Rzel niestety tak zrobiłem jak piszesz

Schiza była że gdzieś skrzynią uderzyłem przy demontażu

Człowiek się na błędach uczy

Jak ktoś zawali jak ja, to będzie miał już rozwiązanie jak sobie z tym poradzić

"Naprawa" bardzo prosta niema mowy o pomyłce chyba, że znów to komuś wyskoczy jak np mi. Ale już przy 2'giej próbie zacząłem składać całość od tego ciągła wybieraka (od góry) a następnie montowałem ciągło od lewarka (ten w tyle)

Mongolsko napisane ale jak ktoś pojętny lub bd zmuszony to naprawić to zrozumie
