Jak nie jest to odpowiedni dział to proszę moda o przeniesienie.
Postanowiłem napisać na forum ponieważ dzisiaj w nocy zginęły mi oryginalne
fiatowskie kapsle 16' :



Żeby temu sk......owi ręce połamało !! Zawsze zaciskam jeszcze tzw.tyrtytki ale nie żeby uchronić się
przed kradzieżą,a przed ewentualnym wypięciem się kapsla.Ale to nie jest przeszkoda jak widać.
Myślałem,że temat ginących kapsli,wkładów lusterek itp.mamy już za sobą w tym pożal się Boże kraju :-/
Wiem,że szanse na znalezienie są żadne,ale podejrzewam,że to nie była kradzież na handel
tylko jakiemuś pajacowi w łódzkim brakowało kołpaków i sobie "pożyczył".
Także uważajcie na swoje auta

Od wewnątrz grawerujesz głeboko dremelem czy czymkolwiek nr. rejestracyjny swojego auta z dopiskiem, że pochodzą z tego auta i zostały ukradzione. Baran i tak ukradnie, ale przynajmniej się tego nie pozbędzie za tyle ile oczekiwał.

Uwierz mi,że bym tak zrobił,ale nawet przez myśl mi nie przeszło,że ktoś się połasi na kapsle.

100 za kolpaki piechota nie chodzi

W tym kraju kradnie sie wszystko, z aluminiowymi matami na szybę z obi za 2,99 wlacznie. Dlatego wyjjscie z przykrecanymu kolpakami bylo lepsze.

Masz w 100% rację. Żeby było ciekawiej 2 auta dalej stał VW Passat sąsiada.
Również zawinęli mu oryginalne kołpaki :-/

To przynajmniej wiesz ze na handel. Allegro tablice i gumtree obserwuj, moze pojawia sie z Twojej okolicy.

To co, teraz metalowe opaski?

Dokładnie, będą przehandlowane także poobserwuje sobie przez jakiś czas.
Metalowe opaski...hmm...niegłupie w sumie Masakra...
Niedługo będzie trzeba odkręcać wszystko co może zginąć przed pójściem do domu.

Kapsle, kapsle... Mnie zajumali zakrętki od wentyli.

Źle założyłeś te trytytki. Żeby było DUŻO trudniej je odpiąć - wjeżdżasz na kanał, zaczepiasz trytkami o metalową obręcz, przekładasz przez otwór w feldze i zaciskasz Z TYŁU felgi. Nie dość, że ich z zewnątrz nie widać, to nie da się wtedy wyszarpać kołpaka tak żeby go nie połamać A najpewniej złodziej sobie potnie paluchy.

A jak wymienisz koło?

oko21, haha mnie kiedyś też i to taka zwykłą plastikową.

Angry_Us3r, ale ze jak, bo nie czaję. Oni je obcinają więc to chyba bez znaczenia czy zapięcie jest z przodu czy z tylu. Z reszta przy wymianie kola tez je obcinam.

[ Dodano: 26 Sty 2014 15:14 ]

Bo mówimy o zapinaniu czymś takim?

domin45670, Po prostu trzeba się przytulić do Matki Ziemi i sięgnąć nożykiem za felgę. Wierz mi, że tak kładący się złodziej sobie odpuści, albo zwróci na siebie uwagę. Poza tym, ile razy rocznie przebijasz oponę?

buladag, Odpowiedź powyżej. Tak, to są trytytki.

Dlatego nie mam kołpaków - nie mam problemu W Pandzie nawet jak miałem na śrubę też nie zakładałem

To nadal nie rozumiem jakie znaczenie ma to w którym miejscu jest jej "zapięcie" czy od wewnątrz czy na zewnątrz przecina się je tak samo.

buladag, Pewny jesteś?

No ja zawsze biorę obcinaczke do kabli, pyk i obcięta, be znaczenia czy przy zapięciu obcinam czy gdziekolwiek indziej. Chyba, że chodzi o co innego. Nigdy jakiejś szczególnej wago do tego nie przykładałem.

Angry_Us3r chodzi Ci pewnie o metalowy pierścień który jest pod spodem kołpaka,tak ??
Zapiąć opaskę za niego i jednocześnie za otwór w feldze ?? Wtedy faktycznie wyrywając kapsel
zaczepy by się połamały.
Chyba,że coś źle rozumuje.Ale tylko tak sensownie potrafię to wytłumaczyć W innym przypadku
miejsce zapięcia tyrtytki nie ma znaczenia,bo można ją nożem z łatwością przeciąć.

No dokładnie jak mówisz.

To faktycznie o tym nie pomyślałem.Ja bym może ich już nie założył,ale ten frajer
który je zdejmował również nie miał by z nich pożytku.

Aaa teraz też czaje. Faktycznie takie coś ma sens jeśli chce się "dokuczyć" tym pajacom. Pytanie czy nie skończy się na urwanym w zamian lusterku itp

buladag, Lepiej późno niż wcale

Angry_Us3r, spoko patent z tymi tytyrytkami przełożonymi przez obręcz - kołpaki nie znikną ciemną nocą i nie widać ich z zewnątrz. Możliwe, że wiosną wprowadzę w czyn

Trochę uciążliwe dla kogoś, kto często zdejmuje koła, ale dostęp do kanału bardzo ułatwia temat.

To 15' kołpaki robili na śruby, a 16' już nie szło... ehh ten FIAT

Mi też skubnęli kołpaki. Na tą chwilę nie zakładałem drugich, może na lato coś wykombinuję.