Witam
Mam bardzo dziwny problem, tj punto nie odpala
Ojciec normalnie wieczorem przyjechał i po nocy nie odpaliło
Myśleliśmy, że może woda w paliwie, ale dziś sprawdziłem że obieg jest (przy pompie zdjąłem wężyk od powrotu i po włączeniu pompy cieknie normalnie paliwo)...
Rozrusznik kręci
po przekręceniu kluczyka normalnie pompa pompuje wtrysk, gaśnie czerwona lampka oraz lampka od immo, wszystko w normie
zaczynam kręcić i nie pali...
Świece całkiem świeże, przewody tak samo
Ponadto dziś zauważyłem coś dziwnego, mianowicie po kilku obrotach rozrusznika wyłączyłem i usłyszałem dziwny dźwięk z pod auta, tak jakby ktoś wentyl wykręcił (schodzące powietrze), gdzieś mniej więcej pod fotelem kierowcy, może nawet bliżej lewarka gdzieś między biegami a ręcznym, tak mi się przynajmniej wydaje
Jest tam tylko tłumik i przewody (niebieskie, chyba paliwowe). Wycieków nie ma, więc przewody raczej całe... Nie ogarniam co to może być
Już nawet wymyśliłem, że może ktoś mi tłumik zakleił
W każdym razie jeszcze trochę pokręciłem i to dziwne syczenie się skończyło, ale nadal nie odpalił... Tylko czasem zakaszle i dalej nic...
Ręcę opadają... Co radzicie?
[ Dodano: 02 Lut 2014 15:39 ]Po wnikliwym sprawdzeniu jestem na 99% pewien że to zapchany tłumik
Może ktoś miał kiedyś taki przypadek? jakie objawy? Jaka przyczyna? Udało się odepchać?
[ Dodano: 05 Lut 2014 20:03 ]No i sprawdziło się, w tłumiku było 3 litry zamarźniętej wody...
W każdym razie dzięki za brak pomocy
