WItam

Problem jest taKi

jadac wczoraj moim kropkiem zagrzal mi sie silnik. wentylator sie nie wlaczyl, troche mnie to zdziwilo bo wczesniej normalnie dzial. silnik przestygl i pojechalem dalej po jakis 100km znowu sie zagrzal, okazalo sie ze wyciekl mi plyn z chlodnicy, nie wiem kiedy dokladnie sie to stalo ale mozna przypuszczac ze w przeciagu paru dni poniewaz samochodem jezdze na okraglo i wczesniej sie nie grzal. zostawilem samochod na chodzie celem sprawdzenia czy wiatrak sie wlaczy i ku mojemu zdziwieniu wiatraczek sie wlacza bez zarzutu waz od chlodnicy byl goracy a jak chcialem odkrecic kurek to wylewala sie woda ktora wczesniej wlalem. nie wiem czy to cos pomoze w diagnostyce ale mam nadzieje ze tak termostat mialem wymieniany pare miesiecy temu (przynajmniej tak twierdzi moj mechanik ) wiec nie sadze zeby sie zacial, chlodnica tez nowa na korku oleju nie mam zadnego nalotu i oleju tez raczej nie ubywa. nie mam juz pomyslow co to moze byc.

Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc

EDIT:

KOlejny objaw jest taki: na biegu jalowym troche go przekopalem gazujac go, po pewnym czasie zaczal kopcic na bialo. a ze zbiornika chlodnicy paruje, chociaz w sumie to moze byc normalne skoro woda sie grzeje ale sam nie wiem

hej
może spróbuj odpowietrzyć dobrze układ chłodzenia

a moglbys mi jakos powiedziec jak to mniej wiecej zrobic?

na zgaszonym i zimnym silniku odkręć korek od zbiorniczka wyrównawczego płynu... odpal auto i czekaj obserwuj czy w zbiorniczku się nie robią bąbelki.. jak już się zagrzeje autko możesz troszkę podnieść obroty.. podłóż tez miskę pod zbiorniczek bo płyn przy przegazowaniu może wylecieć jak już chwile pochodzi i się odpowietrzy to uzupełnij poziom płynu

[ Dodano: 08 Lis 2013 10: ]

z drugiej strony teraz doczytałem ze autko kopci na biało co oznaczałoby raczej na spalanie płynu chłodniczego czyli moze byc i uszczelka pod głowica uszkodzona ;/

no wlasnie z tego co czytalem to tez tak myslalem ze to moze byc uszczelka. ale z drugiej strony nie mam zadnego nalotu na korku od oleju ani na bagnecie. pozatym na bialo dymi dopiero po nagrzaniu, inne jakies objawy tez nie wystepuja, auto sie nie muli, jezdzi normalnie.

jak jest chłodniej i bardziej wilgotno to może puszczać taka mgiełkę z wydechu ze względu na wilgoć i różnice temperatur.. a nie poci Ci sie uszczelka po głowica? jesli wykluczasz upg to sprobuj odpowietrzyc uklad długo to nie trwa

noo staralem sie go odpowietrzyc i chyba mi sie udalo... w sumie to nie wiem akies tam babelki powietrza bylo a pozniej nie bylo nie sprawdzalem uszczelki pod glowica szczerze mowiac nawet

teraz trzeba obserwowac jak cos to bedziemy myslec dalej ;p

walnalem nim z piatku na sobote 620km po autostradzie i w sumie nic wielkiego sie nie dzialo... plynu nie ubylo, nalotu na korku tez nie bylo, samochod nie muli

czyli byc moze odpowietrzenie pomogło