Witam,
Od ponad tygodnia jest posiadaczem GP

Miałem dokładnie ten sam problem co Wy, tak samo się objawiający.
U mnie regulacja zepsuła się tuż po kupnie auta, wracałem nim od sprzedającego i na pierwszym postoju regulowałem sobie odcinek lędźwiowy, aż w pewnym momencie się zaciął i koniec ani w lewo ani w prawo. Do tego został w pozycji na maksymalnie wysuniętym

i wracałem 300 km z wygiętym kręgosłupem

W czasie dojazdu do pracy szczególnie to nie przeszkadzało ale na dłuższej trasie już tak. Sam nie chciałem grzebać, więc udałem się do elektryka. Koszt naprawy 50 zł i pół godziny roboty. Jak się okazuje nie taki diabeł straszny, podejrzałem fachowca jak to robi i co było przyczyną usterki, postaram się to opisać w kilku punktach

Usterką jest zacięcie się mechanizmu który poluzowuje lub napina linkę, silnik działa stąd słychać to pyknięcie jak się naciska przyciski ale nic się nie dzieje bo silnik nie jest w stanie ruszyć zablokowanego mechanizmu.
1. Z dołu fotela znajduje się plastikowa listewka która "spina" poszycie fotela, trzeba ją odblokować wtedy mamy dostęp do dolnej części tapicerki.
2. Wywijamy do góry dół materiału, odnajdujemy zamek błyskawiczny i rozpinamy go - widzimy teraz wnętrze fotela.
3. Widzimy czarny plastik do którego przymocowane są linki napinające, odpinamy te linki żeby były luźne.
4. W prawym dolnym rogu fotela znajduje się mechanizm napinający z silniczkiem, jest on przykręcony dwoma śrubami (kolor srebrny), bodajże torx 20. Jedna śruba jest tak jakby przodem do nas, druga natomiast jest z boku fotela, należy odchylić mocniej tapicerkę i wtedy można ją odkręcić.
5. Wyciągamy całość mechanizmu. odkręcamy 4 śruby i zdejmujemy blachę, która wszystko trzyma razem. Wyciągamy silnik, teraz można sprawdzić czy na pewno działa.
6. Nas interesuje ten element gdzie po śrubie z kołem zębatym przesuwa się taki metalowy sześcian napinający linki. U Was prawdopodobnie jak i u mnie ten metalowy sześcian za mocno dobił do jedno z brzegów i się zaciął, a silniczek nie był w stanie go ruszyć. Należy teraz włożyć cienki śrubokręt albo gwóźdź w oczko na kole zębatym i spróbować mocno nim ruszyć w jedną lub w drugą stronę. Wtedy ta metalowa kostka powinna się odblokować i ruszyć w czasie jak kręcimy kołem zębatym.
7. Teraz wszystko robimy w odwrotnej kolejności, składamy, skręcamy, zapinamy tapicerkę i cieszymy się z działającego mechanizmu oraz zaoszczędzonymi 50 zł

Mam nadzieję, że w miarę jasno opisałem proces naprawy, w razie problemów służę pomocą
