Witam.

Panowie, mam pytanie odnośnie MK1 w wersji 1.2 z silnikiem 60km (abs, wspomaganie, elektryka + elektronika). Mianowicie konkretnie chodzi mi o kontrolki deski rozdzielczej. Czy ktoś z Was orientuje się co może być z autem, bądź elektryką, gdy na desce rozdzielczej:

-nie świeci się kontrolka świateł mijania (pali tylko drogowych)
-nie świecą się wskaźniki kierunkowskazów, ale te pracują, słychać przerywacz
-nie świeci się kontrolka ręcznego
-nie świeci się ani ładowanie akumulatora, ani ciśnienia oleju w trakcie przekręcania zapłonu?

Widziałem dość sympatycznego kropasa, ale te wyżej wspomniane rzeczy nie świeciły się - rozumiem, że może przepalić się żarówka od podświetlania zegarów, ale od kontrolek (długich świeciła - tylko ona!). Co mnie bardziej zastanawia, to kontrolka i ręcznego, ale przede wszystkim ładowania akumulatora i ciśnienia oleju - te wręcz obowiązkowo powinny się świecić przy przekręcaniu zapłonu.

Jak myślicie? Uszkodzony komputer, wypięte coś z wiązki?

Pozdrawiam.

Może być problem z masą (warto przeczyścić styki w tylnych światłach), dodatkowo może być przepalona 1-2 żarówki podświetlenia. Ale jeśli to auto, którym się interesujesz (w celu ew. zakupu), to niech jego właściciel usunie wcześniej te usterki (bo może być np. inny poważniejszy problem).

Jeśli to Kropek przygotowany do sprzedaży, może ktoś „korygował przebieg” i wtyki zespołu wskaźników nie są dobrze dociśnięte, pasuje zacząć od skontrolowania tego miejsca. Docisnąć wszystkie wtyczki i sprawdzić działanie poszczególnych elementów instalacji.

Na coś takiego, przy zakupie, nie masz czasu - nie będziesz komuś rozkręcał puszek i sprawdzał

bunczu, temat nie dotyczy "ogólnie Kropków", więc nie wiem co on robi w dziale "ogólnie o Kropkach". Jest to kwestia zdecydowanie PI i tam się powinien ten wątek znaleźć. Proszę na przyszłość zakładać tematy gdzie należy
Przenoszę.

Teoretycznie to się mogły zaróweczki przepalić. Ale to teoretycznie, no bo wszystkie na raz??? No chyba, że komuś nie przeszkadzało, że co jakiś czas kolejna się przepala i tak jeździł. Tym bardziej trzeba dokładniej to sprawdzić, bo skoro komuś wisiało, że najważniejsze kontrolki nie działają to co dopiero z innymi rzeczami.

Powiem więcej - w każdym aucie, bez względu na typ silnika, przy przekręceniu zapłonu zawsze świeci się ładowanie akumulatora oraz ciśnienia oleju. W tym? Nie. Dlatego równie dobrze może coś zostało wypięte by nie waliło błędami, stąd moje "obawy". Zresztą, mój ma podstawowe wyposażenie, a oprócz tych dwóch kontrolek świeci mi się jeszcze kontrolka poduszki, wtrysku przez chwilę oraz pasów. W tamtym nie pali się żadna, za wyjątkiem świateł drogowych (długich), a więc jest to tym bardziej dziwne...

Zacznij od rzeczy najprostszych, czyli sprawdź żarówki w liczniku i podłączenie kabli do niego.

Żarówki w zegarach świecą się, żarówka od długich również. Nie ma możliwości by spaliły się nagle najważniejsze: olej, ręczny, ładowanie akumulatora; wraz z migaczami czy mijania. Zresztą, padłyby też nagle kontrolki absów, poduszki? No wai Za dużo zbiegów okoliczności.

olej, ręczny oraz ładowanie (i kilka innych, których nie jestem pewien) sterowane są masą, a zasilane plusem (co mogłoby sugerować jego odpięcie/uszkodzenie np przy zmianie przebiegu). Kierunkowskaz ma swoje dwa osobne kable. Trza by sprawdzić czy aby któraś kostka nie została wypięta.

ps. nie znalazłem nigdzie tutaj rozpiski pinów/kostek w P1, wiec na wiosnę zapewne taki naszkicuje