Dzięki, bo tam w motoryzacyjnym kupiłem za 15 zł jakąś politurę Sonaxa i tam coś i zabezpieczeniu wosku pisze, choć za 15 zł byle politura...
A kupiłem z ciekawości, pierw byłem na Lotosie to skubańce chcieli 30 zł za to, myślę se "a pier..., nie kupię tego" a zaraz w motoryzacyjnym za 15 zł to kupiłem hihi
Punciaka wypoliturowałem to jak teraz umyje to naprawdę fajnie wygląda (nie patrząc na to, że jest poobijany na progach, błotniki przód, rdza letko łapi z tyłu)
A to dziekuję bardzo
Mało tego, swojego Denka (wzmacnaicz domowy) całego wypoliturowałem, obudowa z amelinium ale wygląda jak nowy, a takiego banana na twarzy miałem
Szkoda ze foty wywaliłem bo teraz by mi się przydały...

Adams, ale jak położyłeś politure, to połóż na to wosk. Nawet jakiś zwykły typu Sonax

ja to dawno politurowałem, nie mam wosku nawet

Za poleceniem kolegów kupiłem trójkolorowy aplikator gąbkowy "Flexipads" - powiecie do jakich kosmetyków go stosować i dokładnie w jaki sposób?

Może wrzucę parę swoich uwag do kosmetyki:
Najważniejsze: żeby cokolwiek polecić do lakieru to trzeba wiedzieć przede wszystkim: 1. w jakim jest on stanie, 2. Kolor i rodzaj lakieru ( jasny, ciemny, metalik czy akryl) 3. czego oczekujemy? (trwałości, maskowania wad czy odświeżenia i usunięcia rys)
bez tak postawionych na wstępie pytań wydamy kasę w większości przypadków na rzeczy którymi będziemy rozczarowani.
Jeśli chcemy zamaskować zarysowania a nie je usuwać to np na ciemnych lakierach dobry efekt daje Black Hole ale po kilku myciach jest po ptokach.
Jeśli chcemy trwale usunąć ryski np ręcznie to warto Ultimate Compound lub ScrathX ale na cuda nie liczcie.
Po takim zabiegu lakier należy oczyścić np Cleanerem i następnie lakier przygotować do woskowania usuwając pozostałości odtłuszczając np IPĄ czyli izopropanolem.
jak tu ktoś opisał "politurka i wosk" to wyjdzie lepik- wbrew pozorom ten wosk będzie dużo mniej trwały.
woskujemy idealnie czystą powierzchnie. oczywiście można zastosować szczególnie na metalizowanych dla wyciągnięcia ziarna czystą politurę np Deep Ctrystal (DC2)
Oczywiście nic nie zastąpi mechanicznej polerki i np powłoki kwarcowej czy ceramicznej ale to uwagi na inną lekcję
pozdrówka

Dareek , masz jeszcze Octavię?

No dobra to co do akrylowego lakieru byś polecił? Jaki cleaner i jaką politurę bo ja już zbaraniałem. Woskowałem COLLINITE 476 w październiku zeszłego roku i wytrzymało ok 4-5 myć. Ale wydaje mi się, że trzeba się przyłożyć. Meguiar's Deep Crystal Step 1 Paint Cleaner nie wiem czy to ma coś ściernego czy tylko chemia czyszcząca. Znalazłem jeszcze coś takiego POORBOY'S WORLD White Diamond Show Glaze 473ml. Stan lakieru jest na tyle dobry, że nie potrzebuję nic ściernego no ale coś potrzebuje. A co z APC? Pakować się w to czy kupić cleaner i na to wosk czy umyć porządnie, politura i wosk. A no i plastiki. Ech szukam cały czas ew. jak coś znajdę to będę się z wami dzielił informacjami tudzież pytał.

Pozdrawiam

[ Dodano: 10 Kwi 2013 20:55 ]

A co do sonaxa i k2 . K2 to biedronka, sonax to taki lidl . Spróbujcie coś lepszego. Osobiście polecam to co wyżej z wosków.

KUP APC i Cleaner
Cleaner pod wosk , a apc do mycia

Dzięki
I tak chyba zrobię. Teraz muszę znaleźć jakiś fajny cleaner. Dam znać co i jak.

PZDR

no właśnie jeżeli chodzi o ten kolor akrylowy, w pracy facet mówi że:
trzeba uważać bo akryl jest bardzo delikatny, a polerować należy maszyną o prędkości 2500-3000 obr/min...

Ja nie skomentuje tego.

BartekP, jeśli ma być przyzwoicie to:
1. kup sobie porządny szampon co nie zmywa wosku (z budżetowych Nirgin bez wosku, coś lepszego Shiny garage albo ValetPRO Concentrated Car Shampoo)
2. APC do czyszczenia wszystkiego + pędzle
3. kup sobie glinkę (najlepiej ValetPro zółtą albo niebieską) + ewentualnie coś do smoły i asfaltu
4. Meguiars UC + tricolor (jeśli masz drobne ryski) + IPA
5. Cleaner pod wosk (ten o którym piszesz Meguiar's Deep Crystal Step 1 Paint Cleaner jest lekko ścierny i jest ok, możesz także wybrać ValetPro Achilles 500ml - także jest lekko ścierny - nie przejmuj się że ma jakaś ścieralność bo jest ona znikoma, zobacz filmik http://www.youtube.com/watch?v=OUmBt1wWw48
6 wosk, który posiadasz jest jak najbardziej ok.


Jeśli twój lakier jest w dobrym stanie to krok 4 możesz sobie odpuścić

Dzieki za info misiek292 ale troszkę mnie tu chaosu wprowadziłeś . Ta glinka po umyciu samochodu? Czy sam cleaner nie wystarczy po umyciu? No stan lakieru jest spoko i ale powstały pajęczynki (nie wiem jak to się stało). Wczoraj się przyjrzałem i jednak ten lekko ścierny Meguiar's kupię.
Czeka mnie chyba trochę roboty ale warto się przyłożyć.

Wielkie dzięki za wprowadzenie jasności.
PZD

[ Dodano: 12 Kwi 2013 09:10 ]

Szczerze mówiąc chciałem polecieć na łatwiznę i szukałem tu usprawiedliwienia. Nie pomagacie...Ale to dobrze

tak glinka po umyciu samochodu, możesz też jako pre-wash przed myciem zastosować APC w proporcji 1:15 (najlepiej po atomizerze z clina - dobrze się sprawdza) a następnie mycie właściwe i dopiero potem glinka z poślizgiem (woda + kilka kropli szamponu), znowu mycie i dopiero UC+tricolor (dużo pracy przed tobą z tym).
Mówisz masz pajęczynkę? chodzi ci o okrągłe rysy? to z mycia auta np, na myjni, albo gąbką, jakiś piach ci mógł się dostać pod nią i zrobić lekkie spustoszenie. Zalecam kupić rękawicę z wełny i mycie oczywiście na dwa wiadra

Panowie co wy z tym APC?
APC używamy tylko w wyjątkowych przypadkach na lakierze - np mycie po zimie czy przed kompleksowym przygotowaniem do zimy. Jeśli nawet w małym stężeniu będziecie używać na codziennie APC to wszystkie wasze woski cleanery, politurki spływają i całą praca na nic.
NA codzień używamy szmponu obojętnego dla wosku np Gold Class Megs-a
Co do akrylowego lakieru- zależy jaki masz na GP- dawnej np na Seicento był to lakieer zupełnie niezabezpieczony bezbarwnym- po użyciu ściernej pasty farbował. Obecnie nawet akryle są pokryte bezbarwnym - nie wiem jak w GP jest- może ktoś powie?
JA polecam oczyszczenie lakieru np Iron X z lotnej rdzy i innych osadów, glinka z np rozcieńczonym szamponem- (żadne APC do glinki), następnie Tri Color i Ultimate Compound. Później Cleaner np Dodo Juice Lite Prime i dopiero wosk.
pozdrówka

[ Dodano: 15 Kwi 2013 23:47 ]


si senior- stoi w garażu- przez zimę przejechała 1000 km

No to właśnie jest ta wyjątkowa sytuacja . Kupiłem APC ale zrezygnowałem z UC ze względu, że lakier jest prawie nowy. Zamiast tego będzie Meguiar's Clear Coat Safe Polishing Compound i na to COLLINITE 476. Oczywiście po myciu wstępnym APC i szamponem.

PZDR

Panowie mam problem z lakierem. Przed zimą zauważyłem w kilku miejscach, że lakier zrobił się szorstki. Dziś umyłem auto i jak zwykle chciałem nawoskować. Okazuje się, że większość auta jest szorstka a wosk tego nie pokrywa ani nie wygładza. Auto myję szamponem kupionym w niemczech Autosol a wosk to Car Balsam. Używam go od kilku lat i zawsze dawał dobre efekty. Kupiłem dla porównania Sonax x-trime polish+wax 2 i wypadł blado.
Co mam zrobić, żeby lakier był znowu gładki i błyszczący? Kupić glinkę i cleaner? jeśli tak to jaką? W ogóle da się to domowym sposobem uratować czy tylko polerka?

[ Dodano: 18 Kwi 2013 12:27 ]

Już wiem skąd się to wzięło. W jesieni malowałem zderzak tylny u lakiernika i pewnie jakiś pył czy opary z z farby siadły na częściach auta. Teraz mam szorstki nie tylko lakier ale szyby i lampy też. Samochód był u mechanika a w pomieszczeniu obok malowali jakieś auto. Teraz pytanie czym to usunąć?

A u ojca w puncioku to przed zimą politurowałem, był piękny jak się go umyło, a teraz nagle łaciaty; gzie nie gdzie wypłowiałe łaty (ale gładkie) a dalej błyszczący lakier...
Łapcie fotki z dzisiejszego czyszczenia maski w Hondzie:

Witam

Ja już po całym myciu z żonką ok 2,5 h samego czyszczenia środka i zew. Ale efekt na prawdę extra. Do środka użyłem Maguier's Ultimate Protectant. Powłoka bez połysku, słońce nie razi ale z plastiki z głębią. Nie używać za dużo na raz i nie używać zbyt chłonnej ściereczki. Wyszło dobrze.



Pozdro

Całkiem nowe auto więc ja tam nie widze róznicy czy był pastowany, bo zazwyczaj tak wyglądają po umyciu
Ale dobrze, bo czym wcześniej i częściej będzie pastował to lakier pożyje, gorzej jak zmatowieje i weź odnawiaj...

Siemanko

Auto jest 9-cio miesięczne. Ale lakier akrylowy jest kompletnie do bani...Znalazłem kilka odprysków do ocynku i wcale nie wygląda to miło. Widzę, że będę musiał przyłożyć więcej uwagi do tego typu powłoki i tak nie grzać. W starym mk 1 śladu znaku niemalże nie było po 15 latach. Mowa oczywiście o odpryskach bo, że zmatowiał totalnie to nie będę wspominał. Ale po polerce zajefajnie odżył.

PZDR

Różnica jest widoczna. Po nawoskowaniu to kompletne lustro.

Jako , że mój megs podczas zakupu się wylał w paczce z leksza i zaczyna po 2 latach około użytkowania się kończyć , jutro wybieram się po ten specyfik z SONAX'a potem zdam relację

Breyton, z szyb to rozpuszczalnikiem, ale jeżeli to w lakierze siedzi to już papier ścierny wodny i pastować.

adams9600, dzięki za poradę. Zrobiłem inaczej. Podjechałem do mechanika, który ostatnio naprawiał mi silnik i u niego osiadł mi pył lakierniczy, bo malował inne auto obok i nie zamknął drzwi. Stąd całe auto zrobiło się szorstkie. Zanim się połapałem trochę mnie ścięło bo pamiętałem z jesieni, że tylko w kilku miejscach był lekko szorstki a tu nagle csłe auto BTW mechanik przyznał mi niechętnie rację , zrobił polerkę i po szorstkim nie ma śladu. Nawoskowałem i gitara

No to koleś stanął na wysokości zadania. Ładnie.

No i kupiłem ten żel do opon z Sonaxa , jutro jak starczy czasu to umyję auto i rzucę go na opony
Może mały test z Meguiars Endurance zrobię