Witojcie bracia i siostry!
Czy ktoś z Was pod koniec marca, gdy pogoda pozwoli już na grzebanie przy Kropie, byłby w stanie zaoferować mi ODPŁATNĄ (dniówka, którą ustalimy) pomoc przy ułożeniu całej nowej instalacji hamulcowej - to jest. 6 miedzianych przewodów + 6 przewodów gumowych - 2 przód, 2 przy belce i 2 na zaciski tył + odpowietrzenie + założenie hamulcowni przód i tył nowej
Przewód miedziany przychodzi zwinięty w szpulkę i trzeba go formować na wzór starego stalowego, fajnie jakby ktoś już miał z tym doświadczenie. (Wiadomo, raz zagięta miedź jest nie do odratowania, nie czuję się na siłach).
Miejsce dowolne, oferuję kanał i potrzebne klamoty, ale może komuś robiłoby się wygodniej na miejscu, to wtedy opłata za paliwo odpada, a jednak u siebie robi się najlepiej
Czekam na propozycje
Dokładnej daty nie podam, bo sam nie wiem, kiedy pogoda pozwoli na remont hamulców. Mechesowi nie oddaję tego tematu, z racji, że 2h zajęłaby mi kłótnia i przekonywanie, że faktycznie te przewody nadają się do wymiany (a nadają się, PT koło nie hamuje, bo elastyczny przy belce zapuchł, a przewody idące na tył sypały się rudą).
Liczę na jakiś odzew

Pozdro Ekipo Toruńska i okolice!