Witam, mam taki problem, że :

Gdy stoje, silnik sie grzeje , lecz nie ma jeszcze polowy skali na wskazniku, nawiew daje full ciepło , wciskam gaz, obroty tak na 2tys. i widze, jak wskazówka temperatury opada, tak samo podczas jazdy, gdy jade, teperatura utrzymuje sie w polowie skali, gdy stane na swiatlach opada, i to wcale nie przy duzych mrozach, gdzieś -5 stopni na zewnątrz, dodam ze z nawiewu leci normalnie ciepłe powietrze, i moje pytanie jest takie, czy to termostat ?

U mnie wszystko działa dobrze, ale włączenie nawiewu na maksa gdy silnik pracuje na wolnych obrotach na postoju też powoduje lekki spadek temperatury. Jest to wg mnie normalne, ponieważ nagrzewnica chłodzi mały obieg, a silnik nie zdąży się nagrzewać. Włącz obieg wewnętrzny to nie będzie to tak odczuwalne i szybciej nagrzejesz auto.

mam 1.3mjtd, ten typ tak ma. przy -10^C jazda autostradą 100kmph, ogrzewanie na full po dojściu do temperatury roboczej i spadlo o jedną kreskę i tak się utrzymywało. w korkach w mieście nie ma mowy o zagrzaniu silnika gdy jakikolwiek nawiew jest włączony

no dramat, dramat, ale się odwdzięcza żłopaniem średnio 4,5l/100km +-0,3l. raz udało mi się zrobić 1100km na baku. coś za coś. 1.9tdi w octavce lepiej się grzeje, ale w podobnych warunkach wychodziło 6,0l/100km +-0,5l. jak dla mnie to spora różnica. a mój chrysler 300m po mieście nagrzewa się bajecznie szybko, tyle, że na mieście ma 20/100, a na trasie 10/100. gazu. punto 4/100 trasa i 6/100 miasto. jest różnica.

nie jest tak, że nie grzeje. po prostu trzeba poczekać z nawiewem, aż złapie połowę między minimum a temp roboczą (lub inaczej 1/4 skali).

fakt, do miasta się to nie nadaje. szczególnie dla ciepłolubnych kobiet.

Kuba.Lee, może powiedz jak silnik na początek

termostat - mi też przeważnie wskazówka opadała do 1/4 skali. Wczoraj grandziak dostał nowy i wskazówka ładnie dochodzi do środka skali i się tak zatrzymuje:) a i jest cieplej w aucie:)