Fajnie by było zapodać fotorelację, od tego też jest ten temat

Chyba jednak , nie jutro , bo ojciec biere auto do roboty
Czyli montaż żarówek nowych i mycie odpada , no chyba , że jakoś się uda , że pojedzie skodą

Test zrób koniecznie Zanoszę się właśnie na Endurance, ale nie wiem czy jest sens płacić prawie 50 zł za dressing do opon...

Meguiars Endurance na zimówce

A jakiś teścik się ogarnie ,w wyglądzie zapewne różnicy wielkiej nie będzie

Różnica zawsze jakaś jest. Jeśli nie w efekcie to w trwałości Brillance np. jest sporo tańszy od Endurance, ale znowu efekt na oponie mi mniej odpowiada

Wesol, jak dla mnie zbyt mokre, osobiście wolę bardziej stonowane

[ Dodano: 27 Kwi 2013 07:46 ]

fajny efekt jest po produktach Gtechniq zarowno na desce rozdzielczej,lakierze, gumach itp.

Witam
hehe "mokra Włoszka". Wiecie co? Użyłem Megsa do plastików i gum. Ale te zewnętrzne od razu zaszły takim białym nalotem. Jednak uniwersalny jest do dupy. Co byście polecili do konserwacji gum, plastików i vinyli na zewnątrz?

PZDR

BartekP, do plastików w miarę tani i dobry sposób to BlackDye.
Jeżeli chcesz już taki środek,który pomoże je przywrócić do stanu można powiedzieć fabrycznego to coś w stylu
CarPro Dlux lub Gtechniq C4,ale tutaj pewnie przerazi Cię cena, tak więc Black Dye zerknij na moje auto to tam bedziesz miał jaki jest po nim efekt

dziękować

Heheh jak tylko do plastików to faktycznie cena z kosmosu. Ale teraz sobie przypominam, że żonę zagoniłem do plastików w środku i na zewnątrz. Może coś skaszniła. Trzeba będzie poprawkę zrobić

PZDR

[ Dodano: 27 Kwi 2013 10:28 ]

Ale zacytowałem...

BartekP, co ważne jest wiosna, kładłem go w sierpniu i po przejechaniu ok. 30 kkm od tamtego czasu w zimowych warunkach po umyciu plastików nadal wyglądają bardzo dobrze, tak więc jest to też produkt długotrwały i nie schodzi po pierwszym lepszym deszczu. to nie jest dressing co ważne ale jedna uwaga, rękawiczki przy nakładaniu , farbuje jak atrament

No domyślam się bo podobny preparat stosowałem w MK 1 . Walczyłem z tym ze 3 dni zanim zeszło z rąk :d. Ale faktycznie wygląda na prawdę solidnie i dobrze

Thomas, Zależy ile nałożysz , na tamtej fotce były z 2 warstwy
Nie mam lepszej fotki , ale tutaj na oponie była jedna warstwa i przetarta fibrą dla efektu pół-matu

Wczoraj korzystając z dobrej pogody postanowiłem trochę ogarnąć samochód.

Wosk Finish Kare FK 1000p Hi Temp Paste Wax 5 nakładało się całkiem łatwo i przyjemnie a fekt też fajny, tylko środek do polerki zastosowałem chyba trochę zbyt łagodny. Niestety drobne koliste rysy nie zostały całkowicie zlikwidowane, pomimo, że włożyłem w to całkiem sporo pracy.

ręcznie ? to ciężko będzie

Thomas, a BlackDye można zafarbować podsufitkę na czarno? Jestem właśnie na etapie układania sobie w głowie jak tu zrobić czarną podsufitkę i rozważam różne opcje (od pseudo alkantary, przez inne materiały, po właśnie blackdye). Kiedyś widziałem jak ktoś tym farbował wykładzinę i wyszło całkiem całkiem.

dominik2403, dominik2403, szczerze to nie powiem Ci jakie będą efekty bo nie testowałem tego tak. spróbować zawsze można ale najlepiej na czymś czego Ci nie szkoda i nie widać. Chodzi tu o kwestię trwalości i co najważniejsze,aby nie brudziło i nie było po farbowaniu smug. musiałbyś sam to zweryfikować wykonując testy.
Osobiście wolałbym obszyć alcantarą bo sam nawet miałem taki zamysł

tu tylko polerka pomoże lub coś co maskuje zarysowania np black hole - ale efekt na jakiś czas. Można potem zastosować jeszcze np wosk aby zwiększyć trwałość.

...chyba że dłonie wykonują 700 obr/min
Ręcznie to możesz tylko oczyścić lakier cleanerem i nakładać wosk.

Jak dla mnie to efekt i tak jest niezły, większość drobniejszych rysek znikła, lub stała się mniej widoczna. Ogólny efekt jak dla mnie jest więcej niż zadowalający. Moje auto i tak parkuje pod chmurką więc się za nadto nie rozczulam

Ostatnio na myjkę do nas zajechoł facet Clio, na dachu miał grube warstwy lekko podeschniętej pasty Tempo, mówił mi że to jego brat mu tak pastował, czyli na dach zapewne całą tubkę dał, ale już nie odzywałem się o to, tylko po umyciu wziąłem mu naszym mleczkiem Carvalet przepastowałem ten dach i ryski o które się upierał stały się mniej widoczne, po czym facet był bardzo zadowolony

Środek który użyłem przystosowany jest do nakładania ręcznego, i nawet przy pracy ręcznej daje wyraźny efekt. Jestem w pełni świadom, że efekt nie będzie taki jak przy polerce ale i tak różnica jest ogromna. Podczas mojej ciężkiej pracy zainteresowało się mną kilku sąsiadów i byli pod wrażeniem efektu. Dlatego też stwierdzenie ze ręczna pielęgnacja samochodu nie ma sensu byłaby nadinterpretacją.

Oczywiście, że ma sens. Nie będzie to taki efekt jak polerka mechaniczna. Ale dobre przygotowanie lakieru po porządnym umyciu i położenie dobrego wosku daje świetne efekty. Chociażby ochrona przed asfaltem czy trupami owadów bo lepiej ten syf schodzi. Zawsze sobie można położyć kwarc.

święte słowa

pod odpowiednio dobrze przygotowany lakier, bardzo dobrze wykonana polerka, przygotowanie powierzchni ... to nie jest takie proste jak wosk ... nie dla każdego ..

Thomas,
No oczywiście robota dla speca. Sam bym się za to nie zabrał