Witam. Otóż w moim kropku na masce występują pęknięcia lakieru tak, że widać biały podkład. Czym to może być spowodowane? Rysy nie postępują bo kupiłem go z takimi i nie zauważyłem żeby się poszerzały albo żeby wynikły jakieś nowe.

Zrób dobre foto.

Znając nasze realia to na masce pęka lakier a to co pod nim widzisz to pewnie szpachla...

Pewnie tak. W sumie mało się tym przejmuję bo nie szpeci to jakoś bardzo bo nie widać tego aż tak, a autko silnikowo i ogólnie mechanicznie jest idealne

Ja cos z grubsza w ten desen zauwazylem w mojej dwojce (nie FLu, a normalnej). W paru miejscach na masce pojawilo sie cos w rodzaju "pajeczynki", ale trzeba sie dobrze przyjrzec zeby to wylapac - wyglada na pierwszy rzut oka jak jakies drobne przebarwienie. Z tego co wiem auto tam akurat nie mialo zadnej naprawy blacharskiej (a ze auto od nowosci w najblizszej rodzinie to raczej watpliwosci co do tego nie mam), ale wydaje mi sie ze to jest w miejscach gdzie dosc dawno temu kiedy z pewnego powodu auto pare miesiecy stalo, lezalo przez dluzszy czas kilka lisci, wrecz jedno z tych miejsc ktore maja owe "mikropekniecia" ma zauwazalny od razu ksztalt liscia wlasnie. Na razie tego nie ruszam, nie robie z tym nic, korozja poki co tego nie gryzie wiec nie bede wydawal pieniedzy na sile - znaczenie tego dla jazdy jest tyle co zadne a az tak wrazliwy estetycznie nie jestem.