Witam,
Mam kilka pytań odnośnie zakupu nowego Punto?
1. Jakie nowe Punto teraz najlepiej kupić?
2. Czy Punto dobrze się gazują (jaką lubią instalację), czy zagazować taki samochód od nowości czy lepiej po gwarancji?
3. Znalazłem takie Punto 5-D, Easy 1.4 8v 77KM S&S, wiele osób odradza ze względu na system S&S, co sądzicie, jaki jest ten silnik, kolizyjny mniej czy bardziej od tego 69KM?
4. Może polecicie jakiś inny lepszy samochód niż Punto, w cenie do 40 tys. zł. (widziałem nowe 5-D Punto, z silnikiem 77KM, taniej niż 40, ale to po gradobiciu, więc chyba się nie opłaca, bo naprawa wyniesie z 2 tys. zł)?
Dziękuję za odpowiedzi.

Chyba chciałeś powiedzieć 10 i więcej

Nie przesadzaj

Naprawa samochodu po gardobiciu przez wygniotka - to koszt około 1500-2000zł :]

Nie z każdej części da się wyciągnąć wgniotke...

Jak dla mnie mając 40 tys to głupota szukać samochodu z salonu... kupić auto z ubogim wyposażeniem, słabym silnikiem i potem się męczyć?

Nie lepiej kupić E90 (za ok. 35 tysi powinieneś coś kupić) i zostawić sobie 5 tysi na ewentualne naprawy?
Wyposażenie, silnik, komfort, prestiż ...

Ale to jest fundusz na tydzień, czy dwa? Taki dżołk
Ogólnie ja też nie widzę sensu kupowania nówki w wersji Absolutny Brak Wszystkiego za 40 tysi, lepiej jakiegoś 1-2 latka z wyższej półki. No chyba, że jedna ryska już dyskwalifikuje auto i musi być dziewicze

A może kolega da się przekonać na coś takiego, jeśli nie chce BMW? Włocha może będzie chciał

http://allegro.pl/alfa-romeo-147-1-9jtd ... 72407.html

aż sprawdziłem na jakim adresie www jestem... no i nie wierzę , że na fp.com.pl czytam takie rzeczy


Pytanie: czy koledze będzie potrzebne takie auto? no i kolega musi zadać sobie pytanie: czy mnie stać na takie auto?

Musi się liczyć z tym, że takie BMW generuje większe koszty utrzymania niż taki fiat - cóż luksus i prestiż kosztuje - za darmo to ciężko dziś w ryj dostać

Zresztą jak się śmiga po mieście i 10km do pracy to po co komu co lepszego? Tanie w utrzymaniu... i FABRYCZNIE NOWE... nikt na tych siedzeniach się nie gździł

Ma gwarancje... więc OCB?


ewetualnie za 40 tysi kupi 2letnie GP z 1.4T-jet? albo jakąś Alfę? - choć to je awaryjne ale przynjmniej wygląda i jest tańsze niż biemdablju
Tańsze niż BMW i dobrze się odpycha... i coś tam ma z tego wyposażania - za dużo też nie może być... bo to jak z funkcjami w telefonie... mamy pierdylion funkcji, ale co z tego... o sporym ich % nie wiemy, większy % funkcji nie wykorzystujemy... bo nam np. nie potrzebne

A tak kupi to BMW i będzie dobrze, przez pierwsze pół roku - tzn. pierwsze lepsze wydatki...



Pierwsza sprawa - do czego potrzebne jest to auto i czy stać mnie na utrzymanie takiego auta?

za 5tysi mogłem mieć starą beeemkę... ale wolałem puncioka - bo tańszy w ekploatacji i na kręcenie się po okolicy i śmiganiu po bułki do marketu oodalonego 1000m styka



A taką bawarę to se mogę kupić jakie drugie auto na laski i dla fanu ale to jak budżet pozwoli


Dziękuję, dobranoc

Muzyk, kto powiedział, że ja piszę o BMW
Równie dobrze może być to jakieś AF, Fiat bardziej dopakowany, Subaru, Zastava, Trabant...

Przepraszam mistrzu, złej osobie odpowiedziałem Miało być do kolegi Mario... post nad Twoim

Ja podałem tylko przykład podsunąłem tylko jakiś pomysł.. nikt nikogo nie zmusza ani nie każe tego robić więc wyluzuj
Nie musi to być BMW... jest wiele ciekawszych (używanych, kilkuletnich) samochodów w tej kwocie.

[ Dodano: 10 Mar 2013 23:03 ]



A co to na forum Punto Wszyscy mają zachwalać, ubóstwiać itd itp te samochody? Chyba nie do końca o to chodzi

Mario rzeczywiscie pojechal troche z ta bawara. Ja bym sie nad jakas 159/delta zastanowil. Do 40 k mozna cos wylowic. Szczegolnie ze w krakowie jest polecany dostawca alf 159 http://www.autka.pl a tuz obok http://www.trade-lux.otomoto.pl wiec tez fajnie.

Natomiast podana wyzej 147 z Radomia nie kwalifikuje sie nawet do ogladania. Aut z Radomia, Plocka, Gniezna i okolic po prostu sie nie oglada. Szkoda sensu, chyba ze lubisz po kraju jezdzic

Co do grande z salonu sprawa nie jest taka glupia. Poza tym nowy user na forum przybedzie. Jak dla mnie problem w nowymi fiatami z salonu jest taki ze nie maja klimatronika, esp a bazowy silnik 1.4 i 77 kucy szalu nie robi. No i bagaznik mniejszy niz w starym p2
Ale jak ma poczatek przygody z motoryzacja bardzo sumpatycznie kupic grande.

Tu jest taki fajny

http://www.konrys.otomoto.pl/fiat-punto ... 89025.html

tyle ze cena to 25% wiecej a i tak klima manual

Potwierdzam

Pojechał nie pojechał... ja bym się nie zastanawiał :d

Zależy, komu na czym zależy. Czy dać 40 kafli za nowe Punto i wsiadasz i jeździsz i przynajmniej przez 3 lata masz spokój a późniejsze ewentualne koszty eksploatacyjne są wiele tańsze, czy dać 35 za używkę lepszej klasy i na 80 % dokładać do niej. Ja wole mieć uboższe ale nowe. Lecz co kierowca to inne zdanie. To właśnie kolega ktosiak musi sobie odpowiedzieć na pytanie jakiego auta potrzebuje i wtedy poszukiwać na rynku

Mario,
Nie to zebym nie lubil BMW to to jedyna marka niemiecka ktora jako tako uznaje, ale po prostu nie lubie przeplacac a za to samo bede mial w alfie taniej, mlodziej a komfort z jazdy porownywalny

Tu widac ze czlowiek dopiero sie motoryzacyjnie rozkreca to zakup punta z salonu na raty nie jest glupim pomyslem. Jak cos sie popsuje to bedzie ASO meczyl i pisal posty na forum.
W miedzyczasie sie motoryzacyjnie doksztalci i bedzie wiedzial czego chce wiecej

Tak z ciekawości - wytłumacz mi dlaczego?

Zeby nie byc goloslownym, kolega jest z lodzi z a w bilexie maja cos takiego za 38 300 PLN

http://bilex.otomoto.pl/fiat-punto-evo- ... 40802.html

niby cena mniej niz budzet, ale w wawie masz u Dukiewicza zarejestrowany na salon z przebiegiem "0" taniej czyli 37 990

http://otomoto.pl/fiat-punto-evo-punto- ... 74217.html

tutaj jeszcze tansza kolejna demowke z carservisu za 34k:

http://otomoto.pl/fiat-punto-evo-easy-1 ... 05068.html

a ten tez demo ale z silnikiem 105 kucy za 33 tysie

http://otomoto.pl/fiat-punto-evo-1-4-mu ... 56403.html

Wszystkie sa od ASO, na gwarancji producenta wiec ryzyko mniejsze. Ja bym bral tego czerwonego bo najlepszy silnik i najtanszy z tych wszystkich. Niby mowia zeby nie kupowac demowek ale akurat w tych silnikach nie ma turbiny, poza tym punto to nie samochod do jazdy do odcinki silnika
Poza tym w ASO mozesz wywalczyc jeszcze moze tansze opony na lato lub zime, ewentualnie pakiet ubezpieczeniowy w korzystnej cenie. Kredyty tez daja, czasem oferta jest korzysta czasem nie, ale tez moze byc argument na obnizke ceny skoro bierzesz u nich kredyt.

Co do gazowania zalezy ile jezdzisz. Jak mniej niz 15k rocznie to sie IMO nie oplaca.

Nowe jest nowe i wszystko zależy do jakich celów będziesz używać auta. Jeżeli masz rodzinę i planujesz ją powiększyć to lepiej jest kupić nowy samochód, którym pojeździsz 7-10 lat. Jeżeli jesteś sam i nie planujesz rodziny to szukaj używanego i raczej nie BMW i Mercedes ponieważ te firmy mają cholernie drogie części!!!
Co do nowego miałem taki sam dylemat ale jak widzę, że Punto Evo kosztuje 38 300 to sprawdź sobie ceny Fiata Linea bo ja za swój egzemplarz nowy z 2012r. zapłaciłem 38 490. Co z tego, że wnętrze jest z Grande dla mnie priorytetem był większy samochód niż Punto MKI

Dziękuję za tak dużo odpowiedzi, przejrzę niektóre posty dokładniej;). Łukasz dobrze napisał, nowy jest nowy 3, a może 5 lat pojeździ bez jakiś większych napraw, choć taki silnik jak w Punto to myślę, że na 200 tys. km został wyprodukowany. BMW fajne, super, części i naprawy też super, komfort super, ale porównywanie BMW do Punto jest mało stosowne, BMW to klasa i tyle. Punto to oszczędność, choć podobno można też polemizować. Oprócz Punto po głowie chodzi mi Colt 1.3 95KM z instalacją Staga w dobrej cenie (w salonach teraz dają duże upusty:P), silnik lepszy niż w Punto, ale zawieszenie gorsze, i jak tu coś wybrać jak modeli tak dużo;).

Zakup "nowego" Punto według mnie jest bardzo złym pomysłem
Po pierwsze to przestarzała konstrukcja
Po drugie jest to samochód zdecydowania za drogi jak na to co oferuje (patrz pkt.1)

Dlatego dokładając tylko 2,5 tys zł możesz mieć van w którego bagażniku zaparkujesz punciaka:
http://otomoto.pl/dacia-lodgy-nowa-najt ... 28864.html
lub
http://otomoto.pl/chevrolet-aveo-C27249443.html

Jeżeli Lodgy będzie miało taką samą jakość materiałów i spasowania elementów wnętrza i karoserii jak inne modele tej marki, nie mówiąc o usterkach elektryki i mechanice, m.in. Duster i Logan; to nie wiem czy lepiej mieć Punto z przestarzałą konstrukcją czy skrzypiące Lodgy. Oczywiście pod względem miejsca wewnątrz nie ma co dyskutować. Ale mimo wszystko Fiat jest klasę wyżej od Dacii
Chevrolet ? Nie wiem nie wypowiadam się, choć jak czasem mnie taki mija, to sprawia wrażenie dużego auta. Licznik w tym aucie wygląda poza tym, jak bym jechał motocyklem z kierą od auta

Chevy trzyma GM'owski poziom, taki Opel. Z Daewoo już nie ma nic wspólnego, choć przecież i ta marka wypluła całkiem udanego Lanosa
Mnie się ten środek podoba w Aveo.
Dacia... na pewno nie nowa... to auto jest świetne na woła roboczego, jest jak tanie wino - jest dobre, bo jest dobre i tanie. A kupować auto w salonie na styranie...

Dlatego bo wiekszosc opisow mija sie z prawda, auta nie sa bezwypadkowe tylko po wiekszych lub mniejszych przygodach (zwykle wiekszych), sa przewaly na vacie albo na umowie z niemcem. Ogolnie szkoda nawet tam zagladac. Poza tym wytlumacz mi jak to jest ze najtansza alfa 159 z niemiec na mobile.de jest w okolicach gniezna albo innego radomia ???

Zeby nie bylo ze to tylko moje widzimisie to nawet o tym juz pisza w gazetach (tekst stary ale ciagle aktualny)

http://plock.gazeta.pl/plock/1,35681,65 ... _nowe.html

[ Dodano: 12 Mar 2013 10:07 ]




swiat sie konczy, na forum punto nie polecaja punto

co do konstrukcji przestarzalej to bym polemizowal, rozumiem ze octavia tour klepana przez 18 lat z okladem to przyklad nowoczesnosci ?
Natomiast aveo to dobry pomysl, tyle ze ja nie lubie opli