Witam wszystkich mam wielki problem moje evo 1.3 wyrzuciło olej przez układ dolotu powietrza. Konsekwencja tego jest czyszczenie wszystkich przewodów IC itp.. Zaprzyjaźniony mechanik z aso fiata powiedział mi że to z powodu zamarzniętej odmy, i że ten model tak ma.. Czy u was też były takie objawy? Czy jest jakiś sposób aby temu zapobiec? Ponieważ może to doprowadzić do zatarcia się silnika gdyż wyrzuci olej z silnika.. Proszę was o pomoc. Pozdrawiam Michał.

Mój kropek ma jakieś 165tyś przebiegu i nie zauważyłem, żeby wywalało mi olej. Od października dojeżdżam na studia autem i robię 100km dziennie. We wrześniu sam wymieniałem olej i nadam mi trzyma stan początkowy czyli 3/4 bagnetu. Jak rozbierałem obudowę filtra było sucho. Za przepływomierzem tak samo. Więc ja niestety nie pomogę

Ja milem taka sytuacje jak na początku roku mrozy były wysokie... i teraz sytuacja sie ponowiła.. może dlatego ze niedaleko mam do pracy ~5km i auto się dobrze nie wygrzewa..

A rozrząd jest od początku oryginalny i nie ruszany?.

Oczywiście, że nie ruszany. Kto by wymieniał rozrząd przy takim przebiegu. Jeśli nie stuka to po co robić

[ Dodano: 10 Gru 2012 18:32 ]

No fakt 5km to nie za wiele. Ale jeśli masz evo to wydaje mi się, że masz i DPF. On czasami Ci nie pompuje ropy do oleju?? Sprawdź to, bo może dpf jest zapchany i wywala Ci olej z powodu zbyt wysokiego stanu.

No i to chciałem usłyszeć, bo na forum tu post630201.html#p630201 piszą aż nie mogłem uwierzyć, mam nalatane prawie 70 tyś i cisza, olej lany oryginał w ASO za 170 zeta a samemu wymieniać za tą cenę się nie opłaca , pozdrawiam.

MARINESKU, rozrząd w 1.3 powienien wytrzymać 250k km

Na szczęście nie mam dpf. nawet kata wydłubałem. Rozebrałem autko i widzę ze w ciepłym garażu leciała woda z tzw separatora OBRAZEK

a dokładniej ta rura co idzie od niego do rury od turbinki.
Moja efcia ma 49tys km przebiegu

Katalizator to diesle raczej nie maja. Mogłeś wydłubać EGR(Układ recyrkulacji spalin). No powiem szczerze, że to trochę dziwne, no i przy takim przebiegu.

liferelax88, wiem że na 250 tyś ale tamtym linku już mi się nie chce czytać

Kolego to był katalizator. Niestety pękł wkład i wydłubałem go z puszki wymyłem układ dolotowy i auto odpala normalnie.
Tylko niepokoi mnie fakt że może to się powtórzyć i gdy tego nie zauważę wyrzuci cały olej i zatrze się silnik.
Przyszedł mi do głowy pomysł aby ocieplić ta rurkę co marznie w niej woda. Ewentualnie zrobić jakiś sposób aby tam sie nie skraplała tylko co


tu masz link na dowód ze to jest katalizator. miałem taki sam http://allegro.pl/fiat-grande-punto-doblo-1-3-multijet-katalizator-i2851154764.html

Ja mam do pracy 2 kilometry i nić się nie dzieje. Co prawda już kilka miesięcy do pracy chodzę na piechotę, ale przedtem przez kilka lat jeździłem z lenistwa do pracy samochodem i nic się nie działo nawet w największe mrozy.

A to ciekawe. Moj ma nalatane 207k km i jest na oryginalnym rozrządzie ale rzeczywiście pomyślę nad jego wymianą.. ;/

To ja nie wiem dlaczego u mnie tak jest.. może wymienić ten separator ?
Tak myślę ocieplić tą odmę ale czy coś to da...

Nie , nie o to mi chodziło ale fakt jest taki jak dbasz tak masz, widać ze jest to możliwe jak producent zaleca, ale czytając że "ja po 80 tyś wymieniłem" to mnie to normalnie rozmienia na drobne , a co do twego przypadku to nie sam decyduj tylko wykwalifikowany specjalista, jak coś jest nie tak to dzwoni krótko po rozruchu,
ap-ropo jaki olej używasz bo ja na oryginale latam, pozdrawiam.

MARINESKU, ostatnio zleciłem kontrolę silnika i nikt nie dostrzegł niepokojących objawów.. Z moich obserwacji również nie ma powodów do niepokoju


OD przebiegu 160k, czyli mego nabycia latam na Castrol'u Edge 5w40, teraz się przesiadam na Liqui Moly 5w/40 lub 10w40.

Też używam Castrol Edge 5w40. A gdyby ta metalowa rurkę co idzie do turbo zamienić na gumowa?

Tego odradzam, w poprzednim dieslu jeździłem ponad 350 tyś non stop syntetyk, puki nie leje to lać dobre oleje.

A co myślicie o usunięciu odmy? ewentualnie jakoś ją przerobić np wstawiając jakiś filterek aby syf do silnika się nie dostawał. Na innym forum wyczytałem ze odmę można skasować... A co wy o tym myślicie?

Nigdy nie próbuj tego zrobić tą rurką idzie olej do smarowania turbo pod ciśnieniem, pozdrawiam.

Mi nie chodziło o rurki smarowania tylko o ta rurkę co idzie od odmy do dolotu powietrza turbiny

imho też odma, btw dobrze, że poprawnie działa Ci klapa gasząca, dobrze ją wyczyść, bo następny razem jak rozbiegnie się silnik to bedziesz płakał

no to muszę zobaczyć ta klapę gasząca jeszcze

kiedyś w xantii wymieniałem odmy. różnica była zatrważająca - stare miały światło ze 3mm, nowe ponad 10mm. po prostu od obecności oleju guma pęcznieje. jako, że zewnętrzny materiał gumy od odm jest nierozciągliwy to guma rozchodzi się do środka i zmniejsza światła. oblodzi i nie ma ujścia.

rozglądał się po ile te odmy w ASO? może to nie jest jakaś horrendalna kwota, ja za oryginalne citroenowe płaciłem 160zł 4 lata temu, a było ich trochę.

na allegro ten separator nowy 50zł a rurki niestety tylko używane są. Trzeba by zobaczyć w aso jaka była by cena. Choć ja sie zastanawiam pościć rurkę pod auto.. Dodatkowym plusem nie było by zamarzanie wody i uszkodzenie łopatek turbiny lodem który właśnie leci z odmy