Ferrari w Polsce!!!

Grzegorz1976

A gdzie można w Polsce kupić Maserati?

zoon

Jeśli już, to tylko przez multidilerów sprowadzających nowe auta z zagranicy.

sadoo · **Miejscowość:** Jelenia G. **Rejestracja:** 08 Mar 2007, **Posty:** 3135

a co Grzesiu bierzesz sie z zamiarem kupna maserki

ja jak bym miał sie pokusic o takie maszynki dla mnie, ze sfery marzeń to w moim garażu stał by Aston Martin DB9

Grzegorz1976

sadoo napisał(a):

a co Grzesiu bierzesz sie z zamiarem kupna maserki

Kto wie, moze kiedyś... Wiesz kryzys wieku średniego jeszcze przede mną. :lol2:

bbanditoss

zoon napisał(a):

A ja mam 6 Ferrari. Serio

tych modeli z Shell'a ?

zoon

bbanditoss napisał(a):

tych modeli z Shell'a ?

Tak. Seria składa się z 6 modeli. Z siedmiu tankowań miałem 7 autek i to podwójne dostało dziecko, a pozostałe 6 w oryginalnych opakowaniach leży jako ozdoba

Jako że tankuję Racinga to dostawałem je za darmo, a przy tańszych paliwach trzeba było dopłacić.

sadoo · **Miejscowość:** Jelenia G. **Rejestracja:** 08 Mar 2007, **Posty:** 3135

hehe

to ja juz wiem dlaczego ty tak tankujesz na shellu,

mi na BP to nawet focusa WRC nie chca dac

a ty masz juz 6 ferrek

ale u mnie w miasteczku nie ma diesla V-power na shellu

pajaczek · **Rejestracja:** 06 Wrz 2007, **Posty:** 68

Miałem okazję oglądać wszystkie samochody na Gran turismo od spodu i praktycznie wszystkie mają płaskie podłogi z których nic nie wystaje więc nie ma co zahaczyć o nasze drogi. Wracając do tematu salonu Ferrari w Polsce z tym może być trudno bo produkcja samochodów Ferrari w większości jest wyprzedana na dwa lata do przodu.

asklop

EDi napisał(a):

a tak troche z innej bajki ale troche do tematu, kiedyś oglądałem w TVN24 robili takie porównanie i w samej tylko Moskwie jest zarejestrowane ponad 30 000 luksusowych samochodów których pojedyńcza wartośc przekracza 1 mln PLNów

prawda, samochody to tu maja fajne, ale moj sporting tez zwraca na siebie uwage w Moskwie. Drugiego takiegu tu nie widzialem.

zoon napisał(a):

Oni przynajmniej mają dobre drogi. A nasi właściciele Ferrari będą jeźdzć po wszelkiego typu i wielkości dziurach, koleinach, przełomach, szynach, kostce i progach zwalniających.

nieprawda, drogi w samym miescie sa rozne, i rewelacyjne, po ktorych mozna i 250/h pomykac i calkiem do bani, z dziurami jak w Polsce, ikoleinami, ale jak sie wyjedzie poza Moskwe to naprawde masakra. Podwozie mozna polamac. Za to zaskoczony bylem jakoscia drog na Bialorusi. Kraj niby biedny ale kazdemu z was zycze takiego asfaltu i malego ruchu jak u nich.