Witam,

Mam problem. Przydzwoniłem podwoziem (mulda w drodze, jechałem ok. 50-60kmph (60 licznikowe) ), mulda tak ukształtowana, że nie była widoczna i przywaliłem zdrowo, zderzak, osłony, katalizator, pas przedni, chłodnica itp, itd. Dałem do ASO, zrobili... No i jest problem, bo nie założyli osłony silnika lewej, bo podobno nie występuje. Załączam zdjęcie - czy faktycznie w 1.3 multijet nie ma tej osłony?? Ten wąż ma tak być goły i wesoły? Bo ja dobrze pamiętam, że jak rąbnąłem to ta osłona spadła z mocowania i ją docisnąłem z powrotem - i była. Co o tym sądzicie? ASO twierdzi, że nie ma osłony, wciskają, że starej nie miało prawa być i nie mają w katalogu...

Na mój gust jest dość spora "dziura". W nadkolu i pasie są dziury na zamocowanie osłony. W protokole kazałem wypisać zastrzeżenia... Tylko nie chcę robić z siebie wariata jeśli w innych puntach nie ma Pokazywali mi jedno punto na serwisie, nie miało tam osłony, ale dziury miało połączone trytytką...

U mnie też nie założyli bocznych osłon w ASO - nie mam pojęcia kiedy Dopiero jak porównałem z innym AGP zauważyłem że u mnie są dwie "dziury". W niczym mi to jednak nie przeszkadza, a nawet poprawia chłodzenie silnika przy upalaniu na torze

i sprawia ze przy opadach woda zalewa komputer i alternator

ja kupowałem nieorginalen i miałem obie osłony boczne

Ja też mam nieoryginalną, pełną osłonę + pełne nadkola. W oryginale nic tam u mnie nie było, rura od IC poobijana kamykami przerdzewiała na wylot...