Witam forumowiczów,
wczoraj podczas ruszania odczulem ze pada m iwspomaganie, po czym chwile pozniej ruszylem gwaltownie spod swiatel na mokrej nawierzchni i od tego momentu zaczela sie palis kontrolka akumlatora oraz brak wspomagania, bezpieczniki ok, pasek ok wizualnie zewnatrz wszystko gra
i tutaj moje pytanie awaria alternatora? czy być może wspomaganie? mam sie bać kosztów naprawy?
dzieki z góry za pomoc
ps. mowa o punto 2 fl z 2004 r 1.1 silnik

tak, bardzo możliwe że to alternator

alternator wymiana w salonie fiata 250zl z robocizna:)