Chłopaki mam problem przy wciskaniu sprzęgła na postoju czuję opór a czasem nie mogę go wcisnąć do końca pomimo tego że mocno naciskam nie mogę go docisnąć dopiero po włączeniu zapłonu pedał da się wcisnąć bardziej. Od kilku dni efekt się nasilił i włączanie zapłonu nic nie daje bo silnik nie odpala ze względu na to że sprzęgło nadal trzyma.Muszę teraz wrzucić na luz bez sprzęgła i wtedy odpalić auto.Podczas jazdy nie ma żadnego większego problemu z wciśnięciem sprzęgła poza małym oporem w 2/3 głębokości pedału sprzęgła.Jak ktoś wie w czym problem to proszę o pomoc bo jestem za granicą i nie mam możliwości żeby wyjąć sobie skrzynie a potem kombinować nad częścią. Mam możliwość jednorazowej naprawy.

Boli noga!
Panie doktorze - boli noga...
mówi pewna pani przez telefon...
-----------------
i teraz:
---
1. która noga
2. czyja noga
3. w którym miejscu
4. w jakich okolicznościach

itp. itd.

--------------
To samo dotyczy powyższego postu:

1. jaki Punto
2. jaki silnik
3. który to rok

itp. itd.
bo przy takiej ilości danych można zgadywać...

Stawiam na ... wysprzęglik

middy1983 kolego widze że jesteś nowym użytkownikiem i chcesz na starcie "przewrócić" to forum
Jak Ci to pomoże to kolega pies86 ma punto mk1 1995 po swapie na 1,2 16v, wszystko można przeczytać w jego temacie o którym wspomniał w podpisie

wieza87, niektórym trzeba o tym przypomnieć druga kwestia middy1983, co za różnica jaki mam silnik budowa skrzyni jest ta sama poza motorem 1.6 bądź klekotem choć i to nic nie zmienia bo problem tkwi w w części która łączy się z silnikiem a ta w każdym jest taka sama.
Jedynie co przychodzi mi na myśl to albo łożysko oporowe albo dźwignia łożyska oporowego może się zaciera tylko nie wiem czy ta dzwignia jest zamontowana na łożyskach czy nie bo jeśli nie to opcja dźwigni odpada

Niech przewraca, nie każdy musi wiedzieć czym kto jeździ, a pewne informacje wręcz wypada podać prosząc o pomoc

EOT.

pies86, dźwignia jest na tulejkach mosiężnych i nawet bez smaru wątpię żeby się zatarło ale możliwe jest,

jak wyglądał docisk jak składałeś sprzęgło dałeś nowy czy używany w jakim stanie było słoneczko ? , tam gdzie kreci się łożysko oporowe ,

a może to porostu linka ? odłącz od dźwigni i poruszaj
pozdr

docisk, sprzęgło,słoneczko jak i łożysko było w dobrym stanie. Gdyby to była linka rozruch silnika nic by nie poprawiał.jak nic nie wydumam do zamówię chyba łożysko i pójdę na żywioł

Jeśli Masz wrażenie, że dreptasz sprężynę pod nogą, przy włączaniu sprzęgła, to prócz samego łożyska uszkodzony może być docisk, w który wcina się łożysko. Po demontażu Będziesz widział ślad po nim. Docisk wtedy również jest do wymiany.

nie mam takiego uczucia, tak jak pisałem tylko problem z wciśnięcia sprzęgła

to ja obstawiam docisk , obym się mylił i okazało się ze to jakaś drobnostka