Witam, po dosyć długich poszukiwaniach kupiłem Punto II, rok 2002, przejechane 130tys, silnik 1.2 8V, gaz na sterowniku Stag 200-4 i listwa wtryskowa Valtek czerwona.

Ogólnie dopiero co jestem po zakupie więc przeszłości auta nie potrafię opisać, poprostu jeździła nim kobieta do pracy i tyle co wiem.

Historia zaczyna się następująco, przy oględzinach auta, po przekręceniu stacyjki zapalały się kontrolki no i gasły prawie tak jak powinny, pozostawały zapalone tylko 3: akumulator, olej, no i check engine. Po zapaleniu zimnego jak i ciepłego auta wszystkie te kontrolki gasły i autko normalnie jeździło więc uznałem że może obecność gazu robi taki myk że kontrolka sama po chwili nie gaśnie. Autko wg mnie dobrze pracowało więc zbagatelizowałem sprawę.

Po powrocie do domu, samochód postał ze 3godziny, w międzyczasie zmieniłem koła na letnie no i pojechałem w trasę ok 20km, po jakichś 5 km zapalił mi się check engine, ogólnie nic specjalnego nie zauważyłem, autko jechało jak jechało, nic się nie działo. Zajechałem na stację, zgasiłem silnik, po 5min odpaliłem no ale kontrolka nadal świeci.

Ogólnie auto jeździ, czy prawidłowo przyśpiesza to ciężko powiedzieć bo jeszcze nie znam na tyle tego samochodu ale w zasadzi nic się nie dzieje, jedynie zauważyłem że potrafi lekko zafalować obrotami na postoju oraz gdy ma włączony 2 bieg i nie dodając gazu się jedzie to potrafi poszarpywać, jednak wystarczy dać mu gazu i szarpanie ustaje i auto zaczyna przyśpieszać.

Chciałbym to naprawić jak najtańszym kosztem bo i tak się trochę wykosztowałem na samochód i teraz każda pojedyncza złotówka jest u mnie w cenie.

Kabelek zakupiłem, okazało się że był 1 błąd i dotyczył sondy lambda. Skasowałem go i kontrolka już nie świeci, jednak po chwili pracy silnika znowu wskakuje kolejny błąd o oznaczeniu bodajże P0141 i też dotyczy chyba podgrzewania sondy lambda?

Pytanie brzmi czy jest to poważna usterka?
Czy da się to naprawić bezkosztowo?
Ile może kosztować wymiana tej sondy i czy da się to zrobić samodzielnie?
Czy można z tym bezpiecznie jeździć do czasu aż podreperuję finanse bo krucho u mnie z tym teraz i jakie to może stwarzać problemy?
Czy tam jest 1 taka sonda czy jest ich więcej? Jeśli więcej to która to?

Załączam zrzuty z MES, jeśli to nie kłopot to prosiłbym o przejrzenie czy poza ww. błędem wszystko jest wporządku:




Na 1 screenie jest zapisany stan kiedy kontrolka jeszcze świeciła, obecnie po skasowaniu również pojawia się błąd z tym że jego opis wskazuje na podgrzewanie sondy i niestety zapomniałem zrobić zrzut ekranu. Opis skopiowany z innego forum kiedy jeszcze tutaj była blokada rejestracji i tam szukałem pomocy ale myślę że to jest bardziej odpowiednie miejsce, a jest długi żeby był pełen opis sytuacji.

Grzałka lambdy. Kiedyś ktoś na forum napisał, iż jest możliwość wymiany samej grzałki. Niestety nie zgłębiałem tematu.
Na pewno sytuację poprawi wymiana całej sondy (tylko na oryginał, bo na zamienniki ludzie narzekają).

Objawy padniętej/uszkodzonej sondy lambda.Sposobem na to są samodzielne naprawy.Zadanie domowe odrobione na 6. Pierwszy post, bardzo dobrze opisany problem. Rzadko spotykane na forum...Tak. Sonda lamda za katalizatorem, ta druga.I tak i nie. Tak - wzrasta spalanie, stąd falowanie obrotów/brak mocy, bo silnik jest zalewany paliwem, możesz mieć wypadanie zapłonów itp. Nie - gdyż grzałka sondy lambda jest wymagana w zimne dni oraz w zimie, na zimnym silniku, kiedy czujnik nie działa prawidłowo bez podgrzania - http://pl.wikipedia.org/wiki/Sonda_lambda W lecie nie jest aż tak to dokuczliwe, gdyż ciepło na zewnątrz robi swoje Możesz tak jeździć do jesieni, chyba że masz już tak uwaloną sondę lambda, że komunikat "check engine" masz za często.
Nie. Tylko wymiana sondy lambda na nową, oryginalną. Nie kupuj zamienników, poszukasz na forum, dowiesz się dlaczego, zaufaj że zamienników sondy lambda się nie kupuje, to ruletka z czujnikami i wydaną kasą.Sonda lambda oryginalna BOSCH - http://www.iparts.pl/czesc/sonda-lambda ... 06206.html Można wymienić samodzielnie. Wjeżdżasz na kanał i do pracy - topic27425.html Opisana sonda lambda druga, znajduje się za katalizatorem - http://autokacik.pl/showflat.php?Number=277904544Tak jak pisałem powyżej, można jeździć, większe spalanie.Są dwie, wpięta w kolektor i za katalizatorem. Twój problem jest z tą drugą, za katalizatorem.

dokładnie z zamiennikami jajca czasem wychodzą, wiec lepiej kupić jedną a porządna .

Jesli da sie jezdzic to wymienie jak tylko bede mogl w najblizszym czasie.

Odnosnie poszarpywania i falowania to podejrzewam gaz, bo po przelaczeniu na benzyne nie zauwazylem tego ale jeszcze dokladnie to zbadam.

Jakie wartosci odczytow powinny miec sondy? Przy tej pierwszej FES pokazuje co chwila inna wartosc wachajaca sie w przedziale 0.2-0.8V, natomiast druga ma stale ok 0.1V i sie nie zmienia, wiec to tez jak dobrze zrozumialem zasade dzialania wskazywaloby na jej uszkodzenie.

Czy warto interesowac sie uzywka z pobliskiego szrotu?

Ja już drugi rok śmigam na używce, bo zamiennik padł po miesiącu

No to jeszcze jedna kwestia, nie wiem którą sondę dostanę, czy pierwszą czy drugą, obydwie te sondy są identyczne i mogę je stosować zamiennie czy też każda musi być na swoim miejscu i nie można wstawiać ich dowolnie?

sonda jest taka sama, wszystko na forum jest wystarczy użyć funkcji szukaj jak nakazuje regulamin

Rozregulowana instalacja LPG?W zakresie 0-1V. Więcej informacji - http://www.autotechnikaekspert.republik ... .htm#SondaDokładnie. Druga ze stałymi wskazaniami jest uszkodzona - topic35709.htmlNie warto. To bardzo ważny czujnik, nie wiesz przecież w jakim stanie technicznym jest. Jak Ci się ponownie "wywali" używka, wrócisz do początku.Możesz założyć czarną opaskę na oczy i wkręcić sobie gdzie chcesz, przód czy tył Obydwie są zamienne miejscami. Dlatego w prosty sposób diagnozuje się sondy lambda, zamienia się miejscami przód - tył. Pierwsza jest regulacyjna, druga to diagnostyczna - http://www.ngk.de/pl/technika-w-szczego ... dy-lambda/. Jeżeli błędy "przeskoczą", świadczy to o uszkodzeniu sondy lambda.

Jakie powinny być warunki do wykonania testu grzałki FES'em?
Na wyłączonym silniku niby test przebiega, ale grzałka się nie włącza i nie wyłącza. Z kolei na włączonym silniku pojawia się komunikat, że są niewłaściwe warunki do przeprowadzenia testu.
Niestety w prawym okienku FES'a nie było informacji o jakichś wymaganiach dotyczących tego testu.
Jakieś pomysły?

Grzałka będzie działać jedynie wtedy, kiedy będzie zimno, wtedy się "aktywuje", grzałka podgrzewa czujnik zanim spaliny nie ogrzeją. Rozwiązanie: wsadzić samochód do chłodni, albo zaczekać do jesieni/zimy kiedy będzie zimno i grzałka będzie już się "aktywować".

Witam, nie chcę tworzyć nowego postu, ale mam problemik, a nie znalazłem odpowiedzi na forum.
Od jakiegoś czasu przy odpaleniu silnika (ciepły lub zimny), nie gaśnie kontrolka check engine (choć zdarza się, że gaśnie i silnik chodzi jak należy). Silnik wtedy chodzi jak traktor i muszę lekko dodać gazu (do ok. 2tys.) aby zaczął w miarę równo pracować.
Diagnostyka wykazała problem z cewką. Po skasowaniu błędu silnik pojeździł grzecznie 2 dni i znów to samo...
Wymiana cewki, kasowanie błędu i... powtórka z rozrywki.
Co może być pryczyną? Rozregulowana instalacja lpg (lovato)?
A może ktoś z Was "przerabiał" ten problem?
Kable i świece nowe (ngk - różne opinie).
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Podmiana kabli i świec na 100% sprawne (to że nowe wcale nie znaczy że sprawne), tak samo cewki i sprawdzenie czy jest poprawa.
A jak dalej problemy to może ECU zawodzi?

Witam, podjechałem do fachowców od ECU (ecuteam.pl) i okazało się, że "ecu jest walnięte". Naprawili za... 300zł
Ale przynajmniej odpala jak trzeba