie okolice rozrządu.

Bardzo dziwnie chodzi. Pasek nigdzie nie trze? Rozrząd ustawiony poprawnie? WYRAŹNIE to się nasila z obrotami i jest to na 100% dźwięk powstający od tarcia jakiegoś elementu.

Rozrząd poprawnie ustawiony. Została wymieniona pompa i tarcia już nie ma tylko stukanie

Rolkę napinacza paska wymieniałeś? Powinieneś, bo nie daje się używanej.

Rolka napinacza była w porządku - wymieniliśmy pasek bo pływał w oleju.

Jaki olej? Ten silnik ma pracować na 10W40 półsyntetycznym lub lepszym. Możliwe, że trochę za mocno go wypłukałeś

Pracuje na 10W40 Valvoline Maxlife. Za mocno go nie wypłukaliśmy - to samo zrobiłby olej, tylko od razu straciłby swoje właściwości.

Luzy zaworowe na zimnym silniku robione? Sam robiłeś?

Luzy jak podaje książka. Robione na zimnym silniku.
_
Wez ustaw rozrzad jeszcze raz. Albo rozbierz go i sprawdz czy Ci nic do glowicy nie wleciało Jak uszczelniales miske, mogles sprawdzic panewki.

Miski nie uszczelnialiśmy. Panewki do sprawdzenia będą


Ale to słychać wałek rozrządu przy cewce i nawet wyczuwalne musi być luz na wałku. sam tak mam, i nie wiem jak to ogarnąc... jedni mechanicy mówią ze tak powinno być bo słychać jak biją o szklanki ale nie mnie się wydaję że nie powinno tak być... musi być poprostu poluzowany wałek.

Będziemy sprawdzać, zobaczymy

Czyli wyszło na to, że to pompa tak hałasowała... czyli byłem blisko .
A poważnie, to pompa sama w sobie robiła taki hałas, czy była jakaś felerna i pasek gdzieś o nią ocierał?
To występowało cały czas? Bo u mnie jest tylko po nagrzaniu silnika - dochodzi rozszerzalność metalu, czyli jakieś elementy muszą być za ciasno.

Co do "stuków" - u mnie też słychać, jak wałek pracuje po szklankach - chwilę po rozruchu głośniej, potem jak się wsłuchasz, to wyłapiesz - nie wiem, jak jest u Ciebie. Luzy zaworowe mam też na pewno dobre (robione 2500 km temu, sprawdzone po 1000 km) - także można raczej wyeliminować. Szukałem trochę informacji na ten temat i kilka osób sugerowało, że zużyty wałek rozrządu może powodować właśnie takie "cykanie" klawiatury.

Musiałby się wypowiedzieć ktoś bardziej oblatany w temacie produkcji wałków - wiem tyle, że np. wałki szlifowane azotuję się po wszystkim, nie wiem jak jest przy produkcji nowych. Być może po wytarciu azotowanej "warstwy", wałek pomimo smarowania stawia większy opór - stąd ten dźwięk. Ale to tylko luźna hipoteza...