Jak w temacie. Od pewnego czasu ni z gruchy ni z pietruchy zaczął mieć problemy z pracą na Pb. Po odpaleniu gasł, po drugim już chodził ale trochę nieciekawie a z kolei po nagrzaniu to prawie nie jedzie na Pb. Na LPG chodzi elegancko ale trzyma wysokie obroty na jałowym. 1300-1500 nawet czasami. Więc dzisiaj się za to zabrałem i trochę zdębiałem.....
Odpalam zimnego. Oczywiście gaśnie, dopiero za drugim strzałem jest ok. Jako tako chodzi, rozgrzewa się. Choć nierówno pracuje trochę. Jak wskazówka dygnie do góry. To podłączam kompa (przez progsa do LPG bo klasycznie przez obd mi się nie łączy). Ja patrzę na na Pb sonda leży na 0.... Ubogo jak cholera.... Przełączam na gaz, zaczyna równo chodzić ale ma podniesione obroty. Soda 0.... Więc podkręcam gaz żeby sonda pływała jak na stechiometrycznej. Wtedy obroty idą do 1300-1500obr. Jak dodaję gazu to od razu kładzie się na 0.
Na Pb oczywiście dalej ubogo. Co tłumaczy dlaczego nie jedzie po rozgrzaniu....
No ale o co kaman???

---EDIT---
Jeszcze zauważyłem coś dziwnego..... Temperatura na budziku 90 stopni. Na kompie LPG ~50.... oporność czujnika ~0,2-0,3kOhm..... To ile czujników ma 1,2MPI???? I czemu taka oporność? Jaką macie u siebie przy pełnej temperaturze?

[ Dodano: 17 Lis 2013 11:14 ]

To może skupmy się na prostszym pytaniu. Jakie oporności "na żywo" macie w swoich czujnikach?
Druga sprawa. Ile ich jest? Myślałem że jeden na termostacie. Ale dlaczego jak go odepnę to ani wskazania na kompie ani wskazówka na blacie nie spada??????????

dla LPG jest oddzielny czujnik w reduktorze, będzie on zawsze pokazywał trochę mniejszą temperaturę niż temp. silnika. Ogółem, nie licząc LPG są 3 czujniki temperatury:
1-Niebieski 2 Pinowy do Ecu od benzyny
2-Jednopinowy do wskaźnika w zegarach
3-Dwupinowy w chłodnicy do włączania wentylatora (włącznik termiczny)
Na początek proponuje zresetować ecu benzynowe(odłączasz kleme ujemną na 30 minut lub odłączasz wtyczkę ecu) potem sprawdzić szczelność dolotu(lewe powietrze), następnie sprawdzić sondę lambda:podczas pracy na benzynie pryskasz trochę plaka do dolotu, najlepiej do samej przepustnicy, i patrzysz na komputerze czy wskazania z sondy lambda pójdą w kierunku mieszanki bogatej. Jeśli nie przyniesie to rezultatów to pomiar elektryczny wszystkich czujników od ecu benzyny i pomiar ciśnienia paliwa.

Autor postu otrzymał pochwałę

Ok. To teraz jasne z tymi czujnikami.
Jeżeli chodzi o lambdę to na pewno dobrze działa bo regulując wydatek gazu na reduktorze sonda prawidłowo się zachowuje. Czyli spokojnie mogę ustawić ubogo i bogato a sonda to odzwierciedla. Tak więc działa dobrze no i niestety na Pb mam ubogo jak cholera. Nie wiem dlaczego. Sprawdzałem dolot - szczelny. Poza tym gdyby była nieszczelność to na gazie by to od razu wyszło.
Dlatego tu skłaniam się chyba ku tym czujnikom. Tylko pytanie który jakie powinien mieć parametry. Jak to sprawdzić? Z jakiegoś powodu ecu chyba daje za mało benzyny.....

[ Dodano: 17 Lis 2013 17:43 ]

Dobra, nie mam pytań tak trywialna sprawa jak reset ecu sprawę załatwił. Wielkie dzięki Paweł. Teraz tylko wyregulować lpg.

Z ciekawości zapytam, bo widzę że kumasz LPG- jaką masz ustawiona emulację sondy lambda w sterowniku gazowym? Adaptacja ecu się po prostu mu ''rozjechała''.

hmmm.... to mnie zagiąłeś. Kumam na tyle, że sam wszystko robię ale o żadnej emulacji nic nie wiem
Mam bingoM i sterownik gazu normalnie odczytuje mi wskazania sondy. Nie wiem czy robi z tego użytek ale na pewno odczytuje ile jest tlenu w spalinach. To jedyny sposób na "kontakt z silnikiem" bo przez złącze diagnostyczne nie mogę się połączyć.
Tak więc nie wiem jaką mam emulację i czy w ogóle.

W zakładce ''Konfiguracja'' masz pierwsze pole sonda lambda. 4 wiersz: Emulacja sondy lambda: do wyboru są trzy opcje: masa, odłączona, przebieg. Jak jest wybrana opcja przebieg to w wierszach niżej można ustawić czasy przebiegu. Ciekawi mnie jaką emulacje masz ustawioną że ecu miało ''rozjechaną'' adaptację.

Dzisiaj wyregulowałem gazownię i zrobiłem zrzucik o który pytałeś. Nie mam nic ustawione


[ Dodano: 19 Lis 2013 18:20 ]

Chyba masz rację z tym rozstrajaniem ecu. Dzisiaj po 100KM problem wrócił. Zresetowałem ecu i jest znowu ok.
To co tam ma być ustawione?

Spróbuj ustawić ''masa'' i wtedy sprawdzić jak będzie się auto sprawowało.

na 100% powinno byc na "masa" i bedzie dobrze w wiekszosci Fiatow tak jest, z reszta sam mialem tak w 1.1 i nic sie nie rozjezdzalo

Bo na masa, ecu wchodzi w tryb błędu i nie zmienia ustawień co do adaptacji mieszanki.

Trochę czasu minęło i jak na razie wszystko jest git. Dzięki chłopaki za podpowiedź z tym ustawieniem sondy.